Staraczki grudniowe 2012

[marcia30]

Czesc kobietki!


my dalej w szpitalu maly dostaje antybiotyk bo te crp wzroslo ale posiew moczu wyszedl jalowy jak antybiotyk zadziala i crp spadnie to moze w koncu wtorek albo sroda wyjdziemy. Ciezko jest tak wytrzymac dzisiaj piekna pogoda czlowiek chcialby wyjsc a tu jak w wiezieniu no ale wiadomo zdrowie malego najwazniejsze. Karmie i cycem i dokarmiam w razie jak maly jest jeszcze glodny bo za duzo tego mleka nie mam ale wazne ze co kolwiek jest. W koncu mam lokatorke normalna bo przez ten prawie tydzien same swiruski mi sie trafialy.
A to moj przystojniak

 

[avensis]

U nas częściej już mm niż kp, ale też odciągam ile się da i mój żarłok wypija. Cycka też ssie, ale błyskawicznie zasypia, więc za wiele nie ściągnie. Jutro powinien dotrzeć do mnie laktator elektryczny, więc mam nadzieję, że lżej mi będzie odciągać pokarm niż laktatorem ręcznym. Mam małego lenia, bo ona na pewno najadłaby się tym pokarmem, który mam, ale woli ciągnąć z flachy. No trudno, damy radę:-)

 

[-kasieczek-]

Marcia - Krystianek ma welflon na główce?? biedaczynka.. zdrówka i szybkiego powrotu do domku!!

Avensis - nie podddawaj się! rozbudzaj laktacje laktatorem, sciągaj nawet co 2h, niech idzie impuls do cyca ze ma produkowac wiecej! pij herby laktacyjne, duzo płynów. Powodzonka - dacie rade

Ja nie dość że zmagam sie z tym zapaleniem, przystawiam dziecko na rządanie a oprócz tego odciagam. to dzis ja małą do cyca, a ze boli to zacisnęłam zęby i zamknełam oczy.. po chwili otwieram a tam z cyca praktycznie sama krew leci..
mija miesiąc.. a moje cyce jeszcze się nie przyzwyczaiły!!! Masakra. ale grunt że jedziemy na moim mleku i jest go az nadto!! to mi daje siłe by walczyć z cycolinami!

 

[Ashlee]

Kasia wspolczuje zapalenia :*
Trzymaj sie i zdrowiej. A jesli chodzi o mleko to jestesmy na enfamilu i sobie chwale to mleko. Kupuje je w wiekszych ilosciach przez apteke internetowa gemini ( bo wychodzi taniej niz w sklepach)

Avensis rozumiem Cie, tez tak mialam z karmieniem i dla mnie zbawienny byl laktator elektryczny z medeli...

Marcia zycze szybkiego powrotu do domu! Przystojniaczek z Twojego Krystianka

Pozdrawiamy

 

[marcia30]

Czesc konietki !

kasia tak Krystian ma welflon na glowie bo podaja antybiotyk do zyly

ashlee przypomnij mi bo nie mam sily szukac ile karmilas cycem? Bo rozumiem ze juz tylko mm?
u mnie z laktacja dupa mecze siebie i malego mimo przystawiania cycki mam jak flaki dawalam mu nawet z dwoch piersi zeby sie najadl ale efekt byl taki ze zasypial juz chyba ze zmeczenia a za godzinke byl wrzask i tak nie wiadomo czy dac cala porcje mm bo przeciez godzine wczesniej jadl i tak sie bujalam chodzac jak neptyk bo noce byly do dupy, dzisiejszej dostaje mm i moje odciagniete i dziecko spi po 3,5 h i zadowolony takze u mnie powtorka z rozrywki bo identycznie bylo z Pati

a gdzie jest nanncy?

 

[annie.]

Marciu gratuluje ci kochana Twojego małego cudu jest fantastyczny :* jak siostra zareagowała na braciszka?

 

[marcia30]

Annie Pati nie mogla sie juz doczekac Krystiana jak sie urodzil to chyba nie bylo osoby w szkole ktora by o tym sie nie dowiedziala lacznie z kadra pedagogiczna i sprzataczkami, byla kilka razy w szpitalu to trzymala go na rekach i nie moze sie juz doczekac kiedy bedziemy w domku.....moze jutro nas wypuszcza oby bo oszaleje w tym szpitalu

 

[Ashlee]

Marciu dwa miesiące równe go karmiłam swoim mlekiem, przy końcówce to już też mordowanie bardziej było... bo mleka o wiele za mało...

 

[karola1986-21]

dziewczynki, nasza forumowa ulubienica wróciła

nawet sobie nick'a nie zmieniła, chyba już jej inwencji twórczej brakło bo przecież już pod tyloma nazwami wracała.

ja nie wiem czego ona tu szuka

 

[-kasieczek-]

Marciu - kciuki za szybki powrót!
Ashlee - ja też mam w domku enfamil, w spzitalu tym była mała dokarmiania! ale mi potrzebna była mieszanka na pierwsza dobe po wyjsciu ze szpitala, teraz uff nie. ALe na to mleko mała dobrze reagowała! a Szymus - mega

Karola a pod którym nickiem teraz jest?? już widze.. no prze pinda! ręce opadaja!

A my dzis bylismy na usg z małą (bioderka, nereczki, tarczyca, gowa, brzuszek), i wszyściutko w porządku także matka szcześliwa!

No i wczoraj zaliczona wizyta teściów! wreszcie z głowy. Ale babcia tak mi małą wycałowywała ze mnie nerwa brała. i nie wiem czy to zbieg okoliczności, ale mała dzis sporadycznie pokaszluje, może jej coś zaleciało nie wiem, ale zbiego się to z tym że teściowa była chora ostatnio i jeszcze ją troche wczoraj dusiło.. mam nadzieje że z małą będzie oki.


A to moja Pyzunia właśnie