reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki forever!

Kurka ja nie mam problemu bo teście w tym roku nie dojadą, więc wigilię i boże narodzenie z moimi rodzicami a 26 jedziemy do siostry M. i jego cioci, gdzie zbiera się większość familii
a jeśli chodzi o czasy kiedy teście dojeżdżali to było tak np. wigilia u moich rodziców a boże narodzenie u M. rodziców (3km odległości) a za rok na odwyrtkę- wigilia u teściów a boże narodzenie z moimi rodzicami
 
reklama
Paulinko ja mam House na komputerze. Nie wiem gdzie on w TV leci....

Co do teorii zaciążenia to ja już we wszystko wierzę - wystarczy że patrzę na swój brzuch....

A co do końca świata - podobno koniec świata odwołany, bo jakaś wyprzedaż jest w Media Markt? :eek:

Kocurku
ja Wigilię zawsze spędzam z moją mamą, bo ona jest sama. Nie mam wyrzutów sumienia. Mój brat od wielu lat w Anglii, więc nie mogłabym mojej mamy samej zostawić...Mój ojciec spędza ten czas ze swoją nową rodziną, więc nie mam wyrzutów. A mama M. też nigdy nie jest sama - odkąd zmarł tata M. to jeździ do młodszego brata M. bo tak sama wybiera, a do nas wpada w pierwszy dzień świąt. Jakoś na razie się to kręci i nikt się na nikogo nie obrusza na szczęście.
 
Lil wyprzedaż jest w salonie toyoty!!! w reklamie majowie tak mówią;)) i odwołują koniec świata;))

ale tak na poważnie...koniec świata i koniec bb?????????????????????????????????????????????????????????????eeeeeee niemożliwe;))))
 
Koniec BeBe????? Z jakiej racji???
Koniec będzie jak będę zrzędliwą staruszką, którą stąd wyrzucicie hahahahahaha


PeWu koleżanki, hę....???? :cool:
 
Ostatnia edycja:
Dobry:)

Żyję:-) i zabieram się do roboty:baffled::crazy::crazy:

Lili łazienka cudo!!!!! choinka też boska!!!

My we wigilię jedziemy najpierw do teściów potem do moich rodziców... w pierwszy dzień świąt do teściów, a drugi do rodziców:eek::eek:

Końca świata sobie nie życzę i już!

Na FB udostępniłam przepiękny filmik (zerżnięty od Ewelinki co prawda, ale to nie zmienia faktu że piękny!!!)

I mam myszkę do lapka:))
 
reklama
A ja wypuściłam pana, który mi silikon przy wannie poprawiał. Okazuje się, że on nie zastosował takich zaczepów do wanny od strony ściany - i akryl tak się właśnie będzie wyginał...i prawdopodobnie żaden silikon tego nie wytrzyma....muszę to z siebie wyrzucić - ZŁOSZCZĄ MNIE TE WSZYSTKIE BUBLE! Wydałam wszystkie swoje pieniążki na tę łazienkę, miała być idealna....i w sumie jest, ale jak przyglądam się bublom to się złoszczę!

Gdybym teraz robiła łazienkę to na pewno brałabym dokładny projekt co jak ma wyglądać...bo czasem faktycznie mini kawałek ścianki zostaje i prawie niemożliwym jest docięcie takiego kawałeczka kafeleczki....Inaczej rozwiązałabym kwestię lustra - zrobiłabym na kafelkach - takie podświetlane taśmą ledową...No i mozaikę na wannie kazałabym staranniej położyć....a już o tym grubym pasie silikonu wokół wanny nie wspomnę :baffled:

Przepraszam MUSIAŁAM to napisać....

Moniu jaka znowu robota??? :szok:
 
Do góry