reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

Cześć dziewczyny. :)
To mój pierwszy post, przepraszam że się tak wcinam w rozmowę. Postaram się prześledzić do tyłu, jak tam każda z Was sobie radzi. :)

Jako, że pewnie wiecie ode mnie o wiele więcej na temat starania, chciałabym się Was poradzić. Postanowiliśmy z mężem starać się o pierwsze dziecko. Zaczęłam od wizyty u lekarza rodzinnego, który okazał się również endokrynologiem (więc na plus :) ) . Zrobiłam wszystkie badania podstawowe, które mi zleciła gdy powiedziałam że chce się starać. Później poszłam do gina. W badaniach wyszło wszystko w porządku. Ginekolog również nie widzi żadnych przeciwwskazań... więc zaczęliśmy nasz 1 cykl starań. W poprzednim roku skończyłam brać tabletki antykoncepcyjne i od maja mam "normalne" okresy. Cykl waha mi się od 31 - 36 dni. Więc ciężko mi ustalić zawsze dni płodne. Zakupiłam więc testy owu na allegro. Według aplikacji na telefonie na której okres ustawiłam na 36 dni, owulacja wypada mi w przyszłym tygodniu. Natomiast dzisiaj mega pobolewa mnie jajnik.. i na teście owulacyjnym mam dwie kreski .. jak myślicie.. możliwa jest już teraz owulacja? Miałyście styczność z tymi testami? Macie jakieś rady? :))

1 dzień cyklu - 27.02.2020
dzisiaj - 18 dzień cyklu
Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie tutaj <3

Zobacz załącznik 1092168
Zobacz załącznik 1092170
Zrob jeszcze jutro, bo albo dzisiaj masz pik albo jutro. Wydaje mi się, że testowa lekko jaśniejsza od kontrolnej - ale może tak wyglada na zdjęciu.
 
reklama
Zrob jeszcze jutro, bo albo dzisiaj masz pik albo jutro. Wydaje mi się, że testowa lekko jaśniejsza od kontrolnej - ale może tak wyglada na zdjęciu.

na pewno zrobię jeszcze dzisiaj wieczorem.. zobaczymy jaka wyjdzie. :)
próbowaliśmy dzisiaj, jutro chyba odpuścimy i spróbujemy działać w środę.

Czy to prawda, że lepiej nie działać codziennie?
 
Hej, proszę o interpretacje, jesteście stare wyjadaczki i się znacie na rzeczy, wiec chciałabym poczytać Wasza opinie:)
Jak sądzicie kiedy miała miejsce owulacja?

Test owulacyjny 11 dnia negatywny, 12 mocno pozytywny, 13 już negatywny
Moim zdaniem za krótko mierzona temperatura, żeby jednoznacznie stwierdzić :eek: Mi to wygląda na owu dopiero w dniu kiedy miałaś 36.8. Pomimo, że wcześniej codziennie był pik to jednak temperatura jest w okolicy PTC. Przydałby się też wynik dwucyfrowy po przecinku. Mierzysz termometrem zwykłym czy aplikacja zaokrągla do jednego miejsca po przecinku?
Jak zapytałam się jaką powinnam mieć wartość estradiolu właśnie w okresie przedowulacja ? To odpowiedziała mi: najpierw niech pani zrobi, a później porozmawiamy...po za tym wyzwala mnie ze „moje” pokolenie jest takie niecierpliwe wszystko od razu by chciało i myśli Że wszystko nam się należy 🤔😂 masakraaa... Dodała jeszcze ze teraz te kobiety tak wszystko przezywają i się dopytują ze to jest chore...
Chyba masz lekarza, który lubi leczyć na zasadzie "ja Ci mówię co robić, a Ty nie pytaj o nic tylko się stosuj" :rolleyes2:
A masz możliwość przeprowadzić z lekarzem konsultacje on-line?
Niestety nie znam się na hormonach. Ale może lekarz mógłby zerknąć na wyniki i w razie czego wypisać jakąś e-receptę? :happy2:


Na NFZ.

Nie zrobili mi tych badań. Tylko przypadki CITO przyjmują ;). Muszę czekać do następnego cyklu... :hmm: a na wyniki się czeka z miesiąc :rolleyes2:. Jeszcze jak lekarz mnie nie przyjmie na monitoring to sie z lekka wkurze. Znów na starania kolejne 3 miesiące będę czekała 😤
Aga myślałaś o inseminacji? Może to by znacznie przyspieszyło sprawę? Skoro masz ładne owulacje to faktyczne musi to być mega frustrujące starać się co drugi/trzeci cykl :oops:
No i jeśli lekarz odwoła Ci monitoring to możesz znajdziesz innego na chociaż jedną wizytę parę dni przed owu czy chociaż pęcherzyk idzie z dobrej strony?

Ech ciężkie to wszystko. Kibicuje Ci mocno, żeby sytuacja w jakikolwiek sposób poszła do przodu 😉
Czy to prawda, że lepiej nie działać codziennie?
Ponoć lepiej co dwa dni, żeby plemniki miały szansę dojrzeć.
 
Aga myślałaś o inseminacji? Może to by znacznie przyspieszyło sprawę? Skoro masz ładne owulacje to faktyczne musi to być mega frustrujące starać się co drugi/trzeci cykl :oops:
No i jeśli lekarz odwoła Ci monitoring to możesz znajdziesz innego na chociaż jedną wizytę parę dni przed owu czy chociaż pęcherzyk idzie z dobrej strony?

Ech ciężkie to wszystko. Kibicuje Ci mocno, żeby sytuacja w jakikolwiek sposób poszła do przodu 😉

Myśleliśmy o niej... tyle że niewielka skuteczność a mój gin nawet się nie wypowiadał na jej temat... Dopiero 1 cykl dał mi jakieś leki... takto natura i natura i na nią mieliśmy liczyć...

Gdzie ja niby znajdę ginekologa na sobotę? Mojego prywatnie umawiałam tydzień temu...

Niestety poradnie najchętniej by w ogóle nie przyjmowały nikogo :(
 
Myśleliśmy o niej... tyle że niewielka skuteczność a mój gin nawet się nie wypowiadał na jej temat... Dopiero 1 cykl dał mi jakieś leki... takto natura i natura i na nią mieliśmy liczyć...

Gdzie ja niby znajdę ginekologa na sobotę? Mojego prywatnie umawiałam tydzień temu...

Niestety poradnie najchętniej by w ogóle nie przyjmowały nikogo :(
Może liczą ogólną skuteczność, a jak kobieta ma zaburzenia hormonalne to i tak z tego nic nie wyjdzie. Czyli ta skuteczność liczona z jednego wora jest mała 🤷
Nie wiem. Ja jakoś nie ufam lekarzom, którzy wszystko na naturę zwalają. Pół roku, rok ok. Ale jak to latami trwa to naturę chyba trzeba oddać medycynie 😉
Na znany lekarz są szybkie terminy 😉 choć wiem, że teraz ciężko się dostać do jakiegokolwiek lekarza 😏
 
reklama
na pewno zrobię jeszcze dzisiaj wieczorem.. zobaczymy jaka wyjdzie. :)
próbowaliśmy dzisiaj, jutro chyba odpuścimy i spróbujemy działać w środę.

Czy to prawda, że lepiej nie działać codziennie?
Mój lekarz mówił, że co dwa dni. Jak staraliśmy się każdego dnia to nie wychodziło, a w cyklu co drugi dzień się udało.
 
Do góry