reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

Kochana,ja mam identyczną sytuację jak Ty,aż oczom nie wierzę że to czytam 🤭
Zazwyczaj cykl 28 dni,dzisiaj 34dc,test negatywny,@ brak,ostatnia @ 28.11 :-)

Trzymam za Ciebie kciuki, pisz jak rozwój sytacji:-*
Hej miałam informować rozwoj mojej sytuacji . 😉 Czyli u Mnie w Nowym Roku, rozpoczynam 1 dc. Także jadę dalej...
Szczęśliwego Nowego Roku życzę dziewczyny ☺️☺️
 
reklama
No do tej @ trzeba mieć cierpliwość nieziemską.😜 Chociaż byłoby lepiej, gdyby się nie pojawiła z tej najważniejszej przyczyny, ale jak to się mówi co ma być to będzie 😊😊😊
Tyle że testy u mnie negatywne więc nie wierzę w ciążę a nowy cykl dałby mi nową szansę 😊
 
No do tej @ trzeba mieć cierpliwość nieziemską.😜 Chociaż byłoby lepiej, gdyby się nie pojawiła z tej najważniejszej przyczyny, ale jak to się mówi co ma być to będzie 😊😊😊
Oj tak:-)
Ja miałam ostatnio taka regularnosc fajna 28 dniowe cykle,szybko owulacja i szybko ewentualne testowanie:-) A teraz już dziś 35 dzień i co?następną owu po 20dc? A testowanie kiedy-przecież to wiecznosc:-/
Jutro idę do lekarza o ile @nie przyjdzie - musi mi ustalić jakoś plan działania bo zwariuje:-)
 
Oj tak:-)
Ja miałam ostatnio taka regularnosc fajna 28 dniowe cykle,szybko owulacja i szybko ewentualne testowanie:-) A teraz już dziś 35 dzień i co?następną owu po 20dc? A testowanie kiedy-przecież to wiecznosc:-/
Jutro idę do lekarza o ile @nie przyjdzie - musi mi ustalić jakoś plan działania bo zwariuje:-)
U mnie to samo. Gdzie wy chodzicie do lekarzy że tak z bomby możecie się dostać? 😅
 
reklama
Do góry