Olcia - wiem co czujesz. Nie poddawaj się, nadal jest jeszcze jutro. I pojutrze. I kolejne dni, lata, cały świat należy do Ciebie. Jak by nie patrzył - jesteś szczęściarą - bo jutro może przynieść Ci to, czego nie dało wczoraj. Mnie też. I pozostałym staraczkom. Wszystkie mamy szczęście - bo nie rozważamy kwestii - czy mnie stać, czy dam radę, czy... tylko staramy się o dar życia - dar dla nas. Nie stać mnie - na kredyt, na nowe auto, na sukienkę od projektanta. Ale w takich kategoriach nigdy nie będę rozważać życia.... Przyjdzie dzień, miesiąc, kiedy nagłe drgnięcie uczuć powie nam - dziś się udało. Dziś, teraz, w tej chwili, powstaje życie, które za kilka ledwie miesięcy zmieni cały nasz świat. Dla innych żaden cud, a dla nas - najważniejszy moment życia. Dla niektórych pierwszy, dla innych kolejny, ale dla każdej z nas - jakby świat narodził się na nowo. Dziś może być smutne, ponure i całkiem do płaczu. Ale jutro, to już zupełnie inna bajka. Trzymaj się i patrz w jutro - a dziś pozostaw tym, którzy mają "coś lepszego do roboty niż robienie dzieci". Dziewczyny - róbmy sobie dzieci - dziś, jutro... Niech nasz świat się zmieni...