reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

To powinnien pękać na godzinach. Jak masz monitoring to lekarz ci fajnie podpowie a brałas jakiś wspomagacz czy tak porostu masz monitoring. Ja mam jutro kolejna wizytę to się dokładnie dowiem to się zmienia z dnia na dzień . 7dc - 12mm 13mm endometrium 6mm
Nie nie ja przy okazji wczoraj przy drożności się dowiedziałam że ma 24 mm nigdy wczensiej nie sprawdzałam Ale boję się że nie pęknie bo narazie nie czuje żadnego bólu A zazwyczaj odczuwam ból .
 
reklama
Byłam teraz u rodzinnego i mówił że mam nie robić drugiej bety bo to szkoda kasy A najbardziej nerwów bo to stesujace. Że co ma gg to będzie i nie mam na to wpływu [emoji4] A jak pójdę za tydzień do giną to już na pewno coś się dowiem [emoji4]
@Verona26 byłaś już w labo? Ja byłam już na powrotną betę, czekam na wynik [emoji123]
 
Ja bym chciała czuć się cały miesiąc tak, jak się czuje po @, kiedy już otrząsnę się z faktu że przyszła.. Czyli ze świadomością że w ciąży nie jestem, pogodzona z tym faktem, nie doszukują a się objawów, śluzu, owulacji.. Tak o, po prostu funkcjonować. Ale jak tylko wiem że nadchodzą dni płodne, a po nich możliwość że się udało, to do okresu mam lekkiego świra w czerepie :D
 
Ja sama na sobie wywarlam duża presję przez to, że 3 razy udało mi się zajść w ciążę w 1 cyklu staran i założyłam, że teraz będzie równie łatwo a tu niestety rzeczywistość jest inna i ciężko mi się do tego dostosować.
Druga rzecz, wiem, że to mega głupie ale nie umiem pozbyć się myśli, że moje plany się nie spełniły. Miałam pewne wyobrażenia kiedy chciałabym mieć drugie dziecko no ale nie wyszło i teraz źle się z tym czuje a wiadomo czasu nie cofnę i nic w tej kwestii już nie mogę zrobic.
To ja chyba też tak mam, że nie mogę się pogodzić, że nie poszło mi zgodnie z planem, który sobie od miesięcy układałam w głowie.. to znaczy już to odpuściłam, ale ostatnie pół roku przeplakalam nad tym jak miało być pięknie, a nie jest...
 
Byłam teraz u rodzinnego i mówił że mam nie robić drugiej bety bo to szkoda kasy A najbardziej nerwów bo to stesujace. Że co ma gg to będzie i nie mam na to wpływu [emoji4] A jak pójdę za tydzień do giną to już na pewno coś się dowiem [emoji4]
za tydzien nie bedzie jeszcze nic widac... co anjwyzej pecherzyk, ktory nie potwierdzi ciazy tak naprawde wiec zmarnujesz pieniadze na ginekologa i usg jesli wykona...
 
Ostatnia edycja:
wiem :) mam swiadomosc ze to bardziej symbol a nie relikwia. mimo wszystko przeczytalam bardzo dokladnie modlitwe jak i wskazowki ktore wyslaly Siostry i napisane jest zeby przepasac przez brzuszek. zreszta, kazdy ma prawo do interpretacji i noszenia go w sposob jaki chce :) nie wiem czy ma magiczna moc ale wiem jedno... ze jesli pasek i modlitwa pomoga mi szczesliwie zostac mama to zaryzykuje i moge go nosic nawet na czole do dnia porodu :)
Jak to mówią, wiara czyni cuda :)
 
reklama
Ja bym chciała czuć się cały miesiąc tak, jak się czuje po @, kiedy już otrząsnę się z faktu że przyszła.. Czyli ze świadomością że w ciąży nie jestem, pogodzona z tym faktem, nie doszukują a się objawów, śluzu, owulacji.. Tak o, po prostu funkcjonować. Ale jak tylko wiem że nadchodzą dni płodne, a po nich możliwość że się udało, to do okresu mam lekkiego świra w czerepie :D
To jest fakt. Nie ma już złudzeń, domysłów i wiadomo na czym się stoi... Przed okresem jesy najgorszy czas. To czekanie i dni które ciągną się jak lata. A jak jeszcze @ się spóźni to w ogóle szajba gwarantowana.
 
Do góry