reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

U mnie wystarczyła terapia duphastonem w ostatniej fazie cyklu, metformina 3x1 500 mg i suplementy :) Dodatkowo oczywiście euthyrox na wyregulowanie TSH poniżej 2,5. Trzymam kciuki! PCOS to nie wyrok :) Jako że to zespół chorób, to sama diagnoza nie przekreśla szans na zdrową i szybką ciążę :) Wszystko zależy od tego co się składa na to PCOS. Ja np. tylko raz w życiu miałam torbiele, które same pękły. PCOS jest też możliwe bez torbieli. Z torbielami wiadomo troszkę trudniej. Trzeba tez na pewno ustalić co jest nie tak i to leczyć :) Badania hormonalne miałam mega rozwalone, 1,5 roku bez @, stosunek LH do FSH powyżej 1,5 testosteron podwyższony, prolaktyna też, trądzik, łysienie androgenowe i masa innych rzeczy. Metformina i duphaston wyregulowały cykle i hormony same wróciły do normy, podobnie jak organizm i @ :) Przestałam miec stany depresyjne. A śluz najbardziej płodny wrócił mi po pół roku od wdrożenia nowego leczenia (nowych dawek + duphaston). To było w sierpniu 2019 a w styczniu 2020 się udało :) wcześniej „leczono” mnie antykoncepcją. Od listopada 2018 zaczęliśmy leczenie pro ciążowe. Także nie taki zły czas zajścia jak na PCOS :D
Dam znać co powie lekarz po wizycie. U mnie wszystko się posypało po poronieniu, wcześniej cykle 28 dniowe, regularne, potwierdzona owulacja. Udało się zajść w ciążę w 4 miesiącu starań. Niestety okazało się w 8tc że jajo jest puste. Po poronieniu pierwsza @ wywoływana tabletkami antykoncepcyjnymi -51 dc. Drugi cykl 43 dni, jakoś samo przyszło, ale cykl bezowulacyjny. Kolejny też bez owulacji i trwał 48 dni z tym że od 38 dc brałam Duphaston na wywołanie. Także same przeboje mam od stycznia. Mam nadzieję że w końcu to następne pół roku tego niezbyt szczęśliwego 2020 roku będzie bardziej optymistyczne.
O dziwo tylko androstedion wyszedł w górnej granicy normy, żadnego łysienia, czy nadwagi jakiejś strasznej. Raczej BMI mam w normie. Jedyne co to męczy mnie trądzik, a raczej takie podskórne pryszcze. Co pewnie też ma coś wspólnego z tymi wszystkimi zawirowaniami.
 
reklama
Beta 3300... Dostałam skierowanie do szpitala :(

O cholera :(

Oby to nie była ... cp...

MI przy cp właśnie beta nie przyrastała :(

Jeju oby to się okazało jakiś głupi krwiak i tyle. Dobrze, że pojechałaś na IP. Zbadają Cie i się wyjaśni.

Przykro mi bardzo z takiego obiegu sprawy. To wszystko jest takie niesprawiedlie...

Dużo siły dla Ciebie!!

:(
 
Hejka ❤️
Kurde dziewczyny myślicie, że już może być blisko owu? Dopiero 11 dc w zeszłym cyklu dwie krechy pojawiły się dopiero w 20.. A tu już zaczyna się różowić. Powalone mam te cykle... 🤔🤔
 

Załączniki

  • IMG_20200617_210257.jpg
    IMG_20200617_210257.jpg
    1,5 MB · Wyświetleń: 85
Dam znać co powie lekarz po wizycie. U mnie wszystko się posypało po poronieniu, wcześniej cykle 28 dniowe, regularne, potwierdzona owulacja. Udało się zajść w ciążę w 4 miesiącu starań. Niestety okazało się w 8tc że jajo jest puste. Po poronieniu pierwsza @ wywoływana tabletkami antykoncepcyjnymi -51 dc. Drugi cykl 43 dni, jakoś samo przyszło, ale cykl bezowulacyjny. Kolejny też bez owulacji i trwał 48 dni z tym że od 38 dc brałam Duphaston na wywołanie. Także same przeboje mam od stycznia. Mam nadzieję że w końcu to następne pół roku tego niezbyt szczęśliwego 2020 roku będzie bardziej optymistyczne.
O dziwo tylko androstedion wyszedł w górnej granicy normy, żadnego łysienia, czy nadwagi jakiejś strasznej. Raczej BMI mam w normie. Jedyne co to męczy mnie trądzik, a raczej takie podskórne pryszcze. Co pewnie też ma coś wspólnego z tymi wszystkimi zawirowaniami.
Może to wszystko przejściowe zawirowania kochana, tak jak u mnie, dostaniesz leki i wszystko się unormuje 😘
 
Dlatego ja na własną rękę nie robię żadnych badań mimo że tutaj wiele polecają [emoji6]
Ja zrobilam amh bo jeden lekarz mi zlecil
Pokazałam drugiemu a on się pyta co wiem z tego badania ja ze ja nie wiem
Nic to on jest lekarzem a on odpowiada ze jemu to tez nie daje żadnej informacji i straciłam tylko kasę na badanie. I bądź tu mądry i pisz wiersze
 
reklama
Do góry