reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

reklama
W 5 tygodniu ciąży mi nie wyszła. Czytając opinie o becie byłam przekonana że na 100% nie jestem w ciąży. A opóźnienie okresu myślałam że jest przez bardzo dużo zmian,stresów, wakacje. (Zaszłam w ciążę w noc poślubną jak się okazało) później był miesiąc miodowy itd itd. o ciąży dowiedziałam się chyba jakoś w 7tc okres nadal nie przychodził , a przyjaciółka miała już dawno dawno ( zawsze miałyśmy podobnie) gdzieś miałam jakiś zawieruszony test i wyszly oczywiście dwie grube krechy. Poszłam na betę i wysokość bety wskazywał już na wysoki tydzień, więc z marszu poszłam do ginekologa i tam już zobaczyłam bijące serduszko. Bardzo całą ciążę się stresowałam bo jak beta wyszła negatywna to było parę wieczorow z winkiem. No ale na szczęście synuś zdrowy, donoszony
Ale jajka ... Dziękuję Ci za odpowiedź😘😘😘 może jest dla mnie nadzieja 😊😊😁
 
U mnie 11dc, nie wiem kiedy będzie owulacja, bo moje cykle sa nieregularne, w poniedzialek idę na monitoring, zobaczymy czy rosnie jakis pecherzyk, mam nadzieję...dzialamy od dzisiaj i jestem dobrej mysli
 
reklama
Niedomoga to właśnie niski progesteron. Od razu tak myślałam, ale brałam luteinę prze 3 cykle i nie pomogło. Więc myślę tak jak piszesz że po prostu tak mam. Ale z drugiej strony to dziwne że przy regularnych cyklach nagle zaczęły się takie plamienia [emoji1745]
No dziwne :( Może 3 cykle to było za krotko albo dawka luteiny za mała. No i ja jak miałam jeszcze wiele lat temu problemy z cyklami to luteina na mnie nie działała i nawet miesiączki przy niej nie miałam. Dopiero duphaston wszystko uregulował i metformina.
 
Do góry