reklama
karola1986-21
Dream it. Wish it. Do it.
kasia śliczny brzusio, a jaki kształtny!
marcia kciuki za progesteron, oby styczeń szybko i bezproblemowo zleciał!
Jutro planuję iść do Gina (tego na NFZ) bo kazał przyjść w pierwszym tygodniu stycznia, muszę go koniecznie zapytać o to badanie przezierności bo jakoś nie widziałam, żeby podczas ostatniego usg mi to robił, na zdjęciu z usg nie ma żadnych innych wartości oprócz CRL
Ciekawe czy zrobi mi jeszcze raz usg bo ostatnio było za wcześnie czy już nie.
Jeśli nie sprawdził tej przezierności ostatnim razem to należy mi się jeszcze jedna wizyta z usg czy dopiero przepisowo kolejna ok 20 tc?
marcia kciuki za progesteron, oby styczeń szybko i bezproblemowo zleciał!
Jutro planuję iść do Gina (tego na NFZ) bo kazał przyjść w pierwszym tygodniu stycznia, muszę go koniecznie zapytać o to badanie przezierności bo jakoś nie widziałam, żeby podczas ostatniego usg mi to robił, na zdjęciu z usg nie ma żadnych innych wartości oprócz CRL
Ciekawe czy zrobi mi jeszcze raz usg bo ostatnio było za wcześnie czy już nie.
Jeśli nie sprawdził tej przezierności ostatnim razem to należy mi się jeszcze jedna wizyta z usg czy dopiero przepisowo kolejna ok 20 tc?
Hej dziewczyny!!!!!!!! W Sylwka wyszłam ze szpitala. Zakończyło się na tym że szyjka ok 2-2,5cm na palec a w badaniu usg niby 3cm ale jak odbiore wypis to doczytam dokładnie co mi tam naskrobali pisemnie. Przy przyjęciu na Izbie szyjka miękka a przy wyjściu niby twarda. Co lekarz to trochę inna opinia... Ale rozwarcia brak,więc to dobrze , choć w razie co robili mi posiew gdyby trzeba było zakładać szewek. Lekarze zgodnie kazali polegiwać, absolutnie nie dźwigać i uwazać. No więc leżę i dopiero dziś weszłam na forum z telefonu męża bo nie siadam do kompa.
W badaniach wyszła mi ponoć mocna anemia. Biorę Tardyferon (żelazo + kwas fol.) i za 2 tyg powtórka badań. No i to na tyle. Pozostaje duzo odpoczywać i modlić sie o poprawe wynikow i mocną szyjkę
Kasieczek, przypomnij mi co jest z tą Twoją szyjką? Jest miękka? Lekarz coś mówił na to?
Karola, ale super brzusio!!! ja mam taki dopiero teraz w 22tyg :what:
W badaniach wyszła mi ponoć mocna anemia. Biorę Tardyferon (żelazo + kwas fol.) i za 2 tyg powtórka badań. No i to na tyle. Pozostaje duzo odpoczywać i modlić sie o poprawe wynikow i mocną szyjkę
Kasieczek, przypomnij mi co jest z tą Twoją szyjką? Jest miękka? Lekarz coś mówił na to?
Karola, ale super brzusio!!! ja mam taki dopiero teraz w 22tyg :what:
Nanncy dobrze ze juz w domku teraz poleguj i sie nie denerwuj:-)
karola to dziwne ze ci przy usg nie zmierzyl przyzernosci Te usg robia do 13t6d potem jeszcze raz sprawdza w usg polowkowym ale z tym jest tak ze np ja bylam na usg i mial kiepski sprzet i nie dal rady zmierzyc wiec powiedzial ze tak na oko to jemu wszystko wyglada ok ale jak chce to moge sie jeszcze raz zapisac za 1,5 tygodnia ale ja wtedy mialam umowiona wizyte z usg w prywatnej klinice i tam wszystko pomierzyl lacznie z wyliczeniem ryzka trisomii.
az sprawdzialm swoje usg i na tym kiepskim na zdjeciu tylko CRL a jest opis na kartce i ze nt do ponownej oceny a na dobrym sprzecie jest wartosc NT na zdjeciu zapisana razem z innymi wartosciami
karola to dziwne ze ci przy usg nie zmierzyl przyzernosci Te usg robia do 13t6d potem jeszcze raz sprawdza w usg polowkowym ale z tym jest tak ze np ja bylam na usg i mial kiepski sprzet i nie dal rady zmierzyc wiec powiedzial ze tak na oko to jemu wszystko wyglada ok ale jak chce to moge sie jeszcze raz zapisac za 1,5 tygodnia ale ja wtedy mialam umowiona wizyte z usg w prywatnej klinice i tam wszystko pomierzyl lacznie z wyliczeniem ryzka trisomii.
az sprawdzialm swoje usg i na tym kiepskim na zdjeciu tylko CRL a jest opis na kartce i ze nt do ponownej oceny a na dobrym sprzecie jest wartosc NT na zdjeciu zapisana razem z innymi wartosciami
-kasieczek-
z ANCYMONKĄ w brzuszku!
Karola - tak jak Marcia pisze do końca 14 tyg, potem mi nikt przezierności nie badał, dodatkowo jeszcze kość nosowa. Tą przezierność normalnie na wizycie mi mój prowadzący zbadał, ale ja byłam na spec. genetycznym usg, bo chciałam być pewna i tam wszytsko mi gość pokazała, zmierzył, przedstawił na wykresach ( normy) itp.
Nanncy - super że Cie wypuścili, odpoczywaj kochana ile mozesz. U mnie szyjka miekka, 3,7 cm, ale zaczyna sie rozwarcie - na jeden opuszek. Odpoczywać mam, zoabczymy jak bedzie teraz 13 stycznia, ale wole do tej pory być już przygotowana w razie w jakby mnie do szpitala wzieli, bo dopiero od lutego bezpiecznie moge rodzić. A już leżałam z kobietkami co w 33 i 34 tc miały rozwarcie. Wiec nie chce mojego chłopa z przygotowaniami zostawiać.
Nanncy - super że Cie wypuścili, odpoczywaj kochana ile mozesz. U mnie szyjka miekka, 3,7 cm, ale zaczyna sie rozwarcie - na jeden opuszek. Odpoczywać mam, zoabczymy jak bedzie teraz 13 stycznia, ale wole do tej pory być już przygotowana w razie w jakby mnie do szpitala wzieli, bo dopiero od lutego bezpiecznie moge rodzić. A już leżałam z kobietkami co w 33 i 34 tc miały rozwarcie. Wiec nie chce mojego chłopa z przygotowaniami zostawiać.
Kasieczek, ze mną na sali była dziewczyna,która od 5 miesiąca miała szyjke 2cm, miękką i rozwarcie na opuszek i na tym sie zatrzymało. Polegiwała jak ja, tak jej zalecil ordynator. Jedyne co to jak
przyszła na cesarke to juz ją chcieli ciąć i dopiero jej gin powiedział, ze spokojnie bo ona ma tak od polowy ciazy
przyszła na cesarke to juz ją chcieli ciąć i dopiero jej gin powiedział, ze spokojnie bo ona ma tak od polowy ciazy
karola1986-21
Dream it. Wish it. Do it.
ja już po dzisiejszej wizycie u Gina (na NFZ), zapytałam o to badanie przezierności dlaczego ostatnio nie było i czy będziemy to jeszcze robić, no więc Gin wypisał mi skierowanie i byłam dziś na usg, wynik NT 0,00mm Bąbelek ładnie urósł, teraz ma 69,4mm. Na poprzednim usg w 11tc jakoś nie bardzo miał ochotę się ruszać za to dziś fikał jak szalony podskakiwał i kopał nóżkami, super widok! Termin porodu wg usg pokrywa się z terminem z OM czyli pomimo, że owulację miałam tydzień później Bąbelek jakoś to nadrobił Co do płci to Gin nic się nie wypowiedział, wg niego to za wcześnie więc nie wiem jakim cudem już ze 3 lub nawet 4 Lipcówki znają płeć swoich dzieciaczków
Zobacz załącznik 602115
Zobacz załącznik 602115
Karola super ze na usg wszystko ok a co do pluci to przede wszytskim zalezy od sprzetu i doswiadczenia lekarza aczkolwiek nikt ci nie powie na 100% . Ja jak poszlam do tego prywatnego a oni tam maja super sprzet to przy tym usg powiedzial do mnie ze wg niego to chlopak ale sie pod tym na 100% nie podpisze bo to jeszcze za mloda ciaza ale potem sie tylko potwierdzalo na kazdym kolejnym wiec mam nadzieje ze w tej kwestii nic sie nie zmieni :-)
reklama
-kasieczek-
z ANCYMONKĄ w brzuszku!
Karola - super że wizyta oki, zdjątko super. a w kwestii płci to tak jak Marcia pisze. ja BYłam na prenatalnych w 13 tc na super sprzęcie, ale też mi nie powiedział na 100%, ja byłam przekonana że synek, on że może mam racje bo jest tam ogonek, ale to jeszcze nie jest pewne. Dopiero w 20tc na kolejnych genetycznych potwierdził córcie, co na 4d nawet widziałam. U mnie niektóre dziewczyny tez bardzo szybko wiedziały neiktóre, ale to zalezy jak dzieciatko się też ułoży... JUż lepiej poczekać i mieć ta pewność, może nie 100%ową, a dość mocno osadzaoną w zdj z usg.
Nanncy - no to mnie pocieszyłaś! dziękuje!
Avensis - no cięzko cięzko. Ja wczoraj widziałam sie z położną, no i cięzko to będzie w 9 miechu - dziecko przyrasta w tłuszczyk i wtedy wywali nam brzucha jeszcze bardziej.
Nanncy - no to mnie pocieszyłaś! dziękuje!
Avensis - no cięzko cięzko. Ja wczoraj widziałam sie z położną, no i cięzko to będzie w 9 miechu - dziecko przyrasta w tłuszczyk i wtedy wywali nam brzucha jeszcze bardziej.
Podobne tematy
Podziel się: