reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

Haha Twoja kokoszka ma się dobrze i czeka aż się poznacie 😂 Serio!! Fajnie jest znać swoje ciało!! Co prawda trzeba zachowywać środki ostrożności - obcięte paznokcie, czyste ręce, ale ogólnie to nic strasznego. Tylko pamiętać trzeba, że przy staraniach nie badamy szyjki po owulacji do @ :) Poczytaj na stronach naturalnego planowania rodziny. Super tam jest wszystko opisane jak się badać. Nie trzeba tego robić non stop i prowadzić dzienniczka od razu. Można raz na jakiś czas sprawdzić, żeby poznać. Np. pierwszy raz po okresie, potem kilka dni pôźniej. Fajnie jest widzieć jak szyjka się unosi, a wszystko w środku robi się bardziej miękkie - to dni płodne :) W owu szyjki już się nie sięgnie :) Po owu szyjka od razu opada i twardnieje. I na tym można skończyć badanie w danym cyklu i czekać na @ i testowanie :D
Obczaje temat, zdecydowanie :D jak się zbiorę po @ do kupy ;)
 
reklama
Ja nie wiem w sumie, nie badam szyjki, nigdy tego nie robiłam. Wejście do pochwy jest chyba bardziej jakby napuchniete, cisniej jest po prostu [emoji23] No i topie się w sluzie[emoji23][emoji23][emoji23]
Tak, zeszłyśmy tu na takie tematy i pomyślałam o Tobie jak to w ciąży jest :)
 
Ja nie wiem w sumie, nie badam szyjki, nigdy tego nie robiłam. Wejście do pochwy jest chyba bardziej jakby napuchniete, cisniej jest po prostu [emoji23] No i topie się w sluzie[emoji23][emoji23][emoji23]
O to właśnie mnie zastanawiało. Zaraz nas tu coach @bleucoco nauczy jak badać szyjkę :D będziemy wszystkie specjalistkami ds Kokoszki 😂
 
Czyli mówisz że mogą mnie jeszcze zaskoczyć?![emoji33][emoji33][emoji33]
Ja się dowiedziałam późno o ciąży. Jakiekolwiek objawy zaczęłam mieć w 7-8tc. Tak masakryczne że przez dwa miesiące głównie ssalam kostki lodu. Nic nie mogłam przełknąć. Kostki lodu i lody zapp [emoji1787] miałam już skierowanie do szpitala na kroplówki, ale na szczęście później już było coraz lepiej. także wszystko jeszcze przed Tobą. Ale może będziesz szczęściarą która nie będzie miała takich jazd. Ja np całą ciążę jak widziałam jedzenie pokrojone w kostkę to od razu leciałam do kibelka. W talarki spoko, w paski spoko, w ćwiartki spoko... Tylko zobaczyłam kostkę i [emoji2961]. Raz musiałam dosłownie na dworze, bo moja mama powiedziała przy mnie słowo "gulasz" a tam wszystko jest w kostkę [emoji85][emoji23][emoji1787] nie zapomnę tego
 
Hahahah[emoji23][emoji23][emoji23] Padlam! A czemu akurat kostka? [emoji23][emoji23][emoji23] Kurde Ale jaja o takim czymś jeszcze nie słyszałam! [emoji23][emoji23]
Ja się dowiedziałam późno o ciąży. Jakiekolwiek objawy zaczęłam mieć w 7-8tc. Tak masakryczne że przez dwa miesiące głównie ssalam kostki lodu. Nic nie mogłam przełknąć. Kostki lodu i lody zapp [emoji1787] miałam już skierowanie do szpitala na kroplówki, ale na szczęście później już było coraz lepiej. także wszystko jeszcze przed Tobą. Ale może będziesz szczęściarą która nie będzie miała takich jazd. Ja np całą ciążę jak widziałam jedzenie pokrojone w kostkę to od razu leciałam do kibelka. W talarki spoko, w paski spoko, w ćwiartki spoko... Tylko zobaczyłam kostkę i [emoji2961]. Raz musiałam dosłownie na dworze, bo moja mama powiedziała przy mnie słowo "gulasz" a tam wszystko jest w kostkę [emoji85][emoji23][emoji1787] nie zapomnę tego
 
Hahahah[emoji23][emoji23][emoji23] Padlam! A czemu akurat kostka? [emoji23][emoji23][emoji23] Kurde Ale jaja o takim czymś jeszcze nie słyszałam! [emoji23][emoji23]
Nie mam zielonego [emoji6] no ogólnie jedzeniowo nieciekawie było na tyle, że przez pierwsze 6 miesięcy schudłam zamiast przytyć. Za to ostatnie 3 miechy nadrobiłam trochę [emoji6]
 
reklama
Ja właśnie się o mdłości martwilam Ale dopiero zaczęłam 6 tydzień więc wszystko przede mną. Chociaż dzisiaj czułam zapach mydła jakbym się to nazarla, oczywiście nikt oprócz mnie do nie czuł [emoji23][emoji23] No kurczak smierdzial kwaśnym, popsutym mięsem więc chyba już coś zaczyna się dziać [emoji23][emoji23][emoji23]
Nie mam zielonego [emoji6] no ogólnie jedzeniowo nieciekawie było na tyle, że przez pierwsze 6 miesięcy schudłam zamiast przytyć. Za to ostatnie 3 miechy nadrobiłam trochę [emoji6]
 
Do góry