reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

nie mow mu kiedy masz owulacje.. moj sie starsznie stresowal za kazdym razem bo ja jak z rana test zrobilam to mu pisalam, ze dzisiaj owulacja, musza byc przytulanki... i denerwowal sie, ze wszystko pod dyktando, ze jak w zegarku, ze ja normalnie otwarta na lozkowe eksperymenty tak w owulacje najchetniej w 5 minut, "po Bozemu" i byle do dnia @. i troche zapedzilam sie w tym wszystkim, az sie dziwie ze ze mna ytrzymal wtedy. wiec ogarnelam swoje 4 literki i poszlam na sposob... nie mowilam mu kiedy mam owulacje i skonczyly sie sprzeczki, seks byl naprawde fajny a nie taki na odwal sie, on nie odczuwal presji, nawet jak byl przeziebiony ( a uwaga, moj chlop nie choruje, jego katar zabija po prostu, od razu umiera) to mial ochote na przytulanie :D.

Hmm... mój chyba reaguje tak samo. Czasem nawet kierownik mu się "buntuje". Może też się zapędziłam... Ale te chłopy to niedorobione nie powiedzą Ci wprost tylko sie domyślaj... 🙄 🙄


Też jestem w tyle. Dopiero 1120 strona haha :D

Ja dzisiaj robiłam test ciążowy i biel, 29 dc, ale po antykoncepcji nie wiem czy mam owulację i kiedy jeśli mam
emoji85.png


A pytanie mam czy korzystacie z jakichś pakietów np. w lux med i rzeczywiście macie darmowe wizyty, usg i badania krwi?

Przykro mi z tej bieli, ale może jeszcze nie wszystko stracone.
Ja nie korzystam z pakietów, wystarczy mi pzu wykupione w pracy.

Teraz złapałam doktorka na NFZ, fakt na usg się umawia oddzielnie, ale są króciutkie terminy do tygodnia także myśle, że spoko. Terminy na wizytę też koło 10 dni.
 
reklama
Co za gbur i prostak [emoji850]
Dziewczyny moja siostra miała dziś mega nieprzyjemna wizytę u ginekologa...
Jest 2 tyg po spodziewanej @ testy mega grube krechy w pon Beta 1010
dziś podczas wizyty ginekolog powiedział że pęcherzyk jest za mały jak na ten tydzień i że lepiej żeby to nie była ciąża bo jest za gruba rozumiecie co za cham....
 
Ja mam taki plan żeby rodzinny lekarz dał mi skierowanie na badania krwi, mocz cały pakiet tarczycy prolaktynę progesteron i jeszcze coś tam wynajdę :D chce zobaczyć czy tabletki działają i mieć świeże wyniki do ginekologa :)
No tez dobry pomysl, na podstawowy pakiet to da moc ob mordologie a czy prolaktyna w to wchodzi i tarczyca to nie wiem ale pewnie tak.
Mi to mowil ten pan wielmozny lekarz zrobic progesteron teraz, zrobie i bede czekac na @ i zrobie reszte
 
Kochane odebrałam drugą betę, wygląda obiecująco ☺
28.01 - 230
30.01 - 516,9 (dziś termin @)

Za to TSH w 6 dni urosło z 1,24 do 2,5, więc już od jutra zwiększam dawkę,a we wtorek endokrynolog..


Super, że przyrosło. Ciesze się ogromnie :) NIe mogło być inaczej :)

Cześć dziewczyny. Wizyta w lutym A dostałam opis mojego hsg. Podobno lewy był niedrozny A został odblokowany. Resztę dowiem się na wizycie.ktos taki opis miał? Bolało jak cholera :(

Z tym odblokowaniem to różnie bywa. Wszystko zależy co tam się zadziało. Jak jakiś tylko stan zapalny to może i kontrast przeszedł i udrożnił, ale jak jakiś zabieg/operacja to już są stany takie, że nawet kontrakst jak trochę odkurzy to jednak ten jajowód ma spore ograniczenia... :(
Wytrwałości do wizyty :)
Prawy drożny więc super wieści!!

[emoji23][emoji23][emoji23][emoji23] nieeeeee... ale tez taka myśl miałam jak przeczytałam nagłówek.. chodzi o to, ze jak kobieta połyka spermę to potem jej organizm ja, ze tak to określę, lepiej toleruje i to niby zwiększa szanse na zajście w ciąże [emoji23][emoji23][emoji23]🤷🏻‍♀️🤷🏻‍♀️🤷🏻‍♀️

To ewidentnie pisał jakiś napaleniec 😂 😂 . Zachciało mu się deserowej przyjemności ice cream i wymyślił teorie :-D:-D:-D. Dziewczyny zanim zaczniecie szukać informacji wpiszcie w google schoolar i tam się wam włączy inny rodzaj przeglądarki :) tam wpisujecie czego szukacie i... macie tylko naukowe artykuły tzn. oparte na badanych ludziach, cenione, sprawdzone a nie jakieś urywki z forum, pseudo stron naukowych i innych badziewi ;)
 
Powiedzcie mi dziewczyny jak to jest z tą owulacją. Czy pęcherzyki są zawsze i nie pękają czy w bywa że w danym cyklu nie ma pęcherzyków w ogóle?
A jeśli są i nie pękają to powinna być torbiel zawsze przy braku owulacji?

Czy jak pójdę do gina na usg i nie będzie pęcherzyków (jeśli tak bywa) to da mi coś na ich pojawienie się czy ten cykl będzie już stracony?
emoji85.png

Pęcherzyki zawsze będą w jajnikach ;), natomiast może być taki cykl, że po prostu żadne z nich nie urośnie i nie dojrzeje sobie (tzw. cykl bezowulacyjny). W ciągu roku może się to zdarzyć i to jest raczej normalna. U mnie w zeszłym roku był taki jeden cykl.
Bywa tez tak, że pęcherzyk jest i nie pęka, wtedy dr może dać ci iniekcje (zastrzyk) na ich pęknięcie i dojrzewanie ;)

Jeżeli cykl jest bezowulacyjny to ja nie spotkałam się by lekarz coś robił, szedł na straty. Ale może jest jakaś jeszcze opcja o której ja nie wiem.

Ja bylam dzisiaj, niestety 0.1

Przykro mi :( Trzymaj się! i zbieraj siły na nowy cykl.

Właśnie odebrałam wynik. Pierwsza 28.01- 58.90, druga 30.01- 181.50 ;)

Bomba! Gratulacje :)

Ja dziś pichciłam - miałam dziś kopytka, schaba w sosie i suróweczkę z marchwi i jabłka .

Zanim ugotowałam odwiedziłam monitoring. Oczywiście pęcherzyk piękny 15 mm, endo 12 mm. Piękne parametry, ale oczywiście idzie z niedrożnej strony . Odebrałam też wyniki hormonów.... oto i one...

Co sądzicie o tym wyniku estradiolu i progesteronu??

Dodam, że jestem w 11 dc. Owulacja wd monitoringu za jakieś 3 dni.
 

Załączniki

  • 20200130_183301.jpg
    20200130_183301.jpg
    622,6 KB · Wyświetleń: 79
  • 20200130_183401.jpg
    20200130_183401.jpg
    739,4 KB · Wyświetleń: 77
reklama
Powiedziałam dzisiaj szefowi, że być może jestem w ciąży. Że nie wiem jeszcze jak to się skończy, ale uprzedzam, że może jestem.
Powiedział mi, że to największe szczęście jakie może spotkać człowieka w życiu i że życzy mi tego z całego serca. Mówił, że z żoną starali się kilka lat i żebym na siebie uważała. Ze swojej strony może zapewnić, że do momentu dopóki nie dostanę zaświadczenia od lekarza, to juz mogę liczyć na lżejszą pracę. Polecił mi wziąć L4 gdy ciąża się potwierdzi, bo jego żona poroniła w 1 trymestrze i powiedział, że wtedy najbardziej trzeba o siebie dbać.
Jestem w szoku!!
 
Do góry