reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

Jestem przerażona... Niby kierowniczka spoko, że tak długo jak będę mogła to mogę pracować...
A co jak szef da mi wypowiedzenie? Mogę iść na L4 i ono zostanie cofnięte? 🤔 Nie chciałam takiego krętactwa ale no będę musiała jeśli źle postąpią...
Myślałam, że jest to prostsze, jeśli dam zaświadczenie, że np jestem w 9 tyg ciąży to nie może mi wypowiedzieć umowy dlatego, że w dniu końca będę w 13 tygodniu... Tak czytałam w kodeksie, że tak powinno być ale wiadomo... Co sytuacja to inaczej 😪

No ja Ci mówię co ja wiem, bo sama to przechodziłam, a że mam szefową taką jaką mam to musiałam kombinować...A czemu nie chcesz już iść na L4? Przecież masz 100% płatne ciążowe zwolnienie

Co do możliwości wycofania wypowiedzenia po tym jak pracownica dała L4 ciążowe to nie wypowiem się, bo nigdy o tym nie słyszałam...
 
reklama
No ja Ci mówię co ja wiem, bo sama to przechodziłam, a że mam szefową taką jaką mam to musiałam kombinować...A czemu nie chcesz już iść na L4? Przecież masz 100% płatne ciążowe zwolnienie

Co do możliwości wycofania wypowiedzenia po tym jak pracownica dała L4 ciążowe to nie wypowiem się, bo nigdy o tym nie słyszałam...
Mam lekką pracę biurową, dużo zarabiam na prowizjach. Zależy mi też żeby koleżanki, z którymi pracuje mogły wyszkolić sobie nowego pracownika. Póki czuje się dobrze, chcę zostać :) no zobaczę jak się sytuacja rozwinie, oby jednak pierwsza wersja okazała się okej. Wtedy dam zaświadczenie dzień przed końcem umowy z informacją o 13 tyg ciąży i już... No nic nie zrobię 😁 ale jeśli coś usłyszę o tym, że jednak będą mieli plan mnie zwolnić to od razu rzucę L4, bo słabo zostać wgl bez kasy, albo z marnymi groszami z ZUSu 😃
 
Mam lekką pracę biurową, dużo zarabiam na prowizjach. Zależy mi też żeby koleżanki, z którymi pracuje mogły wyszkolić sobie nowego pracownika. Póki czuje się dobrze, chcę zostać :) no zobaczę jak się sytuacja rozwinie, oby jednak pierwsza wersja okazała się okej. Wtedy dam zaświadczenie dzień przed końcem umowy z informacją o 13 tyg ciąży i już... No nic nie zrobię 😁 ale jeśli coś usłyszę o tym, że jednak będą mieli plan mnie zwolnić to od razu rzucę L4, bo słabo zostać wgl bez kasy, albo z marnymi groszami z ZUSu 😃
Ile tam już pracujesz? Jaki miałabyś ewentualnie okres wypowiedzenia? Bo jeśli powyżej pół roku to i tak masz miesięczny okres wypowiedzenia a on i tak by się kończył po 12 tygodniu ciąży więc nie ma szans że umowa się nie przedłuży do dnia porodu.
 
Ile tam już pracujesz? Jaki miałabyś ewentualnie okres wypowiedzenia? Bo jeśli powyżej pół roku to i tak masz miesięczny okres wypowiedzenia a on i tak by się kończył po 12 tygodniu ciąży więc nie ma szans że umowa się nie przedłuży do dnia porodu.
Pracuje tam w sumie rok. Chodzi o to, że kończy mi się umowa 31 lipca i nie wiem jak to ugryźć żeby nie zostać bez pracy i kasy 😁 chciałabym żeby przedłużyła mi się ta umowa z automatu do dnia porodu chociaż to napewno popracuje jeszcze z 3-4 miesiące wtedy 😃 dlatego mam też zagwostkę, który termin będzie brany pod uwagę, bo jeśli ten na podstawie ostatniej miesiączki to jestem spokojna, bo jeśli nie to będę musiała położyć L4 przed końcem umowy wtedy 😊
 
Jeśli chodzi o rozbieżność jest to aż 4 tygodnie. Lekarz się dziwił, ale wiedział, że miesiączki miałam nieregularne, bo chodziłam do niego z tym problemem... Zarodek jest, kontrola za 3 tyg. Chodzi o to, który termin będzie brany pod uwagę jeśli poinformuję szefa o ciąży, póki co nie brałam zaświadczenia od lekarza, mam zamiar zrobić to na kolejnej wizycie. Ten liczony od daty ostatniej miesiączki, czy ten z USG...? Bo jeśli z USG to mogę pożegnać się z pracą. 🤦🏼‍♀️😪
Z zaświadczenia od lekarza.
 
Nie do końca tak jest, jeśli złożysz pracodawcy zaświadczenie o ciąży przed ukończeniem 12 tygodnia ciąży, a nie dasz od razu L4 ciążowego (z kodem B) to pracodawca może wypowiedzieć umowę o pracę (wiem to od długoletniej kadrowej), dlatego zaświadczenie o ciąży daje się dopiero po skończonym 3 msc ciąży...

Jeśli od razu da się L4 ciążowe to pracodawca nie może zwolnić i umowa dalej trwa. Jeśli kończy się przed porodem to pracodawca musi ją do porodu przedłużyć, ale wtedy nie przysługuje urlop macierzyński i rodzicielski tylko zasiłek macierzyński i rodzicielski (czyli kasę dostajesz, ale pracy już nie ma) i nie można później wziąć bezpłatnego urlopu wychowawczego

Także nieprawdą jest to, że pracodawca nie może teraz zwolnić, bo może, chyba że nie jest świnią i nie zrobi tego tylko dlatego, że ma ciężarną pracownicę

Bardzo się w to zaglebialam w ciąży, bo chciałam jak najdłużej pracować (czułam się świetnie), a miałam taką szefową, która z automatu zwalniała ciężarne kiedy dawały zaświadczenie o ciąży przed 12 tygodniem, bo dla niej były nieproduktywne
Nie zgodzę się, ale nie chcę mi się wdawać w prawne dywagacje :) Pracodawca może zrobić wszystko, również zwolnić ciężarną, natomiast ciężarna odwołuje się do sądu pracy i sprawę wygrywa bowiem jest objęta w Polsce ochroną zatrudnienia niezależnie od tygodnia ciąży do końca umowy, chyba że rozwiązanie umowy o pracę następuje z jej winy lub z powodu likwidacji pracodawcy. Zakaz rozwiązania umowy o pracę z pracownikiem przebywającym na zwolnieniu lekarskim jest zupełnie innym przepisem uregulowanym w Kodeksie pracy i dotyczy wszystkich pracowników a nie tylko ciężarnych. To co Ty mówisz i magiczny upływ 12 tygodni dotyczy wyłącznie końca umowy terminowej. I tak jak Ty napisałaś, i co ja również napisałam, jeśli umowa na czas określony miałaby kończyć się przed upływem 3 miesiąca to pracodawca nie ma obowiązku jej przedłużać. Jeżeli koniec umowy przypada po ukończeniu 3 miesiąca ciąży, umowa przedłuża się do dnia porodu. I faktycznie, po porodzie zasiłek macierzyński i rodzicielski wypłaca ZUS, ale pracownikiem już się nie jest, co jest oczywiste, bo umowa się skończyła.
 
W końcu nadrobiłam was, co naskrobalyscie przez weekend :D już po północy , mamy więc środę, czyli mój 3dc :/ jedyny plus, że cykl trwał 32 dni, a nie 36 :) @ przyszła w poniedziałek, a w sobotę wieczór już dawała powoli o sobie znać brązowym plamieniem. Rozczarowałam się mega, przytulanki były co drugi dzień przez cały cykl, wiec jeśli plemniki siedzą te 72h, to musiały się spotkać z moją komórka tak czy inaczej :D no nic, nowy miesiąc, będziemy działać, nie chcę zaglądać teraz w kalendarzyk, kiedy będzie ochota to będziemy robić, bez spiny spróbuje :) z synem czułam „ten” dzień i przytulanki były tylko ze 2 w całym miesiącu, bo mąż pracował za granicą i w 1 cyklu się udało, więc nie wiem o co chodzi.
trzymam kciuki za wszystkie testujące w ciągu najbliższych dni :)
 
reklama
Do góry