reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

reklama
Chyba nie przekładamy, chociaż mam dużo wątpliwości. Ale to będzie mój drugi cykl stymulacji i chcę sprawdzić jak leki na mnie zadziałaja, w sensie kiedy będę miała owulacje, bo w poprzednim cyklu zaczęłam od 16 dc i owu miałam już po tygodniu, ciekawa jestem czy zaczynając od prawdziwego 3 dc też przyjdzie tak szybko, mam też problem z cienkim endometrium i będę brała acard i inne na poprawę i jeśli pójdę na monitoring to sprawdzę czy to wszystko razem działa więc myślę że ten cykl będzie taki jeszcze testowy, a nóż widelec się trafi a jeśli nie to będę wiedzieć jak mniej więcej będą wyglądać pozostałe cykle i ewentualnie lekarz będzie mógł mi dać jakiś lek na poprawę endometrium.
Trzymam kciuki żeby następny cykl był owocny [emoji8] Czy przekładanie starania?
 
Witam się w 1 dniu cyklu. Jakoś tak smutno, a z drugiej strony trochę ulga, bo przez ta cała sytuację z koronawirusem chyba bym nie poradziła sobie z tym stresem i niepewnością. Był to mój pierwszy cykl z clo i chyba pokładałam w nim zbyt duże nadzieje. Chyba stopuję- A przez ten czas wezmę się za odchudzanie, bo przez ostatni rok 10 kg na plusie...
 
U mnie 15dc, więc do owulacji niedaleko (w tym miesiącu odpuściłam testy owu, progesteronu też nie zbadam z wiadomych przyczyn). Ale nie odpuszczam starań, bo i tak mam niewielkie szanse na powodzenie.
 
Hej dziewczyny! Czy ktos moze pomoc mi w interpretacji wykresu? Zastanawia mnie, czy owu nie powinna byc wyznaczona w dniu przed skokiem. Nie rozumiem na jakiej podstawie aplikacja oszacowala owu na 13 dc. Dla pewnosci w 13dc dodalam sluz plodny, ale aplikacja "nie zmienila zdania". Sluzu ocenic nie moglam w 13dc, bo dzien wczesniej wieczorem byl stosunek, a to u mnie zaburza mocno ocene sluzu nastepnego dnia. W 14dc (czyli dzien przed skokiem) odczuwalam tylko wilgotnosc (bez sluzu), a poznym popoludniem juz suchosc niczym Sahara 😂.
Teoretycznie owu może nastąpić do 3 dni przed i do 3 dni po dniu szczytu śluzu :) Ja miałam dzień szczytu śluzu 28.01, czyli idealnie 14 dc, ale z USG ciąża wychodzi 3 dni starsza. Jak na genetycznym się potwierdzi, to znaczy, że rzeczywiście owu może być nawet 3 dni przed dniem szczytu śluzu :D
 
Rozumiem Dziewczyny Wasz strach i wątpliwości, pytałyście o zdanie Waszych ginekologów?
Najgorzej, że nie jesteśmy w stanie przewidzieć ile czasu to wszystko może trwać, dwa miesiące, trzy, pół roku? 😕

Ja dziś wstałam z kiepskim nastawieniem, tak jak do tej pory uważałam, że wszystko będzie dobrze tak dziś czuję jakiś wewnętrzny niepokój. Ehh, muszę się znów przestawić na pozytywne myślenie 🙄
Mój gine dziś powiedział, że „co do zasady” kobiety w ciąży są w grupie ryzyka z uwagi na osłabioną odporność. Dlatego mam siedzieć w domu na zwolnieniu, przeczekać to i będzie dobrze. Potwierdził, że obecne badania wskazują, że wirus nie przechodzi na dziecko i nie szkodzi dziecku, ale wiadomo - jeżeli bym zachorowała, to mogłoby mi to nakomplikować życie chociażby zbędnym stresem. Uważam, że to rozsądna analiza sytuacji z jego strony :D Zapewnił mnie, że dalej będzie prowadził swoje pacjentki ciężarne mimo sytuacji, chyba że sam zachoruje 😂
 
Wydaje mi się, że to nie ma reguły. My do tej pory działaliśmy co dwa dni, a lekarz teraz poradził żeby w dni płodne działać codziennie. Nie wiem czy to będzie skuteczne czy nie, wiem tylko że co dwa dni skutecznie nie było 😉
Chyba rzeczywiście nie ma reguły. U nas 13 cykli starań co 2 dzień i nic, 14 cykl udany - seksowanie codziennie od początku śluzu lepszej jakości do braku śluzu i opuszczenia szyjki.
 
Może odpuść sobie troche to myślenie o ciąży i może wtedy sie uda, bo jak sie nadal nakręcać będzie to jeszcze gorzej.
To nie do końca tak jest, że jak się „Odpuści” to się udaje. Ja uważam, że dzidziuś pojawia sie w tym momencie, w którym ma się pojawić. Moze to przeznaczenie. Same sobie musicie odpowiedzieć czy w to wierzycie. My staraliśmy się 14 msc i nic, a wszystkie badania w normie (na lekach) mimo mojego PCOS i niedoczynności tarczycy. Dowiedziałam się o dzidziusiu, gdy dowiedzieliśmy się o śmiertelnej chorobie mojego dziadziusia, który mnie wychował i jest dla mnie jak ojciec. Wiem teraz, że gdyby nie to dziecko, to byśmy tego nie przetrwały z mamą. To dziecko to cud i pojawiło się w najmniej spodziewanym acz najbardziej potrzebnym momencie. Najwyżej będziecie uważać, że jestem jakaś nawiedzona 😂 A w tym cyklu co się udało wcale de facto nie odpuściłam, tylko byłam zrezygnowana bardziej, ale wciąż mi bardzo zależało i nawet już myślałam, czy męża na badanie nasienia nie wysłać.
 
reklama
Hej dziewczyny 😜🖐
W zeszłym tygodniu byłam na monitoringu cyklu w środę...😉 Pęcherzyk ok. 20 mm. Pani ginekolog dała mi skierowanie na estradiol. Wcześniej robiłam już ale w 2 dc. Teraz zrobiłam właśnie ledwo przed owulacja w 13 dc i wyszedł mi 655 pg/ml...🤔 co to oznacza czy to nie przesada ? Widze ze to wartość przekraczająca normę. Ciężko teraz żeby iść gdziekolwiek się skonsultować.
Przy okazji zrobiłam jeszcze TSH i wyszło 2,28. Czy taka wartość również nie jest zbyt wysoka na ciaze i przy staraniach ? 🤔😔
Lekko się zdziwiłam bo wcześniej nie miałam żadnych zastrzeżeń co do hormonów...🤦‍♀️
Hej 😊 Ja miesiąc przed zajściem na lekach miałam TSH 2,3 :) Podejrzewam, że miesiąc później w cyklu co się udało było takie samo, bo utrzymywało się na podobnym poziomie. Także u mnie to 2,3 nie miało znaczenia :) Po zapłodnieniu skoczyło do 4,321 i zwiększono mi dawkę leków i teraz mam już 0,67.
 
Do góry