reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

Ja też testuje [emoji16] ale owulacyjne [emoji16][emoji85]
Ja będę testować o ile jeszcze mnie małpa nie zaskoczy [emoji3]
Haha ja ale ja już któryś raz i chce sprawdzić czy kreski ciemnieją ;)
Ok robimy! Owu miałam 21.03. jutro mija 10dni. A @ na 5.04 . Próbujemy jutro może będzie coś widać :)
O to super! Trochę nas jest. Oby wyszły piękne grubaśne kreski 😁
@zgredzus femometer - można włączyć inteligentne rozpoznawanie testu. Na ciażowym jeszcze tego nie sprawdzałam, ale mogę jutro pokazać Prn Scr co pokaże 😉
@Piernik98 jak Cie to ma stresować to wstrzymaj się 2-3 dni, nic na siłę 🙂 ja tam lubię wszystko testować, wtedy mam taką satysfakcję, że nie siedzę bezczynnie. Ale gdyby mnie to miało stresować to bym czekała do okresu. Spokojnie.
 
reklama
Witam [emoji4] Jest tutaj jakaś kobieta co poroniła i miała zabieg? U mnie minął miesiąc . @ jeszcze nie było. Z racji wirusa nie mogę pójść do lekarza. Chcialabym jak najszybciej zajść w ciążę. Zastanawiam się, czy już można. Może podzielicie się ze mną swoimi doświadczeniami? Z góry dziękuję
Hey. Miałam łyżeczkowanie 21 listopada, końcówka 12 tc. Okres pszyszedl po 30 dniach (cykle 25-27 dniowe), po zabiegu plamiłam bardzo niewiele.
Pierwsza miesiączka po zabiegu była bardzo obfita, lało się się mnie strasznie, druga już okay, ale też więcej krwi, a wraz z trzecia wróciło wszystko do normy.
Lekarz zalecił odczekac 3 cykle i tak też zrobiłam. Myślę też, że to była dobra decyzja, bo miałam obfite miesiaczki i niewyjaśnione bóle w dole brzucha, myślę że mój organizm potrzebował tej przerwy.
Teraz staramy się 2gi cykl.
 
ja co wieczór robie testu owu i ciągle pozytywne ;D
wczoraj robiłam rano ten o czułości 25 i też pozytywny
a dzisiaj zrobiłam z popołudniowego moczu test i taki wynik:
Zobacz załącznik 1099354
Ja chciałam zrobić test ale mężu zapomniał mi kupić [emoji23]
Jakoś jak zrobię i jest kreska to jestem spokojniejsza..
 
Baby za bardzo postresowalam sie tym testowaniem i chyba jednak zatestuje w piatek tak jak mialam na poczatku. Czuje ze jednak 9 dni po owulacji to dosc wczesnie. Ostatnio moja nerwica daje o sobie mocno znac i nie czuje sie na silach chyba zeby juz testowac. Obawiam sie ze jakbym zobaczyla negatyw to bym zwątpila juz we wszystko a za kilka dni wynik bedzie napewno wiarygodniejszy. Jednak przerosl mnie stres jakkolwiek to brzmi 😅 ostatnio za wczesnie zatestowalam i sie cieszylam i mialam tego efekt... ale bede robic owulacyjne do tego czasu 🤣 ahhh jeszcze mnie ząb cos zaczyna bolec 🤯😰😭
 
Baby za bardzo postresowalam sie tym testowaniem i chyba jednak zatestuje w piatek tak jak mialam na poczatku. Czuje ze jednak 9 dni po owulacji to dosc wczesnie. Ostatnio moja nerwica daje o sobie mocno znac i nie czuje sie na silach chyba zeby juz testowac. Obawiam sie ze jakbym zobaczyla negatyw to bym zwątpila juz we wszystko a za kilka dni wynik bedzie napewno wiarygodniejszy. Jednak przerosl mnie stres jakkolwiek to brzmi 😅 ostatnio za wczesnie zatestowalam i sie cieszylam i mialam tego efekt... ale bede robic owulacyjne do tego czasu 🤣 ahhh jeszcze mnie ząb cos zaczyna bolec 🤯😰😭
Oj to faktycznie odpuść. Nic na siłę. Moze faktycznie teraz nam nic nie pokaże i będziemy wszystkie powtarzać za pare dni razem z Tobą ❤️
 
Witam. Nie wiem od czego zacząć i teraz nie wiem co robić. Ostatnią miesiączkę miałam 4 lutego ( okresu następnego nie było i testy pozytywne wychodziły ) 12 marca byłam u ginekologa, który stwierdził, że jest pęcheżyk mojego dziecka ( na monitorze od usg widziałam kształt , nawet jak lekarz robił USG patrzył dokładnie i nawet pięści pod pośladki mówił by kłaść ((( przy robieniu USG ))) wychodził ostatni dzień 5 t.c. ), po 10 dniach miałam przyjść na kolejną wizytę potwierdzającą. W poprzedni wtprek czyli 23 marca. Teraz tak, 22 marca ( w tamten poniedziałek ) dostałam lekkiego plamienia (przy pierwszej ciąży też plamienie miałam i mój syn już ma 13 lat ). Dzwoniłam do swojego lekarza lecz w przychodni nikt nie odbierał a jak chciałam wsiąść ksero dokumentacji i ksero pierwszego USG to go nie miał kto wydać bo przez koronawirusa i pandemię zostały pozamykane. Potem zajechała na SOR ( nie miałam żadnych bólów , skurczy itp i plamienie ustąpiło ) na SOR w szpitalu ginekolog wykonał mi USG - jak wkładał mi głowice z kamerą USG to pchną mi z dużą siłą głowice z kamerką że aż poczułam bił,w szybkim tęmpie wykonał usg - nawet minuty nie potrwało i stwierdził że ciąży nie ma, nawet innych badań nie zrobił. Zaszłam na SOR z ciążą a mi w karcie wpisał jako nie ciąża, wymierzył błonę śluzową i jajniki i w karcie zapisał ,, nie określony stan związany z narządami ,, , pognał mnie ze szpitala. Wracając ze szpitala dostałam skurczy szyjki macicy ( czuć było w środku na końcu pochwy ,przy ujścia do macicy ) , boli pleców i inaczej zaczęłam się czuć . Postanowiłam zajść do apteki po test bo dziwiło mnie ,że poprzedni lekarz w przychodni stwierdził ciążę. Po powrocie już ok. godziny 18 zrobiłam test i wyszedł pozytywnie. Rano dostałam mocniejszych skurczy itp. Jak czułam parcie i skurcze zaszłam do toalety a tam moje 14 mm dziecko wleciało do toalety . W SOR mi dał USG a na tym USG widać mojego 8tyg 1 dzień dzidziusia i nawet wymiary się zgadzają co do początku 8 tygodnia ciąży. I co teraz zrobić ????? Dodam że, W ostatni dzień 5 t.c, 6t.c. i 7 t.c. brzuszek mi rusł a macica się powiększała!!! Krwawiłam od poniedziałku do wczoraj czyli 7 dni i jeszcze dziś mam śluz zabarwiony lekko na czerwono, szyjka macicy rozpulchniona i powiększona itp ( a tak nigdy w cyklach wcześniejszych nie było ). Jak udowodnić lekarzowi na SOR wszystko mając USG na którym widać dzidzię i wymiary ( których on nie zobaczył i mnie pogonił z SOR ). A i dodam że bule i skurcze dostałam po tym jak mi siłą wepchał USG dopochwowe, że aż na końcu mocno zabolało i potem się zaczęły skurcze, mocniejsze krwawienie silne itp.- i pewnie od tego !!! wiem że po poronieniach poziom hcg się utrzymuje trochę dluzej.
 

Załączniki

  • 1585433068617.jpg
    1585433068617.jpg
    15,8 KB · Wyświetleń: 87
reklama
@Magdusia88 a Ty też z nami testujesz jutro czy czekasz na okres? [emoji16]
Coś mi się kojarzy, ze tez szłaś podobnie z cyklem?
Termin @ na 3.04., jak nie przyjdzie to zatestuje, może w niedziele. Mam bardzo regularne miesiączki, od 5 lat prowadzę kalendarzyk i spóźniła mi się raz - byłam w ciąży [emoji1787]
Szkoda mi kasy na testy, a więc czekam cierpliwie z @Piernik98 [emoji1666]
 
Do góry