Wesoła_Aga
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Grudzień 2019
- Postów
- 3 882
Ale u mnie była cp i to jest kwestia zagrożenia ponowną cp.
Może nie jest po prostu mi pisane i już. Widocznie życie coś innego ma dla mnie w planach.
Nie sądze by przyszedł i na mnie czas, już za długo to wszystko trwa. Skoro przy 5 pęcherzykach, płynie w Douglasie i mega śluzie nie wyszło no to heloooo jakim cudem miałoby się udać?? 5 krotna szansa i 5 krotna porażka Coś tam widocznie nie trybi i może to już kwestia genów albo immunologii. Cokolwiek to jest, grubsza sprawa i nie na moje nerwy.
Strasznie cieżko się pogodzić z tym, żę się nie będzie miało dzieci.
A Wam zawsze będe kibicowała. To że mi tu się gmatwa nie znaczy, żę Wy nie macie się cieszyć swoimi sukcesami, I oby jak najmiej takich smutnych wpisów...
Chyba znów sobie kupie piwko a co tam!!
A kiedy miałaś tą cp ? Ja też miałam i wiem co to znaczy;(
[/QUOTE]
W marcu zeszłego roku, bo jajowód był zwężony. Prawdopodobnie jakiś stan zapalny wcześniejszy. Już jak mnie otwierali to widzieli, że jest za wąski...
No to współczuje. Nie życzę nikomu tej okropnej cp.
I dzięki za wsparcie. To naprawdę bardzo miło z Waszej strony, zwłaszcza jak człowiekowi odechciewa się wstawać z łóżka.