Dlatego na razie nie mierzę ja jestem z tych co podstawową mam niską- 35.5... A po owulce 37. Więc... cieszę się pamięcią, że tak jest w zeszłym miesiącu złapałam doła po mierzeniu jak mi spadła więc odsuwam od siebie tego typu rzeczy! na razie żyje z nadzieją, że @nie przyjdzie choć nie nastawiam się za bardzo.
reklama
No to ja miałam w owu ostatnie badanie to miałam 8,9 a wcześniej nie pamiętam bo wiem że raz bylam przed okresem nie tylko taki termin był a musiałam iść.. Wogole chce iść do innego lekarza który też jest endo ale powiem wam że normalnie mam pietra.. Ciągle chodziłam do jednego i teraz boję się że pójdę gdzie indziej to mi wynajdzie pełno chorób albo że te moje torbiele to jednak nie są proste i będę musiała się leczyć.. Wiem nie normalne to jest ale od jakiegoś czasu nie mam wogole zaufania do lekarzy..
Ja przed pierwszą zmianą lekarza też się bałam ale tylko pierwsza wizyta jest straszna albo pierwsze jej 5 min potem z górki. Np ten lekarz do którego teraz chodzę w ogóle nie bada jak ja to mówię macaniem tylko USG, wcześniej się z tym nie spotkałam. Daje sobie czas do wakacji, potem chyba zacznę myśleć poważnie nad adopcja
młoda1994
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Kwiecień 2019
- Postów
- 13 081
Nie mam z nią kontaktu na szczęście. Nie jest mi potrzebna taka siostra, która jest zdolna do wszystkiego.To mierz nie do końca cyklu [emoji1745] ja na początku mierzyłam do momentu, aż mi aplikacja narysowała kiedy było owu czyli jakoś do 4 dpo. Teraz w sumie nie wiem kiedy mi spada temperatura przed okresem [emoji23]
Spokojnie, mówisz jak jest nic w tym złego.
Jeszcze ta siostra, która wypomina, że Ty nie masz... Ja bym się odcięła... Ja szybko ucinam toksycznych ludzi. Wolę mieć jedną bliską osobę niż całe tłumy ludzi wokoł którzy mi skrzydła podcinają.
A jeśli chodzi o tak poczęte dzieci i niemoc normalnych par to ja uważam, że wszystko jest po coś i jest to jakiś rodzaj przeznaczenia [emoji6] że w jakiś celu tak to właśnie ma być.
Nie możesz się obwiniać bo to nie jest niczyja wina. Ty niechcesz żeby on z Tobą płakał, a on na pewno niechce żebyś płakała i cierpiała w samotności [emoji847]
Porozmawiam z mężem w piątek jest święto więc do pracy nie idzie. Czeka mnie długa poważna rozmowa może wtedy mi się lżej zrobi chic nigdy o aniołkach nie zapomne[emoji26]
kolor nadzieji
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Kwiecień 2019
- Postów
- 5 108
Pogadaj kochana pogadaj i tobie się zrobi lżej i twojemu mężowi. Odetchniesz i będziesz mogła układać nowy plan działania jak tylko ci wróci okres[emoji846] pamiętaj że jak coś to ja jestem i służę ramieniem[emoji3590] i myślę że tu każda dobra duszyczka cię wysłucha i doradzi[emoji847]
Nie mam z nią kontaktu na szczęście. Nie jest mi potrzebna taka siostra, która jest zdolna do wszystkiego.
Porozmawiam z mężem w piątek jest święto więc do pracy nie idzie. Czeka mnie długa poważna rozmowa może wtedy mi się lżej zrobi chic nigdy o aniołkach nie zapomne[emoji26]
rossig
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Kwiecień 2019
- Postów
- 2 434
To dobrze, że nie macie kontaktu. Może mnie strasznie skrytykujecie, ale napisze Ci : może ona niechce tych swoich dzieci i oddała by Ci je na rodzinę zastępczą? Skoro maluch był miesiąc u Ciebie i w dodatku tak się zmienił. Miłość czyni cudaNie mam z nią kontaktu na szczęście. Nie jest mi potrzebna taka siostra, która jest zdolna do wszystkiego.
Porozmawiam z mężem w piątek jest święto więc do pracy nie idzie. Czeka mnie długa poważna rozmowa może wtedy mi się lżej zrobi chic nigdy o aniołkach nie zapomne[emoji26]
Oczywiście, że nigdy o aniołkach nie zapomnisz ale będzie Wam lżej na pewno po rozmowie.
mangusta87
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Styczeń 2020
- Postów
- 412
myślałam że podchodzę racjonalnie do starań ze nie wariuje a dziś w nocy miałam tak realny sen ze odbieram dziecko ze szpitala ze rano sje obudziłam o go prawej szukalam w domu
jesteśmy w yakie 5 cyklu ale nie sądziłam ze tak na psychikę to dziala
jesteśmy w yakie 5 cyklu ale nie sądziłam ze tak na psychikę to dziala
Ja miałam podobną sytuację, ale uważam, że to nie jest dobre ani dla dziecka ani dla osób biorących takie dzieci. Jak matka dzieci jest powalona- przepraszam za określenie... to nie da potem spokoju. Będzie nachodzić, nie daj Bóg szantażować, że chce odzyskać... Będzie żerować na rodzinie wychowującej dzieci, a dzieciom będzie robiła wodę z mózgu. Nikt w tej rodzinie nie zaznał by spokoju;( przykre,ale prawdziwe. Znam takie przypadki;(((To dobrze, że nie macie kontaktu. Może mnie strasznie skrytykujecie, ale napisze Ci : może ona niechce tych swoich dzieci i oddała by Ci je na rodzinę zastępczą? Skoro maluch był miesiąc u Ciebie i w dodatku tak się zmienił. Miłość czyni cuda ❤
Oczywiście, że nigdy o aniołkach nie zapomnisz ale będzie Wam lżej na pewno po rozmowie.
reklama
młoda1994
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Kwiecień 2019
- Postów
- 13 081
Bardzo dziękuje. Dzisiaj wstałam czuję się trochę lepiej ale to jeszcze nie to co bym chciała.Pogadaj kochana pogadaj i tobie się zrobi lżej i twojemu mężowi. Odetchniesz i będziesz mogła układać nowy plan działania jak tylko ci wróci okres[emoji846] pamiętaj że jak coś to ja jestem i służę ramieniem[emoji3590] i myślę że tu każda dobra duszyczka cię wysłucha i doradzi[emoji847]
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 33 tys
- Wyświetleń
- 1M
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 516 tys
L
Podziel się: