reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2023

Wogole to wam powiem że w kwestii inflacji i finansów to my tez się już za głowę łapiemy. Co prawda mieszkamy w de ale to jak nam dowalili podwyżkę czynszu i dopłatę za ogrzewanie za rok czasu to dramat. Ceny tez tu skoczyły a dosłownie miesiąc temu cieszyłam się ze jeszcze jest tak tanio. Tyle dobrze że my teraz będziemy mieli więcej kasy ale mieszkanie od roku nie tknięte a nadaje się do remontu ( wszędzie białe barankowe ściany )
 
reklama
Mialam tak ostatnio z racuchami. Zrobilam wieczorem z myślą ze beda na 2 dzien dobry pracy. Cos ty, wszystkie zniknęły...
dosłownie tydzień temu była ta sama sytuacja, odkąd się staramy chłop wpierdziela jak głupi, ale chudzielec jest to tyle dobrego że może sobie pozwolić. My ogólnie plackolubni jesteśmy, wczoraj ledwo zdążyłam usmażyć a ten już zabierał się za pałaszowanie
 
Tak, fizycznie czuje się bardzo spoko, gorzej z głową 😒😒😒
No niestety na głowę tez to robi 😞 ja leki brałam w czerwcu, ciąży nie ma a chora byłam teraz już chyba 4 raz, każde wyjście na basen czy gdzieś wieczorem jak już chłodniej kończy się tak ze leżę chora 🤦‍♀️
Ty masz jeszcze 2 tygodnie przed sobą i jazda z robieniem dziecka ?
 
No niestety na głowę tez to robi 😞 ja leki brałam w czerwcu, ciąży nie ma a chora byłam teraz już chyba 4 raz, każde wyjście na basen czy gdzieś wieczorem jak już chłodniej kończy się tak ze leżę chora 🤦‍♀️
Ty masz jeszcze 2 tygodnie przed sobą i jazda z robieniem dziecka ?
Mi jakoś odporność podbudowało codzienne picie herbaty z imbirem, cytryna i miodem, najlepszy jest zrobiony taki syrop i codziennie pić, ale jakoś ostatnio nie umie się wziąć żeby zrobić, więc pije herbatę z dodatkami, do tego dużo czosnku w potrwach i o dziwo jakoś się trzymam, a normalnie już bym była przeziębiona, nawet jak mnie zaczęło zbierać to zwiększyłam sobie i mi przeszło 😁
 
Mi jakoś odporność podbudowało codzienne picie herbaty z imbirem, cytryna i miodem, najlepszy jest zrobiony taki syrop i codziennie pić, ale jakoś ostatnio nie umie się wziąć żeby zrobić, więc pije herbatę z dodatkami, do tego dużo czosnku w potrwach i o dziwo jakoś się trzymam, a normalnie już bym była przeziębiona, nawet jak mnie zaczęło zbierać to zwiększyłam sobie i mi przeszło 😁
Tylko biorąc leki immunosupresyjne to się ją specjalnie niszczy i herbata na to nie pomoże 🤷
 
Mi jakoś odporność podbudowało codzienne picie herbaty z imbirem, cytryna i miodem, najlepszy jest zrobiony taki syrop i codziennie pić, ale jakoś ostatnio nie umie się wziąć żeby zrobić, więc pije herbatę z dodatkami, do tego dużo czosnku w potrwach i o dziwo jakoś się trzymam, a normalnie już bym była przeziębiona, nawet jak mnie zaczęło zbierać to zwiększyłam sobie i mi przeszło 😁
Wiesz co, ja też myślałam, że mam taką zajebistą odporność, ale odkąd moje dziecko przynosi ze żłobka co drugi tydzień jakąś chorobę to i ja zaczynam łapać 🤷‍♀️
Możliwe, że po prostu nie masz aż takiego kontaktu z tymi wirusami :p
 
Wiesz co, ja też myślałam, że mam taką zajebistą odporność, ale odkąd moje dziecko przynosi ze żłobka co drugi tydzień jakąś chorobę to i ja zaczynam łapać 🤷‍♀️
Możliwe, że po prostu nie masz aż takiego kontaktu z tymi wirusami :p
ja znów słabą mam, a teraz jakoś wyjątkowo jest okej, akurat miałam duża styczność z przeziębieniami, m.in ostatnio 8 osób chorych na szkoleniu w jednej sali i byłam zdziwiona, bo zawsze to już by mnie rozłożyło🙈, plus praca na open space niestety szybko mnie wykańczała🙈. A przy dzieciach to wiadomo dużo tych wirusów.
 
reklama
Do góry