reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

reklama
@młoda1994 Hej kochana. Zeszły tydzień to jakiś koszmar był i ten wcale lepiej się nie zaczął. W zeszłym tygodniu robilam badania wyszły ok tylko mocz musiałam powtórzyć ale najgorzej było załatwić od rodzinnego zaświadczenie o stanie zdrowia zrobili mi ekg na którym coś wyszło ale ja świadoma o tym jestem że mam problem z sercem nic poważnego umierać nie będę i rodzinny mnie skierował do kardiologa poszłam i oczywiście z moim kardiologiem się pokłóciłam i wypisał mi zaświadczenie że nie jestem do końca zdiagnozowana i pozytywnej opinii rodzinnemu nie napiszę więc podziękowałam i trzasnelam drzwiami. Do innego rodzinnego umówiłam się prywatnie i dałam tylko wyniki krwi EKG nie dawałam i powiedziałam że jestem zdrowa więc bez problemu wypisał ale na tym problemy się nie skończyły. W zeszly piątek byłam na USG piersi okazało się że mam pełno torbieli o różnych rozmiarach pani radiolog powiedziała że to nic groźnego i że gin mi to lekami wyprowadzi ale jak pokazałam wyniki ginowi w poniedziałek to powiedział że leków mi nie da i muszę to skonsultować z onkologiem czyli jednak coś jest nie tak odrazu na wtorek się umowilam na wizytę i diagnoza radiolog się potwierdziła że to nic groźnego że to zmiany hormonalne i że do ivf mogę spokojnie podchodzić tylko żebym w trakcie stymulacji przyszła na kontrol sprawdzić czy coś się z nimi dzieje. W sobotę mam znowu wizytę u gin mam nadzieję że teraz już pójdzie z górki[emoji4]
Wyczytałam że u ciebie też wyniki ok[emoji16][emoji123] cieszę się[emoji3590]
 
Kuźwa lucky No co jest :( Może jesze nic straconego. Ale jeśli znów „się nie uda” to myśle ze musisz zgłębić badania bo zachodzisz w ciaze tylko te zarodki są coś słabe. A masz endometrium w porządku? Mąż robil
Badanie nasienia? Trzymam kciuki żeby Wszytsko się dobrze zadziało dalej. Idź może do innego z innym sprzętem...
 
Nie bo nie Raczej marne szanse na ciaze chciałam sprawdzić czy owu była poza tym jestem dopier 7 dpo
Na pewno owu była piękna więc jest się z czego cieszyć. Progesteron ciążowy więc może akurat się udało.na 7 dpo to zdecydowanie na teście nie ma prawa wyjść. Ja bardzo mocno trzymam kciuki
 
Na pewno owu była piękna więc jest się z czego cieszyć. Progesteron ciążowy więc może akurat się udało.na 7 dpo to zdecydowanie na teście nie ma prawa wyjść. Ja bardzo mocno trzymam kciuki
No a ja wlasnie się w tym mcu nie starałam probowalam
Omijać owu a przyszła wcześniej. Ja mam polip w macicy wiec chyba wolalabym
Go najpierw usunąć niż zajść z nim :(
 
Posłuchaj ja w pierwszej ciąży na 1 USG miałam pęcherzyk 5.5 mm też w nim nic nie było jeszcze widać . To był początek 5 tygodnia . Dopiero 2.5 tygodnia później był zarodek i bijące serduszko . Nie stresuj się proszę bo wszystko będzie dobrze. Rozumiem Cię bardzo że się boisz ale jeszcze jest za wcześnie żeby mieć negatywne myśli . Najważniejsze że pęcherzyk jest w macicy ! Jestem z Tobą ❤
Wrzucam Ci moję 1 USG z pierwszej ciąży
No tak tylko że u mnie to już 6 tydzień hcg zle pezyrastalo i przez tydzień urosło nie cały milimetr . Od kilka dni czułam że ciąża się nie rozwija . Muszę się z tym pogodzić i tyle . Czekam na ostatni już wynik hcg i zobaczę czy spada bo jeśli tak to po prostu czekam na poronienie A jeśli urośnie Ale słabo to zacznę się jescze bardziej martwić
 
reklama
@młoda1994 Hej kochana. Zeszły tydzień to jakiś koszmar był i ten wcale lepiej się nie zaczął. W zeszłym tygodniu robilam badania wyszły ok tylko mocz musiałam powtórzyć ale najgorzej było załatwić od rodzinnego zaświadczenie o stanie zdrowia zrobili mi ekg na którym coś wyszło ale ja świadoma o tym jestem że mam problem z sercem nic poważnego umierać nie będę i rodzinny mnie skierował do kardiologa poszłam i oczywiście z moim kardiologiem się pokłóciłam i wypisał mi zaświadczenie że nie jestem do końca zdiagnozowana i pozytywnej opinii rodzinnemu nie napiszę więc podziękowałam i trzasnelam drzwiami. Do innego rodzinnego umówiłam się prywatnie i dałam tylko wyniki krwi EKG nie dawałam i powiedziałam że jestem zdrowa więc bez problemu wypisał ale na tym problemy się nie skończyły. W zeszly piątek byłam na USG piersi okazało się że mam pełno torbieli o różnych rozmiarach pani radiolog powiedziała że to nic groźnego i że gin mi to lekami wyprowadzi ale jak pokazałam wyniki ginowi w poniedziałek to powiedział że leków mi nie da i muszę to skonsultować z onkologiem czyli jednak coś jest nie tak odrazu na wtorek się umowilam na wizytę i diagnoza radiolog się potwierdziła że to nic groźnego że to zmiany hormonalne i że do ivf mogę spokojnie podchodzić tylko żebym w trakcie stymulacji przyszła na kontrol sprawdzić czy coś się z nimi dzieje. W sobotę mam znowu wizytę u gin mam nadzieję że teraz już pójdzie z górki[emoji4]
Wyczytałam że u ciebie też wyniki ok[emoji16][emoji123] cieszę się[emoji3590]
Ty to się na chodzisz po lekarzach. W myślach sobie powiedziałam jprd ile chodzenia [emoji1787]

No ja niby wyniki mam ok ale diabetolog musi mnie ustabilizować z IO żeby hormony męskie się obniżyły. Gorzej z moim m już nie wiem jakie wit mam mu podawać żeby się przez te 5tyg wyniki poprawiły chociaż żeby wskoczyło z 0% na 1 góra 2% choć jak myślę o tym to pewnie jest to nie możliwe.
 
Do góry