reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

Witam w 22 dc😊 od 11dc robię testy owu i ciągle ujemne. To mój 4 cykl z testami, zazwyczaj owu miałam około 19dc, w zeszłym cyklu ok 14/15 dc. Wczoraj dopiero pojawił się charakterystyczny plodny śluz i normalnie już głupieje 🤷‍♀️ coś z tego rozumiecie?
Mogła się przesunąć. Rób jeszcze 😀
 
reklama
Ech, wczoraj (9 dpo) czułam takie dziwne pobolewanie w podbrzuszu, gdy leżałam na (dowolnym) boku na podłodze, coś jakby ciągnięcie, aż musiałam zmienić pozycję. A dziś nic nie czuję i się martwię, że może wczoraj zarodek chciał się zagnieździć i mu się nie udało :(. Wariuję ;)
 
Ech, wczoraj (9 dpo) czułam takie dziwne pobolewanie w podbrzuszu, gdy leżałam na (dowolnym) boku na podłodze, coś jakby ciągnięcie, aż musiałam zmienić pozycję. A dziś nic nie czuję i się martwię, że może wczoraj zarodek chciał się zagnieździć i mu się nie udało :(. Wariuję ;)
Haha raczej odwrotnie ze mu sie udalo ;)
 
U mnie dobrze, czuję, że się udało, [emoji3590] ale czekam z testem do niedzieli, dziś ma być @.
EDIT: nie robię testu, bo się po prostu boję, i chyba trochę nie che wiedzieć, poronienie to jednak traumatyczne przeżycie i od środy panikuje, bardzo chce być w ciąży, ale ten strach jest nie do opisania...Mam nadzieję, że jak zobaczę 2 kreski to przejdzie...
No i bardzo nie chciałam rodzic w listopadzie hahha [emoji23] ale lepiej w listopadzie, niż wcale [emoji3590]
 
reklama
Do góry