reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

A co to za lekarz? Jesteś z Gdańska?
Ja słyszałam, że to też źle od jednego lekarza, ale zmieniałam lekarza i więcej nie słyszałam haha [emoji1787] z drugiej strony jak stare, jak ono po prostu wypuszcza się w dowolnym momencie, to jak owu szybko to za młode? [emoji848][emoji848]
Mój nowy gin, który podobno jest specem od bezpłodności w Gdańsku nic nie mówił o późnym owu, ale chętnie się dowiem od dziewczyn [emoji4]
 
reklama
Ten cykl będzie raczej taki testowy bo gin chce mnie zobaczyć na monitoringu ale skoro owu przyszła po poronieniu to chyba teraz też powinna być. Pytanie tylko w którym dniu cyklu :) no ale zobaczę co ona powie o staraniach po pierwszej miesiączce.
A z drugiej strony chyba nie będę się powstrzymywać skoro teraz niby owulacja była, seks dzień przed też był a w ciążę nie zaszłam to może nie być tak prosto wcale jak przy pierwszej ciąży. Być może moja komórka bez leków nie jest dobrej jakości albo po prostu organizm nie był jeszcze gotowy na kolejne zapłodnienie [emoji848]
Ale to chyba @ przyszła tak prawidłowo po owulacji. Chodzi mi o czas - wręcz idealnie, książkowe. Jak będziesz miła taką powtarzalność i to jeszcze bez stymulacji to pięknie.
 
Hej, wiem, ze jest tu sporo dziewczyn po poronieniu, wiec chcialabym sie podzielic doswiadczeniami i informacjami od bardzo dobrego specjalisty endo-gin :) Jestem w trakcie pierwszej @ po poronieniu i powiedział, że nie ma przeciwwskazań do starań. Kazał jeszcze zrobić antykoagulant toczniowy i przeciwciała antykardiolipinowe igg i igm i badania nasienia. 1-2 cykle mamy działać bez wspomagaczy, w trzecim cyklu dorzucić aromek. Do tego ovarin, metformina, euthyrox i 2 razy w tygodniu diostinex. Oczywiście mam schudnąć przynajmniej o 5% i od 20 dnia cyklu brać luteine. Mam pcos, jakieś 10 kg nadwagi, wysoka prolaktyne i podwyzszone tsh. Taki mam plan działania także trzymajcie kciuki! :)
 
Pewnie nie ma co zwlekać za długo :)
Ja nie miałam owu dobrych parę cykli, w lutym zeszłego roku odstawiłam anty, ale nie staraliśmy się i była owu akurat przypadkowo na wizycie gin zobaczył. Później mój gin stwierdził, że lepiej będzie brać i odstawić przed staraniami żeby wyciszyć jajniki i odstawiłam w lutym i tak staramy się 😃
 
A na co jest diostinex? Ja biorę ovarin i mete. Te badania to chyba trzeba do 6 tyg poporonieniu zrobić? U mnie już minęło więc za późno. A badanie nasienia po co? Czy powód poronienia może leżeć po stronie nasienia??
Hej, wiem, ze jest tu sporo dziewczyn po poronieniu, wiec chcialabym sie podzielic doswiadczeniami i informacjami od bardzo dobrego specjalisty endo-gin :) Jestem w trakcie pierwszej @ po poronieniu i powiedział, że nie ma przeciwwskazań do starań. Kazał jeszcze zrobić antykoagulant toczniowy i przeciwciała antykardiolipinowe igg i igm i badania nasienia. 1-2 cykle mamy działać bez wspomagaczy, w trzecim cyklu dorzucić aromek. Do tego ovarin, metformina, euthyrox i 2 razy w tygodniu diostinex. Oczywiście mam schudnąć przynajmniej o 5% i od 20 dnia cyklu brać luteine. Mam pcos, jakieś 10 kg nadwagi, wysoka prolaktyne i podwyzszone tsh. Taki mam plan działania także trzymajcie kciuki! :)
 
Ktoś tutaj pytał o testy owulacyjne przed okresem więc opowiem wam swoją historię. Przetestowałam je na wszystkie sposoby [emoji1787]
W marcu 7 dni po owulacji test owu wyszedł mi biały, a już 12 dni po owu pojawiła się kreska co uznałam za dobry znak bo wtedy był na forum taki szał że wszyscy sprawdzali ciążę testami owulacyjnymi. No i miałam rację bo kolejnego dnia ciążowy wyszedł mi pozytywny.
Po poronieniu zaczęłam robić testy owulacyjne z ciekawości i najpierw były mega pozytywne, potem z dnia na dzień kreska bladła wraz ze spadkiem bety az w końcu testy były białe. Dwa tygodnie temu wyszedł mi piękny pozytyw, objawy pasowały na owulacje ale testy robiłam dalej aż do wczoraj. Przy okazji dowiedziałam się że u mnie pozytywny test owu wychodzi jakieś trzy dni pod rząd, czwartego dnia kreska była ale już nie intensywna i tak aż do wczoraj ta kreska ciągle na teście była co wzmagało moje obawy o zaliczoną przez nas wpadkę. Jak się okazało, dzisiaj test ciążowy biały a po południu okres.
Podsumowując, test owulacyjny może mieć kreskę w ciąży, ale może też mieć kreskę bez ciąży więc nie ma co się tym sugerować i to chyba tyle z mojej opowieści [emoji14]
 
reklama
A na co jest diostinex? Ja biorę ovarin i mete. Te badania to chyba trzeba do 6 tyg poporonieniu zrobić? U mnie już minęło więc za późno. A badanie nasienia po co? Czy powód poronienia może leżeć po stronie nasienia??
W sumie nie mówił nic o terminie. Nasienie zbadać tak zapobiegawczo, żeby sprawdzić, czy jest wszystko ok i dla dobra ewentualnych przyszłych starań. Dostinex na prolaktyne. Miałam 59 przy normie 23. Ale powiem Wam, że teraz mam mętlik w glowie- tesciowa ginekolog powiedziała, żebym jeszcze miesiąc się wstrzymała że staraniami i trochę schudła i pobrała te leki ( moja dobra energia wyparowala w 5 minut i teraz ryczę, że cykl mi ucieknie) zamiast dostinex poleca bodajże bromergon A teść internista zamiast euthyroxu mówi o kelpie. Co radzicie, czekac, czy isc na zywiol? Musze sie chyba zdecydować na 1 lekarza i jeden kierunek...
 
Do góry