reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

reklama
Hej dziewczyny za 4 dni @ a mnie tak piersi bolą od soboty.... Zwykle dwa dni, przed @ zaczynają boleć a ostatnio miałam tak że piekły w środku, blucie w podbrzuszu też było hmm zobaczymy co z tego będzie oczywiście przytulanki byly wtedy kiedy chcieliśmy czyli prawie codziennie hehe ale ostatnio miałam dziwna sytuację bo robiłam karminadle (klopsy) i mi jakoś w kuchni świnia śmierdziało haha mój się że mnie śmiał że normalnie klopsami smażonymi pachnie a nie jakąś świnia, a nie wkręcam sobie objaw ciąży. Mam też jakiś brak apetytu w sensie obiad ugotuje a podziubie ale słodycze mogłabym jeść garściami haha :)
 
Wszystkie wyniki u nas są w normie. Jestem po laparoskopii, gdzie usuwali mi torbiel i zrosty. W tym roku zmieniłam lekarza, na specjalistę od niepłodności i on pierwsze co uczepil się drożności, że tu moze byc problem. Ale w tym roku po raz pierwszy zobaczyłam II więc mam nadzieję, że to jednak nie drożność. Jestem już zapisana na kolejną laparoskopie i jestem też na liscie rezerwowej do in vitro, ale przez epidemie wszystko pewnie się opóźni
I tak, jak piszesz, na tym forum wszystkie nawzajem się rozumiemy i wspieramy i to jest wspaniałe[emoji4]
Czyli masz plan działania i to jest najważniejsze. W końcu się każdej z nas uda zobaczysz.
 
Czesc Dziewczyny. Nie bylo mnie tu od dobrych paru dni, a tu tak duzo sie dzieje, ze ciezko nadrobic wszystkie historie. Bede probowala :)
Tymczasem mam pytanie, pewnie glupie :D ale kogo mam zapytac jak nie Was?
Mimo endometriozy i zaburzen owulacji, staramy sie nadal naturalnie, w oczekiwaniu na wyniki badan i ruszenie z innymi sposobami w klinice.
Spoznia mi sie okres od dobrych paru dni, pierwszego dnia zrobilam test i byl oczywiscie negatywny; ale okres dalej sie nie pojawil, za to mam dziwne bole jajnikow i macicy, troche jak przed okresem a troche hmm... "rozpychajace". Do tego od 2 dni mam podwyzszona temperature ciala, wiec naszla mnie glupia mysl ze moze az tak mi sie rozciagnal cykl ze dopiero owulacja? Zrobilam test owulacyjny - negatywny (kreska testowa byla ale baaardzo slaba, choc i tak mnie zdziwilo ze cokolwiek sie pojawilo?), zaczelam mierzyc temperature rano w poludnie i wieczorem i... tu moje pytanie. Moze ktoras z Was juz tak miala - moja temperatura skacze. Raz mam ledwie 36.5, zaraz 37.3, zaraz znowu spada... itd... nigdy tak nie mialam wiec zastanawia mnie co to moze znaczyc (jakies zaburzenia hormonalne??), oczywiscie kielkuje w mojej glowie jakas naiwna nadzieja, ze moze to ciaza, choc obiecywalam sobie nie chwytac sie zludnych nadziei by pozniej nie plakac. Ale dzis 32 dzien a okresu nie czuje nawet zeby sie zblizal...
Dziekuje z gory za Wasze opinie i przepraszam jesli gadam bzdury :D

Temperature mierzy sie przed wstaniem z lozka po minimum 4h odpoczynku ;) nie ma sensu jej mierzyc po wstaniu ;) to nie test owulacyjny ;)


Nie wiem, ktorej ale na pewno jakiejs z Was zabralam @ ;) Witam sie w 1dc ;) przyszla 2 dni wczesniej ;)
 
reklama
Do góry