reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

reklama
Dziewczyny a więc tak. Napisałam do tego.lekarza od niepłodności. Że poszłam na monitoring. Że pęcherzyk jeden zniknął od środy a drugi 19,5 mm. Ze na lewym 17 mm. I pytam co dalej. Czy czekamy aż sam pęknie i w czwartek mogę podskoczyć u siebie na usg. Czy czekac czy co.... To mi napisał, że jutro mam wziąć Pregnyl 5000j. No i co myślicie. Brać? A od piątku kazał mi wziąć dupka. Bo ponoć jest jakieś nowe twierdzenie wśród profesorów z Warszawy że dupek dopiero 3 dni po owu. Więc ryzykuje. W sumie może i wątro by było sprawdzić czy może sam pęknie do czwartku. Taka samoistna owulacja nie byłaby zła.... Ale w lutym miałam torbiel bez dupka, w kwietniu tak samo ... W zeszłym roku też..... To po co czekać..... Cóż robić?
To co ci lekarz każe zrobić.
 
A czy są tu jakieś dziewczyny, które przeszły przez stymulację i którym się udało? U nas starania od sierpnia 2019, cykle piękne 28dniowe, w 4 miesiącu starań się udało, niestety w 8 tyg okazało się, że serduszko nie bije. No i po zabiegu w styczniu wszystko zaczęło się sypać. Teraz jestem dopiero w 3 cyklu, ale wszystkie mega długie i owulacji brak 😓 lekarz sugerował, że powinnam zdecydować się na stymulację, albo cierpliwie czekać aż samo się ustabilizuje. Tylko nie wiadomo ile i czy w ogóle kiedyś się ustabilizuje.
 
Mi się udało, tyle że też poroniłam. Ale na stymulacji zaszłam w pierwszej trafionej owulacji. Czemu się tego obawiasz?
A czy są tu jakieś dziewczyny, które przeszły przez stymulację i którym się udało? U nas starania od sierpnia 2019, cykle piękne 28dniowe, w 4 miesiącu starań się udało, niestety w 8 tyg okazało się, że serduszko nie bije. No i po zabiegu w styczniu wszystko zaczęło się sypać. Teraz jestem dopiero w 3 cyklu, ale wszystkie mega długie i owulacji brak [emoji29] lekarz sugerował, że powinnam zdecydować się na stymulację, albo cierpliwie czekać aż samo się ustabilizuje. Tylko nie wiadomo ile i czy w ogóle kiedyś się ustabilizuje.
 
Mi się udało, tyle że też poroniłam. Ale na stymulacji zaszłam w pierwszej trafionej owulacji. Czemu się tego obawiasz?
Przede wszystkim się boje, że jeszcze bardziej się rozleguluje, ale zaczynam myśleć że chyba gorzej być nie może. I boje się mojego podejścia w czasie stymulacji, boje się, że się nie uda i dopiero wtedy się załamie.
 
Dziewczyny kupiłam dzisiaj testy owulacyjne po raz pierwszy :D zobaczymy co tego wyjdzie choć póki co muszę się przeszkolić co i jak :D narazie czekam na @, ma być jutro.. Od wczoraj delikatne różowe plamienie więc pewnie przyjdzie w terminie.. 😑😑
 
reklama
Dziewczyny kupiłam dzisiaj testy owulacyjne po raz pierwszy :D zobaczymy co tego wyjdzie choć póki co muszę się przeszkolić co i jak :D narazie czekam na @, ma być jutro.. Od wczoraj delikatne różowe plamienie więc pewnie przyjdzie w terminie.. 😑😑
Ja od wczoraj podobnie, na razie sie ich ucze 😁😁😁
Wczoraj jeden, dzis jeden, krechy sa i dzialamy 😁😁😁
 
Do góry