reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

reklama
Witam was z rana. Nie wiem czy ktoras miala cos takiego jak paraliz senny ale wlasnie mnie to dzis spotkało. Okropne uczucie. Miewałam jak bylam nastolatką ale juz kilka lat byl spokoj. Fakt ostatnio jakos gorzej psychicznie się czuje a ta cala sytuacja z kwarantanną i przymusem siedzenia w domu troche to nasila. Jutro mam 1 konsultacje online z psychologiem. Mam nadzieje ze pomoze mi radzic sobie z lękiem i stresem. Żałuje że wczesniej nie zaczęłam. Choc nie jest to tania inwestycja liczę że mi choc trochę pomoze. Lepsze wydanie tych pieniedzy w inwestycję w siebie niż na jakies tak zwane pierdółki [emoji6] Wydaje mi sie jakbym przez hormony teraz wszystko bardziej odczuwała. Nie życzę nikomu takich odczuć. Strasznie mnie postresowało to [emoji852] czasem wątpie że uda mi sie wygrac z nerwicą. Tak bardzo chcialabym zyc normalnie bez leków i tej nerwicy. Zwlaszcza w ciazy nie wyobrazam sobie brac czegokolwiek. Musialam wam sie troche wygadac bo szczerze mowiac lepiej mi sie wtedy robi na duszy. Dzis znowu dzien zaczynam bólem głowy, mdłościami i biegunką. Coś czuję, że ten czas bede ciężko przechodzic...wybaczcie za te wywody ale nie za bardzo mam z kim porozmawiac o tym wszystkim...

Ja kiedyś miałam często, w ciąży chyba z 6 razy ale od tego czasu się nie zdarzyło. Przerwzajacy stan. Nie życzę największemu wrogowi...
 
Witaj Pierniczku. Dobrze, że będziesz miała tą konsultację. Jeśli jest Ci ciężko to jak najbardziej takie spotkania powinny Ci dać ulgę. Zapytaj też może czy są dostępne jakieś leki dla ciężarnych? Może ziołowe?
No i słyszałam, że lepiej korzystać z usług psychoterapeuty niż psychologa. On pomaga rozgryźć bardziej problem od podszewki. Trzymam kciuki za Twoje dobre samopoczucie i poprawę! 😘
Ona wlasnie specjalizuje sie od wielu lat w walce z nerwicą lękową. Napewno dla ciezarnych są leki takie przeciwlękowe. Miedzy innymi hydroxyzyna którą brałam jakis czas temu. Jednak bardzo mi zależy żeby umieć samej sobie z tym razic...choc nie wiem czy to mozliwe w moim przypadku. Ale nie chce sie niczym zbędnym napychać. Jutro po 12 mam tą konsultację. Będę pisac jak wrazenia. Rano ide na powtorke bety i mam nadzieje ze wyniki tez dojdą bo masa ludzi sie pyta po kilka razy jak wyniki a dalej ich nie ma 😅😅😅
 
Ja kiedyś miałam często, w ciąży chyba z 6 razy ale od tego czasu się nie zdarzyło. Przerwzajacy stan. Nie życzę największemu wrogowi...
Moja mama mowila ze wlasnie jak nigdy nie miala to w ciazy sie jej zdarzylo. Obawiam sie ze wystąpi wiecej razy niz tylko dzis 🥵 teraz jestem mega zmeczona i nie wyspana ale nie zasne pewnie dzis do bardzo pozna ze strachu ...a jeszcze jak o tym mysle to tylko nakręcam sytuacje...
 
Ona wlasnie specjalizuje sie od wielu lat w walce z nerwicą lękową. Napewno dla ciezarnych są leki takie przeciwlękowe. Miedzy innymi hydroxyzyna którą brałam jakis czas temu. Jednak bardzo mi zależy żeby umieć samej sobie z tym razic...choc nie wiem czy to mozliwe w moim przypadku. Ale nie chce sie niczym zbędnym napychać. Jutro po 12 mam tą konsultację. Będę pisac jak wrazenia. Rano ide na powtorke bety i mam nadzieje ze wyniki tez dojdą bo masa ludzi sie pyta po kilka razy jak wyniki a dalej ich nie ma [emoji28][emoji28][emoji28]
Ja biorę asertin, chciałam odstawić ale ni uja.. Jeden dzień jest ok drugiego psychika daje znać [emoji2356]
 
Ja biorę asertin, chciałam odstawić ale ni uja.. Jeden dzień jest ok drugiego psychika daje znać [emoji2356]
Chorowalam na depresje w wieku 16 lat i leczyli mnie mocnymi psychotropami jak chcialam odstawic to byl dramat po prostu. Musialam dawke minimalnie zmniejszac zeby nie miec skutkow odstawiennych. Pamietam jak dzis jak nie wzielam tabletki i pojechalam z mamą na zakupy i mnie zaczely poty oblewac i rozne takie rzeczy, od razu bieglam do domu. Jak zazylam chwila minelo i spokoj. Dlatego nie chce za bardzo zadnych lekow bo to bylo straszne. Wiec wiem co to znaczy. Asertin nawet stosowalam jako 1 lek wlasnie ale zle reagowalam...jak na wszystkie zreszta. Leki maja leczyc a nie pozniej pojawia sie problem odstawienia 😵
 
A kontaktowałaś się z lekarzem po tym jak się dowiedziałaś o ciąży? Jego się chyba odstawia długo i pod kontrolą lekarza [emoji848]
Trzymam za Was dziewczyny kciuki, żeby żadne leki nie były potrzebne :(
Asertin niby można brać w ciąży, w czasie staran tak się ustawiałam żeby w razie potrzeby nie odstawiać ich
 
Witam was z rana. Nie wiem czy ktoras miala cos takiego jak paraliz senny ale wlasnie mnie to dzis spotkało. Okropne uczucie. Miewałam jak bylam nastolatką ale juz kilka lat byl spokoj. Fakt ostatnio jakos gorzej psychicznie się czuje a ta cala sytuacja z kwarantanną i przymusem siedzenia w domu troche to nasila. Jutro mam 1 konsultacje online z psychologiem. Mam nadzieje ze pomoze mi radzic sobie z lękiem i stresem. Żałuje że wczesniej nie zaczęłam. Choc nie jest to tania inwestycja liczę że mi choc trochę pomoze. Lepsze wydanie tych pieniedzy w inwestycję w siebie niż na jakies tak zwane pierdółki 😉 Wydaje mi sie jakbym przez hormony teraz wszystko bardziej odczuwała. Nie życzę nikomu takich odczuć. Strasznie mnie postresowało to ☹ czasem wątpie że uda mi sie wygrac z nerwicą. Tak bardzo chcialabym zyc normalnie bez leków i tej nerwicy. Zwlaszcza w ciazy nie wyobrazam sobie brac czegokolwiek. Musialam wam sie troche wygadac bo szczerze mowiac lepiej mi sie wtedy robi na duszy. Dzis znowu dzien zaczynam bólem głowy, mdłościami i biegunką. Coś czuję, że ten czas bede ciężko przechodzic...wybaczcie za te wywody ale nie za bardzo mam z kim porozmawiac o tym wszystkim...

Nie mam pojęcia jak to jest sie tak czuc. Ale bardzo Ci współczuję :( mam nadzieję, ze juz Ci sie to nie przytrafi :( :*
Oby pomoga rozmowa ze specjalista :)
 
reklama
Chorowalam na depresje w wieku 16 lat i leczyli mnie mocnymi psychotropami jak chcialam odstawic to byl dramat po prostu. Musialam dawke minimalnie zmniejszac zeby nie miec skutkow odstawiennych. Pamietam jak dzis jak nie wzielam tabletki i pojechalam z mamą na zakupy i mnie zaczely poty oblewac i rozne takie rzeczy, od razu bieglam do domu. Jak zazylam chwila minelo i spokoj. Dlatego nie chce za bardzo zadnych lekow bo to bylo straszne. Wiec wiem co to znaczy. Asertin nawet stosowalam jako 1 lek wlasnie ale zle reagowalam...jak na wszystkie zreszta. Leki maja leczyc a nie pozniej pojawia sie problem odstawienia 😵
Czytam to co piszesz i przypominaja mi sie moje przezycia.. jak dowiedzialam sie o mojej chorobie to wpadlam w depresje i nerwice lekowa i tez leczyli mnie lekami. Zazywalam Sertagen i hydro. Bez hydro nie funkcjonowalam wcale.. ogolnie wrak czlowieka. Przytylam, nic nie robilam ze soba, malo co spalam bidzilam sie z przerazajacym uczuciem ze nie oddycham. Po pol roku sama tez zaczelam sobie zmniejszac dawki zeby nie odstawic calkiem lekow. Wiedzialam ze nie jestem lekarzem i to on powinien zalecic ale czulam, ze leki tylko to wszystko tlumia.. teraz zyje tak ze jak mam kilkudniowy stres to to wszystko wraca.. biore hydro do spania i przechodzi.. ja to nazywam atakami.. jak sie czyms zajmuje np ogarniam mieszkanie albo jak planowalismy slub a teraz dom to tych atakow prawie wgl nie mam.. silownia tez mi duzo dawala bo zmeczona zasypialam ja dziecko.. czyli jak zajme czyms glowe to mam spokoj.. z nerwica chyba trzeba sie nauczyc zyc. Czasami atak boerze sie z nikad trwa 10 min i sam znika.. nie wiem czemu. Boje sie tez jak to bedzie w ciazy jesli uda mi sie zajsc czy to sie nie uaktywni przez zmartwienia ale chce posiadania dziecka jest silniejsza niz strach przed tym jak moze byc ;)
 
Do góry