Przyznaję szczerze i sumiennie że próbowałam was doczytać aleście tyle naprodukowały że nei dałam rady... Zresztą NIC nie spałam w dzień i oczy mi się zamykają
((
Dla zainteresowanych opisuję dzień
Idealny
)
Było zimno i padało cały dzień i na wsi wszędzie mokro i błoto. Czyli pięknie
Odpadły gupie pomysły w stylu - a może jak mamy wolne to umyjemy samochód itp...
Przebraliśmy się w stare ciuchy (bo to taka porządna wieś jest, wszystkie zabudowania gospodarskie ma - moi rodzice kiedyś tam nawet krowy i owce mieli
i nawet gumofilce znalazłam i włożyłam
) Poszliśmy ukopać sobie ziemniaków do domu, po kostki w błocie, potem marchewka, buraki itp. A potem gril i ognisko - w deszczu (no mrzawka to to była) i hamburgery i pieczone ziemniaki
) I tak sobei siedzieliśmy przy tym ognisku brudni i mokrzy i normalnie cieszyliśmy się jak dzieci
) Łaziliśmy po łąkach i polach... i gadaliśmy strasznie dużo...
Pikantne szczegóły pominę - było idealnie i już zapomniałam że można TO robić tyle czasu
))
Akumulatory naładowane
)
LIL mi też się dziecko popsuło i też się chyba na UFolka zapotruje ze spaniem.... Do 21 dziś walczyłam i tak jest od kilku dni... A tak wogóle to chciałam napisać że przeraził mnie opis waszego usypiania się... PODZIWIAM szczerze że dajesz radę!!!
KOTEK na Oleńkę się nie załapałam a wiem że zdjęcie było więc poproszę na ofce - no chyba że już jest
) I doczytałam że beksa dziś była - cały dzień tak czy tylko rano bom nie doszła za daleko w tym czytaniu
RURKA dobrze że nie Zuu nie ma alergii i z brzuszkiem wsio ok
MADE kupiłąś skarpetki??
Nie wiem co jeszcze i komu chciałam...
Miłej nocki i wyspanej
)
Dla zainteresowanych opisuję dzień
Idealny
Było zimno i padało cały dzień i na wsi wszędzie mokro i błoto. Czyli pięknie
Przebraliśmy się w stare ciuchy (bo to taka porządna wieś jest, wszystkie zabudowania gospodarskie ma - moi rodzice kiedyś tam nawet krowy i owce mieli
Pikantne szczegóły pominę - było idealnie i już zapomniałam że można TO robić tyle czasu
Akumulatory naładowane
LIL mi też się dziecko popsuło i też się chyba na UFolka zapotruje ze spaniem.... Do 21 dziś walczyłam i tak jest od kilku dni... A tak wogóle to chciałam napisać że przeraził mnie opis waszego usypiania się... PODZIWIAM szczerze że dajesz radę!!!
KOTEK na Oleńkę się nie załapałam a wiem że zdjęcie było więc poproszę na ofce - no chyba że już jest
RURKA dobrze że nie Zuu nie ma alergii i z brzuszkiem wsio ok
MADE kupiłąś skarpetki??
Nie wiem co jeszcze i komu chciałam...
Miłej nocki i wyspanej