reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2023

Ja mam trochę obawy przed świętami. To będą moje pierwsze wspólne święta z mężem, bo wcześniej spędzaliśmy osobno, ale w tym roku był ślub, więc już koniecznie chce razem. I idziemy na wigilię do jego rodziny. Są to cudowni ludzie, ale starej daty. Teściowa potrafiła mnie na przykład zapytać kiedy w końcu wejdę do ich rodziny (w sensie kiedy ślub), jak w końcu przyszliśmy z informacją, że ślub będzie, to średnio delikatnie zapytała, czy do wiosny poczekamy (w sensie czy nam się z wiadomego powodu spieszy), a babcia to wprost zapytała "musicie?". Więc spodziewam się pytań i średnio się z tym czuje, chociaż przecież jesteśmy dopiero na samym poczatku starań. Obawiam się głównie, że mój mąż powie to, czym się odgraża, czyli "no przecież już praktycznie z niej nie złażę, naprawdę nie dam rady więcej, nie mam dwudziestu lat" 😂 co jego zdaniem wprawi wszystkich w takie zaklopotanie, że więcej się nikt nie odważy zapytać 😂
 
reklama
Ja mam trochę obawy przed świętami. To będą moje pierwsze wspólne święta z mężem, bo wcześniej spędzaliśmy osobno, ale w tym roku był ślub, więc już koniecznie chce razem. I idziemy na wigilię do jego rodziny. Są to cudowni ludzie, ale starej daty. Teściowa potrafiła mnie na przykład zapytać kiedy w końcu wejdę do ich rodziny (w sensie kiedy ślub), jak w końcu przyszliśmy z informacją, że ślub będzie, to średnio delikatnie zapytała, czy do wiosny poczekamy (w sensie czy nam się z wiadomego powodu spieszy), a babcia to wprost zapytała "musicie?". Więc spodziewam się pytań i średnio się z tym czuje, chociaż przecież jesteśmy dopiero na samym poczatku starań. Obawiam się głównie, że mój mąż powie to, czym się odgraża, czyli "no przecież już praktycznie z niej nie złażę, naprawdę nie dam rady więcej, nie mam dwudziestu lat" 😂 co jego zdaniem wprawi wszystkich w takie zaklopotanie, że więcej się nikt nie odważy zapytać 😂
Zawsze możesz zapytać: a mamusia jak często uprawia seks ;-)?

Tak serio, to ja po prostu ignoruje te pytania i teksty. Mimo że mnie wkurzają.

Chociaż w tym roku będę w tym czasie na lekach przed transferem więc Stary będzie mnie chyba musiał sernikiem zatkać.
 
Zawsze możesz zapytać: a mamusia jak często uprawia seks ;-)?

Tak serio, to ja po prostu ignoruje te pytania i teksty. Mimo że mnie wkurzają.

Chociaż w tym roku będę w tym czasie na lekach przed transferem więc Stary będzie mnie chyba musiał sernikiem zatkać.
ooo, to ja podniosę kontrowersyjny temat...











Sernik z rodzynkami czy bez?
 
reklama
Do góry