W końcu nadrobiłam was, co naskrobalyscie przez weekend
już po północy , mamy więc środę, czyli mój 3dc :/ jedyny plus, że cykl trwał 32 dni, a nie 36
@ przyszła w poniedziałek, a w sobotę wieczór już dawała powoli o sobie znać brązowym plamieniem. Rozczarowałam się mega, przytulanki były co drugi dzień przez cały cykl, wiec jeśli plemniki siedzą te 72h, to musiały się spotkać z moją komórka tak czy inaczej
no nic, nowy miesiąc, będziemy działać, nie chcę zaglądać teraz w kalendarzyk, kiedy będzie ochota to będziemy robić, bez spiny spróbuje
z synem czułam „ten” dzień i przytulanki były tylko ze 2 w całym miesiącu, bo mąż pracował za granicą i w 1 cyklu się udało, więc nie wiem o co chodzi.
trzymam kciuki za wszystkie testujące w ciągu najbliższych dni