Maxi89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Luty 2020
- Postów
- 4 214
Chodź pożyczę Ci - mam jeden!A ja melduje że temperatura się trzyma 36,8-36-9 ..... Okresu nie ma, plamienie sporadyczne. 7 dzień po owulacji.
Nie mam w domu testów .....![]()
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Chodź pożyczę Ci - mam jeden!A ja melduje że temperatura się trzyma 36,8-36-9 ..... Okresu nie ma, plamienie sporadyczne. 7 dzień po owulacji.
Nie mam w domu testów .....![]()
Co do jedzenie właśnie w późnych godzinach nocnych to to bardzo może wpłynąć pozytywnie na cukry na czczo. Moja siostra miała w zwyczaju jedzenie wczesnej kolacji max o 18 i cukry na czczo szalały, jadła późną kolacje i była znaczna poprawa. Nie wiem co jadła, ale wiem że jadła właśnie ok 22. Tak samo miały moje dwie przyjaciółki, wiec zgadzam się z Tobą w 100%I znowu ja Ci odpowiem [emoji14]
Masz cukrzyce? Dość wysokie wyniki, ponad norme na pewno.
Ja biorę mete, 2x500 dziennie. Ostatnio miałam urlop tydzień i zaczęłam sobie mierzyć cukier i codziennie wynik był ponad normę, od 99 do 110 nawet co dla mnie było szokiem. Zastanawiałam się dlaczego i doszłam do wniosku że to dlatego że nieregularnie i źle się na urlopie odżywiam, typu śniadanie o 14.
Jak tylko wróciłam do pracy i tym samym regularnie jem cukier jest w okolicach 88-93.
Podsumowując, musisz przyjrzeć się temu co jesz wieczorem i o której. Ja widzę że jak nie jem długo to cukier wyższy a jak zjadam ok 22-23 coś, ostatnio nawet loda to cukier rano jest ok. A w sumie nie zapytałam czy chodzi Ci o cukier na czczo? [emoji14]
Mom mąż już tak zwątpił że jak powiedzialam żeby kupił mi jutro test to powiedział że nie ma sensu.......Chodź pożyczę Ci - mam jeden!
U mnie problemy z miesiączka zaczęły się ok 18 roku życia.Nie no przestań, przecież nikt nic złego nie pisze ani nie atakujeDopisałam swoje doświadczenia po prostu, bo borykałam się z tym wszystkim tak mniej więcej od 16/17 roku życia
![]()
Nie wiem skąd to wszystko się bierzeU mnie problemy z miesiączka zaczęły się ok 18 roku życia.
Ja nieustannie trzymam za wszystkie kciuki dlatego tu zaglądam, bo może uda mi się choć może jednej osobie coś doradzić czy podsunąć pomysł z własnego doświadczenia, a to dużo mi dawało zawsze jak czytałam podobne historie jak moja i jak ktoś pisał jak sobie z czymś poradził lub co pomogłoObyś miała rację. Każda dziewczyna która przychodzi tu z dwoma kreskami lub z pozytywna beta daje nadzieję ze w końcu każdej z nas musi się udać[emoji4]
Dziękuję za rozmowę [emoji3059]
Ja o 22 jem czekoladęCo do jedzenie właśnie w późnych godzinach nocnych to to bardzo może wpłynąć pozytywnie na cukry na czczo. Moja siostra miała w zwyczaju jedzenie wczesnej kolacji max o 18 i cukry na czczo szalały, jadła późną kolacje i była znaczna poprawa. Nie wiem co jadła, ale wiem że jadła właśnie ok 22. Tak samo miały moje dwie przyjaciółki, wiec zgadzam się z Tobą w 100%
Ale bym się wkurzyła za taki tekst!Mom mąż już tak zwątpił że jak powiedzialam żeby kupił mi jutro test to powiedział że nie ma sensu.......W sumie ma rację.
Ja od 13 roku życia miałam jazdy.U mnie problemy z miesiączka zaczęły się ok 18 roku życia.
Ja pierwszym razem właśnie dostałam tabletki anty. Lekarz powiedział że taka moja natura [emoji2356]Nie wiem skąd to wszystko się bierze [emoji2372] A najgorzej to to wlepianie tabletek anty zamiast badań. Potem się dziwią, że się je odstawia i nagle rok czy dłużej nie ma @, bo problem wraca. Ech.