reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

reklama
W sumie to dużo jest tu komentarzy od dziewczyn, że wychodziły im negatywy aż do dnia spodziewanej @ albo i nawet dopiero po niej...
W sumie trochę się tez tym pocieszam... ale same wiemy jakie jesteśmy... niecierpliwe... nakręcały się... czekamy... płaczemy....
cóż.... nie zostało właśnie nic innego jak tylko czekać... albo na @, albo na II...
 
Ja mam dziś 27 dc.
Jak się nie ruszam i grzecznie siedzę to czuję tylko cycki. A jak się ruszam to mnie zaraz zaczyna boleć brzuch okresowo.

Będę dziś na zakupach w Rossmanie to może się skusze na test.
Chociaż za 2 dni max i tak się wyjaśni...
 
W sumie trochę się tez tym pocieszam... ale same wiemy jakie jesteśmy... niecierpliwe... nakręcały się... czekamy... płaczemy....
cóż.... nie zostało właśnie nic innego jak tylko czekać... albo na @, albo na II...
Jesteśmy w tym sam dniu cyklu 🙂 u mnie @ ma przyjść niby 11.12 więc jeszcze mam kilka dni. Będzie dobrze zobaczysz. Nawet jeśli okaże się, że nic z tego to w przyszłym miesiącu na pewno się uda ❤️ ja bardzo się staram nie nakrecac ale no kurde nie da się! A najgorsze jest to, że od owulacji czułam jakieś dziwne rzeczy. Bolały mnie te jajniki choć nigdy wcześniej tak nie było, piersi też bolały, temperatura, nawet durne kichanie 😂😉 a teraz patrzę na ten test i myślę sobie "chyba oszalałam do reszty" przecież sobie nie mogłam wmówić, że coś boli. A może jednak? Nie wiem
 
Raczej bede sierpniowka. W okresu wychodzi mi 1-2 wrzesnia, ale bliznieta rodza sie szybciej wiec pewnie sierpien. Jestem przerazona, szczesliwa ale przerazona 😂 moje pierwsze w zyciu II bez wspomagaczy, lekow...serduszek jeszcze nie widac bo za szybko (wiedzialam, ze tak bedzie bo mialam owulacje przesunieta) ale sa dwa pecherzyki z cialkami zoltymi i lekarz powiedzial ze jest to ciaza zywa rozwijajaca sie. Moja reakcja nie byla wyszukana i elokwentna, bo jedyne co bylam w stanie wydusic z siebie to "ja pie**le". Za dwa tygodnie 21.01 kolejna wizyta. Mąż oszalał ze szczescia, ale tez sie boi bo to bedzie wyzwanie 😊
Reakcja jak reakcja :) moja bylaby pewnie zblizona ;) tym bardziej ze u mnie maz chcialby jeszcze dwojke ;)
Macie w rodzinie blizniaki czy taki zbieg okolicznosci ? ;)
 
Jesteśmy w tym sam dniu cyklu 🙂 u mnie @ ma przyjść niby 11.12 więc jeszcze mam kilka dni. Będzie dobrze zobaczysz. Nawet jeśli okaże się, że nic z tego to w przyszłym miesiącu na pewno się uda ❤ ja bardzo się staram nie nakrecac ale no kurde nie da się! A najgorsze jest to, że od owulacji czułam jakieś dziwne rzeczy. Bolały mnie te jajniki choć nigdy wcześniej tak nie było, piersi też bolały, temperatura, nawet durne kichanie 😂😉 a teraz patrzę na ten test i myślę sobie "chyba oszalałam do reszty" przecież sobie nie mogłam wmówić, że coś boli. A może jednak? Nie wiem
Ja też powinnam dostać @ 11 , podbrzusze boli a najgorzej jak coś dźwignę w pracy ... Testować będę jak mi się spóźni o kilka dni bo mam dość nieregularne cykle 😿
 
Trzymam za Was kciuki [emoji847] Ja się trochę podłamałam wczoraj, wypłakałam, wzięłam gorącą kąpiel i trzeba żyć dalej. Jutro będę musiała zadzwonić i przełożyć drożność jajowodów [emoji849]
 
reklama
Jesteśmy w tym sam dniu cyklu 🙂 u mnie @ ma przyjść niby 11.12 więc jeszcze mam kilka dni. Będzie dobrze zobaczysz. Nawet jeśli okaże się, że nic z tego to w przyszłym miesiącu na pewno się uda ❤️ ja bardzo się staram nie nakrecac ale no kurde nie da się! A najgorsze jest to, że od owulacji czułam jakieś dziwne rzeczy. Bolały mnie te jajniki choć nigdy wcześniej tak nie było, piersi też bolały, temperatura, nawet durne kichanie 😂😉 a teraz patrzę na ten test i myślę sobie "chyba oszalałam do reszty" przecież sobie nie mogłam wmówić, że coś boli. A może jednak? Nie wiem
U mnie też spodziewana jest 11. 01😁 ale coś mi nie gra, bo przedwczoraj bolały mnie jajniki na zmianę jeden i drugi, owulacja by mi się tak mocno przesunela?
 
Do góry