kurde ja wlasnie nie wiem jak to jest... naukowo rzecz biorac faktycznie jest tak, ze nie ma bety nie moze byc kreski ale dla przykladu ja sama... w niedziele zrobilam test, kreska taka, ze po ogrodzie biegalam szukajac jej pod slonce (zdjecie numer 1), w poniedzialek powtorzylam to znowu cien cienia (zdjecie2), moj P. na zdjeciu nie widzial w ogole. bete zrobilam w czwartek i wynosila zaledwie 36,5. jak poszlam z wynikiem do mojej gin to mi powiedziala, ze dla niej jako dla lekarza beta od 50 w gore oznacza ciaze bo do 50, moze biochem i kazala powtorzyc.