reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki grudniowe 2012

reklama
Kasia wg naprotechnologii to powinnam miec ok 80 a ten wynik z poczatku listopada byl juz w normie. Kasia tobie tez sie tak spac chce jak mi chodze nieprzytomna..

basik chodzilo mi o to ze ten sobotni wynik mial potwierdzic czy faktycznie byl spadek bo w pt wyszlo 14,680 a robiac wynik w sobote chcialam sprawdzic czy faktycznie ten piatkowy nie byl bledem. I jakby w sobote wyszlo ponad 70 to by mi to potwierdzilo ze w piatek sie pomylili a ze wyszel tylko 40 to mnie utwierdza w przekonaniu ze ten piatkowy byl prawidlowy a w ciagu doby zaczal znowu rosnac bo zwiekszylam dawke luteiny....ale to skomplikowane :-)
 
Kasia progesteron w piatek bede raobic a poki co wzielam drugi zastrzyk, a co do plamien to nie chce wywolywac wilka z lasu....

nalatalam sie dzisiaj i mam problem z bolem ....boli mnie tak jak sie posladki koncza chyba mi sie miednica rozchodzi z Patrycja mialam straszne bole zapytam gina w piatek na wizycie czy to normalne i kaze zbadac szyjke zeby sprawdzic czy sie nie skraca..

a co tam u naszej reszty dziewczynek ?

zmusilam meza do zaczecia szafy dla Patrycji :tak: Jak zrobi to wam zrobie zdjecie
 
Marcia - boli Cie tak jakby w krzyżu, patrząc od góry to tam gdzie poslady się zaczynaja, bo mi dzis taki ból doskwiera właśnie. tylko poprawej stronie jakby mi coś tam weszło.
No to kciuki za progesteron i plamienia won!
 
U mnie nic ciekawego. Poza tym, że trochę mnie zaczyna denerwować mój ginekolog :confused2:... Na wizytę w końcu mnie nie przyjął bo powiedział, że nie ma sensu bo tam 40 osób czeka w kolejce... Założył mi drugą kartę ciąży - w szpitalu - i tam mnie przyjął jego kolega i wypisał receptę. Po zwolnienie też mam iść tam. A do połowy stycznia żadnej wizyty z moim prowadzącym nie mam :/ Chyba, że się uprę i pójdę do niego prywatnie ale mam jakieś takie poczucie, że robię to na siłę, eh..

A takto spoko, musiałam sobie dziś kupić oliwkę do ciała bo na brzuchu mnie wysuszyło i swędzi po bokach jak diabli. Zapewne rośnie :-p. Miałam wziąć oliwkę Bambino ale jakoś mi dziś zbyt intensywnie pachniała :eek: a Nivea Baby była w promocji, więc wzięłam tą Nivea. Był też balsam Ziaja Mama przeciw rozstępom i się zastanawiam....A Wy czym smarujecie brzuszki? :happy:
 
Witam
Marcia dzidzia juz duza i cisnie na miednice,odpoczywaj Kochana i niczym sie nie stresuj:tak:
Nanncy jaki ten ginekolog Twoj niedobry!!!! ja na Twoim miejscu pewnie bym go zmienila.Brzunio i cycuszki smaruj oliwká koniecznie koniecznie zeby sie rozstepow nie nabawic.
Kasiulku pozdrawiam :-)
 
reklama
Basik, no powiedział, że nic się nie da zrobić bo tam naprawdę 40 osób w kolejce albo i więcej. Ja trochę sobie pluję w brodę, że mi się wizyt na NFZ zachciało :sorry:. Lekarza to już raczej zmieniać nie chcę w połowie ciąży. Tym bardziej, że ten, na którego chciałabym ewentualnie zmienić to jego ordynator !! głupio by wyszło...hehe. Ale też nie mam pewności, czy byłabym zadowolona... Ten mój i tak załatwił mi szybką wizytę w poradni szpitalnej (a inne pacjentki czekają ok. miesiąca). Tylko, czy ja mogę mieć 2 karty ciąży w poradniach na NFZ ????
 
Do góry