Bolilol
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Listopad 2022
- Postów
- 11 705
Ja mam trochę obawy przed świętami. To będą moje pierwsze wspólne święta z mężem, bo wcześniej spędzaliśmy osobno, ale w tym roku był ślub, więc już koniecznie chce razem. I idziemy na wigilię do jego rodziny. Są to cudowni ludzie, ale starej daty. Teściowa potrafiła mnie na przykład zapytać kiedy w końcu wejdę do ich rodziny (w sensie kiedy ślub), jak w końcu przyszliśmy z informacją, że ślub będzie, to średnio delikatnie zapytała, czy do wiosny poczekamy (w sensie czy nam się z wiadomego powodu spieszy), a babcia to wprost zapytała "musicie?". Więc spodziewam się pytań i średnio się z tym czuje, chociaż przecież jesteśmy dopiero na samym poczatku starań. Obawiam się głównie, że mój mąż powie to, czym się odgraża, czyli "no przecież już praktycznie z niej nie złażę, naprawdę nie dam rady więcej, nie mam dwudziestu lat" co jego zdaniem wprawi wszystkich w takie zaklopotanie, że więcej się nikt nie odważy zapytać