Bridget_Ben
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Maj 2020
- Postów
- 271
O ktorej wyniki?Ja widzę, nie tracę nadzieji
Krew oddana dobrze, że moja znajoma pracuje w labo haha, ale ja jestem walnięta haha
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
O ktorej wyniki?Ja widzę, nie tracę nadzieji
Krew oddana dobrze, że moja znajoma pracuje w labo haha, ale ja jestem walnięta haha
Pewnie jakoś za 2 godzinki może już i progesteron będzieO ktorej wyniki?
Hormon LH jest cały czas obecny w organizmie. Po piku lh nie robi się już teoretycznie testów... Może być tak, że poziom lh podnosi się przed okresem i to jest fizjologiczne... Nie wiem, nie robiłam nigdy testow cały cykl. Po owu szkoda mi było testów marnować [emoji1787]Test mi wyszedł pozytywny 14 dc później negatywy i od 20 dc same pozytywy .... tyle ze ja nie miałam tak od zawsze od kilku miesięcy mam tak przed okresem ... wybieram się właśnie do ginekologa jeśli nie zajdę teraz w tym cyklu , tez chciałabym się dowiedzieć o co chodzi
Ja tak robię. Jak się okres spóźnia, sięgam po test. Wcześniej nie. Zrobiłam raz ten sam błąd i 3 dni przed okresem zatestowalam. Test był pozytywny, latałam po lekarzach, bo plamiłam... Panika. Nie polecam [emoji6]To na pewno nie jest plamienie i jestem pewna, że poroniłam...krew ze skrzepami i to na dodatek ciemna to nie jest @...do tego wczoraj miałam tylko takie plamienie brązowe ze śluzem, tak samo wyglądała moja pierwsza poroniona ciąża...i spadek temp z 37,1 do 36,6 czyli mojej standardowej
Teraz obiecałam sobie, że nie zrobię testu póki @ nie będzie się spóźniać co najmniej tydzień...i na bete też chodzić nie będę...w ciąży z synem nie chodziłam na bete i wszystko było ok
Ja też mam takie krótkie cykle. To całkowicie normalne. Chyba że masz owu późno, co może wskazywać na niedomoge lutealna...Mam takiego doła ostatnio.. Jestem po owu, boboseksy były ale jakoś tak wszystko wyliczone i na siłę, że nawet mąż się zdenerwował co my robimy- po co to liczenie kiedy co i jak itd..
Niby wiem że nie powinno się nakręcać, odpuścić i wyluzować ale jakoś ciągle siedzi z tyłu głowy.. Ostatnio jestem bardziej zestresowana. TSH podwyższone więc zaczęłam brać leutrox 50. Lekarz mnie zestresował że mam za krótkie cykle bo 24-25 dni po 3-4 dni, ale od zawsze regularnie itd co nie zmienia faktu że wg niego za krótkie :/ W pracy też szykują się zmiany, przed którymi miałam uciec na L4.
Poroniłam w grudniu. Myślałam zawsze że te problemy zmnie przecież nie będą dotyczyły. Phi. Życie to jednak jest "zabawne". Obecnie 5 cykl prób po poronieniu.
Wszystko to się na siebie nakłada i jakoś traci się nadzieję.. ;(
Cieszą mnie wasze pozytywne kreski i czekam na dzień aż sama się takim testem pochwalę. Tego też życzę wszystkim.
Ja trzymam wszystkie pozytywne testy [emoji3590]Ja trz trzymam pozytywny test z ciąży pozamacicznej. Nie ma w tym nic złego. A jak psychicznie się trzymasz? Ta beta spadła do jakiego poziomu? Kiedy znów badasz?
no i fajnie ja nie widze w tym nic złego.Ja trzymam wszystkie pozytywne testy [emoji3590]