reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

Super wynik :) Ja bez suphastonu miałam 4,5 a miesiąc później 1,25 :/ Teraz w ciąży mimo dawki 2x1 27,5. Jest ok ale zawsze mogłoby być lepiej ;)
P.S. popołudniowy test tydzień po zagnieżdżeniu też wyjdzie ;)
Dzięki kochana, naprawdę!! :) To dziś po pracy skoczę po te testy, raz kozie śmierć. Jutro będzie 7 dzień od tych objawów zagnieżdżenia. W sumie nie wiem co innego mogłoby to być, bo nigdy takich bólów nie miałam i na pewno nie po owulacji...

Zrobię jutro rano, bo niestety dużo siusiam i nawet owulacyjne mi przez to często nie wychodzą, bo mocz rozwodniony. W ciągu dnia nie dam rady wytrzymać 2 godzin bez siusiania żeby te testy mogły być wiarygodne :(
 
reklama
Dzięki kochana, naprawdę!! :) To dziś po pracy skoczę po te testy, raz kozie śmierć. Jutro będzie 7 dzień od tych objawów zagnieżdżenia. W sumie nie wiem co innego mogłoby to być, bo nigdy takich bólów nie miałam i na pewno nie po owulacji...

Zrobię jutro rano, bo niestety dużo siusiam i nawet owulacyjne mi przez to często nie wychodzą, bo mocz rozwodniony. W ciągu dnia nie dam rady wytrzymać 2 godzin bez siusiania żeby te testy mogły być wiarygodne :(
O, Ty już jutro? Ale kusicie :p ale u mnie to chyba jeszcze nie ma sensu
 
U mnie też biel...
IMG_20200108_104338.jpeg
 
O, Ty już jutro? Ale kusicie :p ale u mnie to chyba jeszcze nie ma sensu
A co mi tam, skoro owulacja była przed 30.12 i 02.01 miałam objawy zagnieżdżenia, to jakby to było to, to już by coś było. Chyba nie ma sensu się zadręczać czekaniem i niepewnością ze strachu przed bielą vizira :(
 
A co mi tam, skoro owulacja była przed 30.12 i 02.01 miałam objawy zagnieżdżenia, to jakby to było to, to już by coś było. Chyba nie ma sensu się zadręczać czekaniem i niepewnością ze strachu przed bielą vizira :(
No mi te " bóle na zagnieżdżenie" zaczęły się 2 stycznia i czułam to jeszcze cała sobotę i dziś negatyw. Oczywiście ja @ nie przyjdzie do niedzieli to w niedzielę rano powtórzę test.
 
No mi te " bóle na zagnieżdżenie" zaczęły się 2 stycznia i czułam to jeszcze cała sobotę i dziś negatyw. Oczywiście ja @ nie przyjdzie do niedzieli to w niedzielę rano powtórzę test.
To z czego mogły wynikać te bóle? Ja takich nigdy nie miałam. Jedyne bóle, które odczuwam, to na owulację oraz w dzień przed i dzień @. Może było zagnieżdżanie, ale coś poszło nie tak :(
 
A co mi tam, skoro owulacja była przed 30.12 i 02.01 miałam objawy zagnieżdżenia, to jakby to było to, to już by coś było. Chyba nie ma sensu się zadręczać czekaniem i niepewnością ze strachu przed bielą vizira :(
Jeśli koło 2.01 miało być zagnieżdżenie to faktycznie już powinien być pozytyw. U mnie 31 był pozytywny test owu, wiec jeszcze sobie poczekam. Trzymam kciuki żeby nie było bieli u Ciebie :)
 
To z czego mogły wynikać te bóle? Ja takich nigdy nie miałam. Jedyne bóle, które odczuwam, to na owulację oraz w dzień przed i dzień @. Może było zagnieżdżanie, ale coś poszło nie tak :(
U Ciebie nie musi być jak u mnie przecież. To że ja mam negatyw to dla Ciebie nic nie znaczy. Nie mam jeszcze @ więc wszystko możliwe,po prostu nie nakręcam się
 
reklama
Dzięki kochana, naprawdę!! :) To dziś po pracy skoczę po te testy, raz kozie śmierć. Jutro będzie 7 dzień od tych objawów zagnieżdżenia. W sumie nie wiem co innego mogłoby to być, bo nigdy takich bólów nie miałam i na pewno nie po owulacji...

Zrobię jutro rano, bo niestety dużo siusiam i nawet owulacyjne mi przez to często nie wychodzą, bo mocz rozwodniony. W ciągu dnia nie dam rady wytrzymać 2 godzin bez siusiania żeby te testy mogły być wiarygodne :(
Też ciągle tak sikam! I dokładnie jak dziś rano robiłam test to sobie pomyślałam, że przecież sikalam jakoś koło 4 nad ranem więc może nie wyjść miarodajne 🙄 nie wiem, właśnie wróciłam z apteki i oczywiście kolejny test kupiłam. Patrzą tam na mnie już jak na wariatke jakaś. Będę musiała zmieniać apteki 😂 a poszukiwałam Bobo testu - niby jakiś super czuły jest ale nigdzie go nie ma 🙄
 
Do góry