reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

reklama
Hej kobitki
U mnie się pokąplikowało... Muszę się Wam trochę pozwierzać, dlatego pozwoliłam sobie na osobny pościk a często tego nie robie :D:eek::eek::eek:

Byłam na monitoringu jak kojarzycie albo i nie...
Wysłałam dr smsa, bo prosił zawsze przed o informację, że się do niego jedzie... OK wysłałam i pojechałam. Pierwszą osobę miał 15:20 a ja dotarłam na 15:00. Patrzę a tam już pacjentka siedzi, taka tez jak ja umówiona z nim i doktor pyta czy się na coś umawialismy?? Mówie, że przyszłam na monitoring... a on że teraz to on ma pacjentki i trzeba się z nim kontatkować. Ok wiem wysłałam sms-a (wcześniej sms był OK). Nie sms nie proszę dzownić, bo ja nie zawsze sms odbiorę.

No to wiecie... lekko wkurzona już byłam tym wszystkim. Tym takim nie wiem chłodem? złym jego humorem? nie wiem

Po czym wszedł z 1 pacjentką (nieumówioną) i ją zbadał. Kolejna czekała przed. Mówi do mnie, żę może zrezygnować, bo jej się nie spieszy, ale odmówiłam.
Zadzwoniłam do Salve jak przyjmuje doktor jutro itd. okazało sie że nawet ma prywatny termin jeden wolny, jakieś okienko OK jest alternatywa.

To czekam dalej pod gabinetem by się dogadać do jutra. Wychodzi prosi tą drugą i mówi do mnie, że widzi że nikogo nie ma to może ktoś nie przyjdzie na wizytę i jak chce to mogę czekać. Mówie że wpisze się jutro najwyzej do pana prywatnie a on na to, że on wizyty to nie potrzebuje, bo to tylko monitoring...

No wiecie człowiek głupieje już...

Ok zaczekałam chwile zobaczyć czy kolejna pacjentka przyjdzie... nie przylazła. Fuks.
Dzięki temu doktor mnie przyjął.

sad smiley
sad smiley
sad smiley


Kiedy robił mi USG zaczął od niedrożnej, prawej strony. Pęcherzyków brak.
Potem szukał dłuższy czas po lewej stronie. I tu moje zdziwienie... Też nic nie znalazł !!
angry smiley

W 11 dc nie ma śladu, że jest jakiś pęcherzyk. Nigdy nie miałam takiej sytuacji (OK raz tak było ale to byłam koło 15 dc i mogłam iść za późno).

Powiedział, że jego zdaniem cykle u mnie należy stymulować, bo to samo nie zatrybi... i nie podobało mu się fakt, że nie ma pęcherzyka.

Dostałam na nowy cykl Clostilbegyt i mam go brać między 2-6dc i dostałam też receptę na zastrzyk jakiś Ovitrelle to chyba na pęknięcie nie?

Nie spodziewałam się, że dostane jakieś leki :eek::eek:. Zawsze tylko natura i natura....

Kolejny cykl czekam...
płacz

Ja to mam normalnie szczęście... ciągle coś...

Nie wiem co też o doktorze myśleć, ok każdy ma prawo mieć zły humor czy coś... ale najpierw mnie opierniczył a potem jakby nigdy nic przyjął... i eh... a może przerważliwiona jestem... Po prostu już ponownie mi się to z nim zdarza a zawsze był taki ciepły i serdeczny...

Aga No to może poznałaś wlansie przyczynę czemu się nie udaje i wystarczy zasymulować kilka mcy i zaraz zatrybi. Lepiej wiedzieć jeśli coś jest nir tak. A leki napewno spowodują powstanie pęcherzyka i lek jego pęknięcie i wtedy już bliżej niż dalej do ciąży. Kciukasy
 
Aga No to może poznałaś wlansie przyczynę czemu się nie udaje i wystarczy zasymulować kilka mcy i zaraz zatrybi. Lepiej wiedzieć jeśli coś jest nir tak. A leki napewno spowodują powstanie pęcherzyka i lek jego pęknięcie i wtedy już bliżej niż dalej do ciąży. Kciukasy

Chyba Ci coś umkło... Pisałam, że mam monitoring od 2019 od stycznia i miesiąc w miesiąc i nie było takiej sytuacji to jaki problem? ;)
 
Chyba Ci coś umkło... Pisałam, że mam monitoring od 2019 od stycznia i miesiąc w miesiąc i nie było takiej sytuacji to jaki problem? ;)

No umknęło mi. Chyba przestane komentować twoje wpisy bo widzę ze jakaś najeżona na mnie jesteś. Wiesz nie spisuje twojej historii od a do z, poza forum mam jakieś życie ;). No problem ze jajeczka się nie pojawiły chyba nie taki ze mleko w sklepie zdrożało... Ale nie ważne myślałam ze to jeden z pierwszych monitoringow i ukazał coś co może pomoc w staraniach. i jak nie było takiej systuacji jak piszesz ze ostatnio tez nie było ale myślałaś ze poszłaś za pozno na usg?
 
Ja byłam dzisiaj na TSH i progesteronie w diagnostyce o 8 rano, wyniki już o 14 10 były. 21 dc TSH 1.93 Progesteron 15.87. Owulacja była ale jak poziom progesteronu ma się do szans na ciążę?? Orietujecie się?
To wystarczający poziom - ja we wczesnej ciąży (dzień przed spodziewaną miesiączka) miałam 13,8 a dzień wcześniej około 13.
Teraz (5+3) mam ponad 30.
 
Czesc Dziewczyny, u mnie dzisiaj 26dc, pobolewa mnie podbrzusze i juz sobie wmawiam, ze to objaw ciazy...
Wiem że to trudne, sama dopiero przez to przechodziłam ale nie ma co się sugerować objawami jeśli nie są one ewidentne. Ja w minionym cyklu mega się nakręciłam bo zaczęłam zwracać uwagę na odczucia do których wcześniej nie przywiązywałam wagi. Nic z tego nie wyszło. Byłam też raz w biochemicznej i czułam się zupełnie inaczej niż w zwykłym cyklu.

Obserwuj, może akurat cos będzie :)
 
Wiem że to trudne, sama dopiero przez to przechodziłam ale nie ma co się sugerować objawami jeśli nie są one ewidentne. Ja w minionym cyklu mega się nakręciłam bo zaczęłam zwracać uwagę na odczucia do których wcześniej nie przywiązywałam wagi. Nic z tego nie wyszło. Byłam też raz w biochemicznej i czułam się zupełnie inaczej niż w zwykłym cyklu.

Obserwuj, może akurat cos będzie :)
Staram sie wlasnie nie nakrecac, ale to silniejsze ode mnie:) zobaczyny co będzie. Staramy sie o pierwsze dziecko i ardzo chcialabyn zobaczyc upragnione dwie kreski.
 
reklama
Do góry