reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

reklama
Dla mnie testy owu to wybawienie. Zaszłam dzięki nim w drugim cyklu starań gdzie było owu na testach. Jeden cykl bezowulacyjny był
( u mnie to trochę skomplikowane bo ja zaczelam starać się od sierpnia, mąż od grudnia, a tak naprawdę staraczkowych było tylko 3 cykle przez różne życiowe perturbacje[emoji6]) Moja przyjaciółka, która ma 37 lat z testami owu zaszła w drugim cyklu. Na pewno byśmy się dłużej starały bo ja myślałam że owu mam wcześniej, a ona ze później.
U mnie teraz 3 cykl z 13 co będziemy się starać właśnie tak staraczkowo😂❤️😉 bo wcześniej to bez spiny ale jednak na kalendarzyku z apki, a jak @ przyszła później o 2 dni to już cały cykl się zmieniał i chyba nie celowalismy🙂
 
@Luckypucky jak u Ciebie kochana ?
Narazie jest ok , dalej mam taki lekko żółty śluz Ale nie zmienia się jego intensywność więc narazie nie panikuje pamiętam że przy pozamacicznej to się zmieniało z każdym dniem w intensyeniejsza barwę . Boję się, boję się bardzo że znowu może być to samo Ale z drugiej strony teraz tylko spokój mnie uratuje więc staram się nie myśleć co ma być to będzie dowiem się na dniach tak naprawdę .
 
Narazie jest ok , dalej mam taki lekko żółty śluz Ale nie zmienia się jego intensywność więc narazie nie panikuje pamiętam że przy pozamacicznej to się zmieniało z każdym dniem w intensyeniejsza barwę . Boję się, boję się bardzo że znowu może być to samo Ale z drugiej strony teraz tylko spokój mnie uratuje więc staram się nie myśleć co ma być to będzie dowiem się na dniach tak naprawdę .
Kiedy masz wizytę?
 
Przykro mi z powodu poronienia, ale widzę, że checi do starań wracają i motywacja cie nie opuszcza, oby tak dalej a na pewno się uda! [emoji4]


A co się podziało u Ciebie? Opowiadałaś już swoją historię?

A u mnie to nie wiadomo. Na pierwszym usg była różnica 2 tygodnie od daty miesiączki a obrazem z usg co już było podejrzane, bo mam regularne cykle i wcześniej byłam akurat w trakcie owulacji na usg i lekarz mówił żeby właśnie teraz się starać, ale było serduszko i biło 😍 w związku z tym kazał przyjść za tydzień żeby skontrolować a za tydzień ani nie uroslo ani nie było serduszka i skierowanie, szpital, zabieg.
Trochę badań porobiłam wyszły mi mutacje choć tutaj nie wiem czy to się przyczyniło, mogło, nie musiało. Resztę wyników mam dobrych zmieniłam witaminy, biorę Acard a od testu raczej heparyna.
I zobaczmy co dalej 😉
 
reklama
Do góry