reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 30+

Cześć dziewczyny:)
Nazywam się Angela i wlaśnie pomału kończy się już mój 5 cs. Nie mam jeszcze dzieci i to jest moje pierwsze staranie. Mogę bazować jedynie na doświadczeniu innych :)
Moja sytuacja jest troszku skomplikowana. Po pierwsze młodą dziatwą już nie jestem;))) (33 lata); dodatkowo 5 lat temu miałam przeszczep wątroby. Na dodatek jakby tego było mało mam subkliniczą nadczynność tarczycy i niedlugo będę mięć operację tarczycy (dopoki ft3 i ft4 sa w normie to jest szansa).
Mój partner ma odejście zdroworozsądkowe czyli jak sie uda to super a ja trochę fiksuję na kilka dni przed okresem:)
Wtedy każdy objaw odbiegający od "normy" sprawia, że zaczynam mieć nadzieję...

Mam nadzieję, że z Waszą pomocą będzie mi łatwiej to wszystko ogarnąć :)))

Pozdrawiam
 
reklama
Endzi Na ile możemy to pomożemy :) A na pewno będziemy Cię wspierac:) mój mąż też ma takie podejście ale po kilku latach niepowodzeń zaczęło mnie to irytować wręcz :) ja również troszkę choruje,tyle ze ja mam niedoczynność tarczycy i hashi ,i dziś się okazało ze trombocytopenie i coś z wątroba.Nie chce myśleć co dalej.
 
Dziękuję Dziewczyny za wsparcie!
Czas jakoś leci. @ już na końcówce, więc kolejne starania się zaczną.... Chociaż zastanawiam się czy nie odpuścić w tym miesiącu. Mam kupiony bilet lotniczy i nie jestem pewna czy na samym początku ciąży powinnam leciec. Chociaż z drugiej strony, pewnie i tak ten cykl będzie taki sam jak poprzednie. Chyba w tym miesiącu zdam się na szczęście i nie będę jakoś specjalnie nic planować i robić.
Endzi- witaj! trzymam kciuki :-) każda z nas czasem trochę świruje i się nakręca. Ale reszta wspiera i jakoś łatwiej przezyć.


Może ktoś w tym cyklu przyniesie jakieś dobre wieści !?!?:tak: ktoś testuje?

Airfix- jak wykryłaś te kolejne rzeczy? miałaś jakieś podejrzenia co do wątroby?
 
Witajcie!

No u mnie tydzień zaczął się wyjątkowo..... wczoraj, 2 dni przed @, zrobiłam test i wyszły dwie kreski.... Wciąż jestem w szoku! :eek::-p:sorry:
 
Kkasiulka Ale się cieszę!!! Mam nadzieję ze sezon na dwie kreski się rozpoczął na dobre:)

Olcia85 U mnie się zaczęło od siniakow,a to krew z nosa mi leciala-oczywiście ja na wszystko mam wytlumaczenie-przemeczenie i tak trwało to kilka lat aż rok temu ponad zrobił się większy siniak na nodze,już taki nie ładny z krwią i się zaczęła diagnostyka zaburzeń krzepnięcia. Przy tym od razu badają próby watrobowe i mam bardzo podniesione i tak w ciągu roku one rosły, spadały ale nigdy w normie nie były. Stwierdzono ze to polekowe uszkodzenie watroby i mam leki przrciwbolowe odstawic,latwo mowic jak sie ma migreny, wyniki sie poprawily wiec lekarz zadowolony ze mial racje,a tu guzik-za chwile znow wyniki poszybowaly daleko ponad norme:) I dopiero wczoraj na wizycie hematolog stwierdziła ze tę zaburzenia krzepnięcia muszą być od wątroby,zrobiła jeszcze powtórkę badań ale za miesiąc dopiero będą. Ale ja w miedzyczasie sobie polykam Silimarol-może to coś da:) bo wcale mi się nie uśmiecha jeszcze badać watroby.

Dziewczyny trzymać kciuki za mnie, zadzialalam w tym miesiącu choć nie powinnam. Zobaczymy:)
 
khasiulka ale super! gratulacje!:-)

airfix trzymam kciuki! może akurat będzie to szczęsliwy cykl :tak:

u mnie zawieszenie do lutego a potem mam nadzieje że się w końcu uda;-)
 
Kasiula ogromne gratulacje! Super!

Olcia nie ma przeszkód żeby latać we wczesnej ciąży. Działania na luzie są najprzyjemniejsze, a często bywają owocne :).

Airfix &&&&&&&&

Happymama luty to prawie już :). Szybciutko zleci!
 
reklama
Beatko Inofem całkiem dobry w smaku jest, rewelacji nie ma ale zły nie jest. U mnie jajniki bardziej było czuć po nim.
 
Do góry