reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

Dziewczyny staraczki czy w czasie epidemii koronawirusa odpuszczacie starania??
Ja ostatnio w 1 cyklu zaszlam niestety poronilam samoistnie. Teraz 1 cykl po poronieniu i normalnie sie staramy mimo ze u mnie w kraju sytuacja jest duuuzo powazniejsza niz w polsce.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Wad to nie wiedzą. Nie ma osób które były we wczesnej ciąży podczas epidemii i już urodziły. Mogą się tylko wypowiadać odnośnie zachorowań kobiet w 2 i 3 trymestrze, a i tutaj już pojawiają się jakieś „wyjątki”. Prawda taka, że jest to niezbadane i długo nie będzie.
Oczywiście a prawda jest taka że każda z nas to przejdzie w przeciągu 2 lat bo wirus nie zniknie momentalnie. Nigdy niewiadomo co się przypląta podczas ciąży wiem bo nawet nie wiedziałam a miałam parwowirus b19
 
Tak naprawdę to w ciąży każda infekcja jest niebezpieczna - u 99% dziewczyn przeziębienie nie pozostawi żadnych skutków, ale będzie 1% przypadków, w których u malucha mogą być jakieś powikłania 😕 Ciąża to wyjątkowy stan, trzeba dbać o siebie niezależnie czy jest pandemia czy sezon grypowy czy środek lata.
 
Tak naprawdę to w ciąży każda infekcja jest niebezpieczna - u 99% dziewczyn przeziębienie nie pozostawi żadnych skutków, ale będzie 1% przypadków, w których u malucha mogą być jakieś powikłania 😕 Ciąża to wyjątkowy stan, trzeba dbać o siebie niezależnie czy jest pandemia czy sezon grypowy czy środek lata.
Jasne zgadzam się z Tobą wszystko możemy złapać w ciąży i tak naprawdę nigdy nie ma 100 % bezpieczeństwa bo każda z Nas jest inna i każda inaczej to przejdzie i różne mogą być skutki. Bardziej chyba obawa jest o to że możemy nie kiec gdzie zrobić badań
 
Oczywiście a prawda jest taka że każda z nas to przejdzie w przeciągu 2 lat bo wirus nie zniknie momentalnie. Nigdy niewiadomo co się przypląta podczas ciąży wiem bo nawet nie wiedziałam a miałam parwowirus b19
Ogólnie trzeba by było zawiesić starania na min 3 miesiace przynajmniej bo w ciągu 1 miesiąca sytuacja się nie zmieni będzie tylko więcej zachorowań
 
Jasne zgadzam się z Tobą wszystko możemy złapać w ciąży i tak naprawdę nigdy nie ma 100 % bezpieczeństwa bo każda z Nas jest inna i każda inaczej to przejdzie i różne mogą być skutki. Bardziej chyba obawa jest o to że możemy nie kiec gdzie zrobić badań
Trudno mi uwierzyć w to, że kobiety w ciąży zostaną pozbawione możliwości wykonania badań... Są różne przypadki, są ciężarne z cukrzycą czy innymi chorobami przewlekłymi, które nie mogą zostać bez opieki. Myśle, że to kwestia kilku dni żeby sytuacja w placówkach służby zdrowia zaczęła się normować. Jasne, że można ograniczyć wykonywanie badań laboratoryjnych do minimum, ale nie można ich wyłączyć całkowicie.
 
reklama
Dziewczyny @ spóźnia mi się 3 dzień. Dziś 33 dc cykle średnio 27-30 dni chodź zdarzały się i z dwa 33 dni. W niedzielę i pon miałam lekkie plamienia ale nic poza tym. Test w środę, niedzielę i dziś wyszedl negatywny. Sprawdzalam kiedy przy dwóch poprzednich ciążach miałam pozytyw bo tego samego dnia zawsze robilam betę i były to 35 dc beta ponad 400 i 32 dc beta ponad 300 a testy ledwo widoczne. W sierpniu miałam jedyny cykl 37 dni. Piersi mnie bolą, mam lekkie mdłości i boli mnie brzuch jak na okres od kilku dni. Zastanawiam się czy jeśli jutro pójdę na betę to nie zawczesnie. Boje się że znów się nakręcam a @ się po prostu spóźnia.
 
Do góry