Madame JS
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Luty 2022
- Postów
- 21 530
Ja chodzę na akupunkturę, są to zabiegi u położnej i należą do jej porządku dziennego. Homeopatia również - tę zaczynam za parę dni ;-) Wizyty są w ogóle normalnie "na NFZ".Dziewczyny tak czytam, oglądam przeglądam internet... I na tik toku wpadłam na dziewczynę która przy staraniu się o dziecko chodziła.na akupunkturęCo wy myślicie o tym ? Wierzycie czy nie wierzycie we wschodniej metody terapeutyczne ?
W szpitalu, w którym mam IVF, oddział akupunktury był przez wiele lat na porządku dziennym. Seanse przed i po transferach były standardowym elementem procedury - w normalnej, państwowej, "zachodniej" placówce.
Moje koleżanki chodziły na seanse regularnie przed laty - jedna w czasie IVF, druga podczas leczenia nowotworu. Obie miały pozytywne wrażenia, więc postanowiłam spróbować.
Nie wiem, czy to działa cuda, ale na pewno pomogło mi się odstresować, obniżyć ciśnienie, które mam kapryśne, no i w ciążę zaszłam. Ciąg dalszy już od akupunktury niezależny...