reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki forever!

reklama
Kurcze blaszka!
Sto lat Martynko!
Ja Ci zycze przede wszystkim zdrowej,
szczesliwej i spelnionej mamy!
A na poczku jeszcze dodam duzo slonca,
usmiechow miliony, zajec ciekawych
oraz przyjemnosci w odkrywaniu swiata!
Buziaki!








ja kochane w krzakach troche posiedze. Nie mam kiedy Was czytac, a co dopiero rozmawiac. Wczoraj wieczorem mielismy pierwszy raz przez bite 3 godziny wrzeszczace w nieboglosy dziecko. 2 razy wsadzalismy do cieplej wanny, bo tylko tam widac bylo ulge na umeczonej buzi. Nie chciala ani jesc, ani nic. To nie byl placz, to byl wrzask okropny... Zsnela, bo po prostu padla ze zmeczenia i spala cala noc. Obudzila sie dwa razy: jadla przez sen, przewijanie jej nie obudzilo. Dzis od rana podobnie. Jesc raczej nie chce. Najpierw sie na piers rzuca, widac, ze jest glodna okropnie, ssie pieknie po czym nagle zaczyna krzyczec przerazliwie. Pomaga wziecie do pionu i chodzenie po mieszkaniu. Teraz znow wykonczona. Brzuszek twardy, na buzi strapienie... W poniedzialek wizyta u pediatry, mam nadzieje, ze cos poradzi.
 
Martynka Kochanie sto lat !!!!!!!!!!!

spelnienia marzen , duzo slonka w zyciu , duzo milosci , duzo snu
;-) wspanialego mezczyzny na bialym koniu , spelnienia marzen i wszystkiego co najlepsze ***** zyczy ciocia Asia i Nat :-D




Hmmm.... to moja teściowa by Wam bardzo odpowiadała :) Nudzi się jak nic nie robi kobita! :p Najchętniej by u mnie gotowała i odkurzała!
Jeszcze tego brakowało :/
Ostatnio musiałam jej wyrywac odkurzacz z rąk!!! Myślałam, że się obrazi, ale jakoś przełknęła. Bo ja NIE CIERPIĘ KORZYSTAĆ Z TAKIEJ POMOCY! Sama sobie wszystko zrobię, nie chcę nic nikomu zawdzięczać i kropka. Radzę sobie i tak mi dobrze.
Ale Wy już wiecie, że ja mam nie po kolei, więc chyba nie szokuję :-p


w domu tez sama lubie wszystko robic , bo robie najlepiej :))) stad tez maz wsumie oprocz smieci i czasami zmywania nie dotyka sie do niczego ...
pisalam o sytuacji kiiedy dwie kobiety zwalaja sie na tygdzien , w momencie zabkowania czyli nieprzespane nocki :/ i siedza caly dzien na kanapie , robiac na okolo pierdzielnik jakich malo , lacznie z trzepaniem klakami po mieszkaniu wiedzac , ze male dziecko raczkuje i lazi po podlodze :wściekła/y: i zero pomocy , czyli wszystkie naczynia brudne , a one siedza , kawy nie ma w czym podac siedza , kolacje zrobic czy obiad czy sniadanie , siedza dalej , a ja latam z malym na rekach , odkurzam dwa razy na dzien , zarcie robie , sprzatam po , zmywam , do tego spacery i zabawa z malym , bo tego tez nie zrobia , bo po co , a dwie baby siedza i sie na to gapia nie probonujac nawet , ze pomoga w czymkolwiek :wściekła/y:
moja tolerancja jest duza , ale przegiely na maksa i stad moja zlosc ... nie chce mi sie nawet pisac reszty jak wygladala , bo az mnie trzesie na sama mysl :/ za takich gosci ja podziekuje
a sluzaca nie jestem dla nikogo , bo tak to wlasnie wygladac wedlug nich mialo , dla mnie to wstyd i totalne chamstwo , zeby zwalic sie komus na glowe na taki czas przy malym dziecku i liczyc , ze ktos bedzie jeszcze obslugiwal i skakal obok :/ w koncu to nie obcy , a "rodzina" o ile mozna tak to nazwac ...
I nie wytrzymam jak nie powiem JAK OGROMNIE WZRUSZONA JESTEM!!!!!!!


Ja i Maciuś równo rok temu...

jej cudna fotka !! ty cudna , brzusio i synek :))))
ehhh ale to zlecialo ...

pokaze wam cos

zobaczcie jakie fajne lozko dostalismy od Lukasza szefa, zmienilismy malej materac i tak o to wyglada moja spiaca ksiezniczka

no to teraz Iwa ma radoce napewno :))) super !!!


Natul pije sam z kubka takiego bez uszek :) nic nie rozlewa , sam ladnie odstawia na lawe :) kurcze kumaty sie robi z dnia na dzien coraz bardziej :)
no i rozrabia hehe , wczoraj flamastry do kibla wrzucil :rofl2:
 
Asionku, Poczku dziękuję!!!!!!

Poczku życzę wytrwałości i siły!!!!!! Oby to nie był kolki!!!!!!! Jeju jeju biedna Zosia! A Ty na dietę uważasz???

Asionku brawo dla Natanka za picie z kubeczka!!!!!!

Wioluś
praca na bok, siedzę teraz w wyrku, trochę pogrzebię w necie i może uda mi się rozdział książki przeczytać...Mała śpi. Potem lecę w świat i do wieczora mnie nie będzie....
 
reklama
Moje małe od godziny zasypia :eek: a ja póki co jestem skazana na pokoik.
Ale tu chyba była moja wina, bo zapomniałam dzieciowi włączyć piosenek:sorry: teraz już są włączone więc mam nadzieję, ze szybko zaśnie, bo muszę ogarnąć kuchnię i przyszykować obiad, a jak zasypia, to nie mogę Mu się pokazywać na oczy...
 
Do góry