Magdusia88
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Listopad 2019
- Postów
- 7 845
Dziewczyny, chciałabym nosić xs! nawet kiedyś nosiłam i z doświadczenia wiem, że łatwiej dostać mały rozmiar niż większy
A ja mam dzisiaj dzień smuteczku. Okres się zbliża, nastrój spada, ciąży brak, więc spada tym bardziej. Jednak nie da się zwalczyć tego okołookresowego smutku. Ja już chyba nie wierzę, że to się uda bez leczenia niepłodności. Tyle się cieszę, że ten spadek nastroju nie jest stały , tylko w okolicy okresu. Dawniej mnie trzęsło przez cały miesiąc i nie dało się żyć [emoji85] a tak to chociaż się na coś przyszłam mężowi i chleb upiekłam
U mnie niestety z tymi smuteczkami wygląda podobnie, Im bliżej okresu tym smutek większy a jak już zobaczę krew to wyłączam się z życia na dwa dni lub więcej. Potem wracam do żywych, staranka i potem znowu...
Staramy się 3 cykl od poronienia (a przed poronieniem rok i 3 mce..)
1 - byłam pewna że zaszłam w ciążę, ale jednak okazał się okres. Płacz i zgrzytanie zębów.
2 - byłam pewna że sie nie udało i przyszedł okres... był płacz i zgrzytanie zębów (cała noc wyyyylam).
3 - siedzę i czekam. Dziś 19 dc. Złe myśli od razu odrzucam. Jak tylko się pojawia smuteczek to mowie sobie że mam zajebiste życie, bo tak jest. Mam cudownego partnera seksy są super, kochamy się codziennie bardziej, rozuniemy sie bez słów, mam dobra pracę, dobre życie... Kupiliśmy dom, mamy ogródek [emoji3590] a jak już przeprowadzimy to do małego domku w ogródku wprowadza się dwa koty, 3 kury i króliki! [emoji3590] Będziemy mieć własne jajka. O psie pertraktujemy jeszcze, bo to moje marzenie,jego też, ale pracujemy dużo, a pies to wielka odpowiedzialność. Nie możemy go zostawić samego na 10 godzin dziennie... A jak dojdzie do tego galimatiasu dziecko to po prostu nie wiem jak będzie [emoji2368]
Czasem nie da się uniknąć smutków. To wielki krok że udało Ci się dopuścić nerwy i smutki tylko przed okresem! [emoji123][emoji123][emoji123] Oby tak dalej! A po płaczu podniesiemy się i pojdziemy dalej [emoji3526][emoji3526][emoji3526]
Jestem pewna że jak przyjdzie okres to i w tym cyklu będę płakać... Ale nie umiem inaczej... Lepsze to, niż brak uczuć. Zeby czuć się szczęśliwym, trzeba czasem płakać [emoji8]
PS. Też upieklam chleb mojemu [emoji506]