reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

Wiesz co u mnie jest śmieszna sprawa bo mi w sobotę i niedzielę,, polskie,, testy wyszły negatywne a miałam chiński i tam pojawiła się druga kreska ale tylko pod światło, więc takiego nie powinno się brać pod uwagę. Dzisiaj też miałam nie robić ale coś marnie z moją asertywnościa [emoji28] pierwszy Nord test 10 mlu wyszła kreska odrazu, zrobiłam drugi też spoko kreska i zrobiłam Pink 20 mlu i tam taki masakryczny cień cienia z cienia że dobrze trzeba się przyjrzeć a i tak się nie wylapie [emoji28] jutro testuje znowu Nord dla sprawdzenia czy ciemnieje i jakiś o czułości 25 mlu nie pamiętam nazwy.
A kiedy masz termin @?
 
reklama
Wiesz co u mnie jest śmieszna sprawa bo mi w sobotę i niedzielę,, polskie,, testy wyszły negatywne a miałam chiński i tam pojawiła się druga kreska ale tylko pod światło, więc takiego nie powinno się brać pod uwagę. Dzisiaj też miałam nie robić ale coś marnie z moją asertywnościa [emoji28] pierwszy Nord test 10 mlu wyszła kreska odrazu, zrobiłam drugi też spoko kreska i zrobiłam Pink 20 mlu i tam taki masakryczny cień cienia z cienia że dobrze trzeba się przyjrzeć a i tak się nie wylapie [emoji28] jutro testuje znowu Nord dla sprawdzenia czy ciemnieje i jakiś o czułości 25 mlu nie pamiętam nazwy.
Trzymam kciuki za jutrzejsze testowanie :) u mnie chyba nie ma sensu, bo nie mam objawów ciąży więc niestety czekam na @.
 
Dziewczyny ja już nie wiem co się dzieje z moim ciałem...myślę, że może wszystko wraca do normy, bo właśnie pojawił mi się typowo płodny śluz (jak białko jaja kurzego dosłownie)...nie sprawdzam temperatury teraz także nawet nie wiem jak to teraz wygląda...masakra...wychodzi na to, że moje krwawienia to faktycznie nie była @ tylko za każdym razem poronienia...szaleństwo jakieś...teraz nie wiem, czy działać, czy nie? 🤔🤔
Kochana nie wmawiaj sobie takich strasznych rzeczy jak nie wiesz tego na pewno. Tam gdzie robiłaś test i była kreska to oczywiste, ale jakichś pozostałych cykli nie przypisuj pod to samo bo to można zwariować. Dbaj o siebie i swoją psychikę, ograniczaj takie złe myśli :)

Co do starań, czemu nie? Ja taki śluz miałam zawsze w dniu owulacji i tak nam się udało, chociaż oczywiście boboseksy były także przed tym śluzem :)
 
Trzymam kciuki za jutrzejsze testowanie :) u mnie chyba nie ma sensu, bo nie mam objawów ciąży więc niestety czekam na @.
A kto Ci kochana wmówił, że musisz mieć objawy ciąży? Tylko niektóre kobiety są tak wrażliwe na początkowe zmiany hormonów, żeby cokolwiek wyczuć :) Ja nie czułam nic a dwie kreski mimo 14 msc starań były dla mnie zaskoczeniem. Teraz leci 26 tydzień ciąży a ja nadal nie miałam nie wiadomo jakich objawów (biorąc pod uwagę te typowe o których tak się czyta i tak się ich wyczekuje).
 
Ja też nie mam objawów. Jedynie co to boli mnie podbrzusza i bardzo jajniki kuja co już sobie wkrecam ciążę pozamaciczna. Ale jak w czwartek nie dostanę @ to ode na betę i w sobotę powtórzę przyrost
Trzymam kciuki za jutrzejsze testowanie :) u mnie chyba nie ma sensu, bo nie mam objawów ciąży więc niestety czekam na @.
 
Kochana nie wmawiaj sobie takich strasznych rzeczy jak nie wiesz tego na pewno. Tam gdzie robiłaś test i była kreska to oczywiste, ale jakichś pozostałych cykli nie przypisuj pod to samo bo to można zwariować. Dbaj o siebie i swoją psychikę, ograniczaj takie złe myśli :)

Co do starań, czemu nie? Ja taki śluz miałam zawsze w dniu owulacji i tak nam się udało, chociaż oczywiście boboseksy były także przed tym śluzem :)
Ja sobie niestety nic nie wmawiam...wszystko zostało potwierdzone przez lekarzy i przez badania bety...w ciągu 3 msc poroniłam samoistnie 3 ciąże, nie mogę ich utrzymać już na samym początku, czyli coś jest nie tak...ale jakoś łatwiej mi było się z tym pogodzić teraz niż przy tej pierwszej ciąży...za każdym razem beta mi spada przed krwawieniem do ok 7 mlU, a później przychodzi krwawienie i beta już jest poniżej 1 mlU...nie ma co się oszukiwać, bo musi być jakiś powód tego, że nie mogę utrzymać ciąży...ide do mojego lekarza prywatnie pod koniec miesiąca (tylko do niego mam zaufanie, a teraz jest na urlopie) i zobaczymy co on na to powie, ale nikt mi nie wmówi, że strata 3 ciąż w ciągu 3 msc jest normalne, bo nie jest
 
Ja też nie mam objawów. Jedynie co to boli mnie podbrzusza i bardzo jajniki kuja co już sobie wkrecam ciążę pozamaciczna. Ale jak w czwartek nie dostanę @ to ode na betę i w sobotę powtórzę przyrost
Mnie tez kłuły jajniki 12 dpo, bardzo mocno! Nie martw się. Pójdziesz na pierwszą wizytę jak beta będzie ponad 1 tys. i lekarz potwierdzi gdzie jest pęcherzyk :)
 
reklama
Ja sobie niestety nic nie wmawiam...wszystko zostało potwierdzone przez lekarzy i przez badania bety...w ciągu 3 msc poroniłam samoistnie 3 ciąże, nie mogę ich utrzymać już na samym początku, czyli coś jest nie tak...ale jakoś łatwiej mi było się z tym pogodzić teraz niż przy tej pierwszej ciąży...za każdym razem beta mi spada przed krwawieniem do ok 7 mlU, a później przychodzi krwawienie i beta już jest poniżej 1 mlU...nie ma co się oszukiwać, bo musi być jakiś powód tego, że nie mogę utrzymać ciąży...ide do mojego lekarza prywatnie pod koniec miesiąca (tylko do niego mam zaufanie, a teraz jest na urlopie) i zobaczymy co on na to powie, ale nikt mi nie wmówi, że strata 3 ciąż w ciągu 3 msc jest normalne, bo nie jest
To źle zrozumiałam - myślałam, że część była potwierdzona a inna część nie.

A przy tych ciążach brałaś duphaston do terminu @? Albo odstawiałaś na kilka dni wcześniej? Czy lekarze sprawdzali niedomogę lutealną?
 
Do góry