reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2023

reklama
O mogłabyś mniej więcej opisać jak to wygląda?
Na co się szykować i co będzie najbardziej potrzebne?

Jakie zalecenia przed?
O co powinnam zapytać lekarza przed?

Zabieg był ambulatoryjny wiec szłam od razu do domu (po 2 h). Nie mogłam jeść ani pic przed ale to chyba oczywiste. Dzień wcześniej na wieczór musiałam wziąć środek na przeczyszczenie jelit. Zabieg miałam na godzinę 8 ale oczywiście się wszystko opóźniło. Po przyjęciu przebrałam się w szpitalną piżamkę, założono mi wenflon, mierzono ciśnienie i takie tam. Za jakiś czas przewieziono mnie na sale operacyjna gdzie po przejściu na stół operacyjny i ułożeniu nóg w pozycji ginekologicznej zostałam uśpiona, zabieg trwał godzinę z hakiem. Miałam robiony zabieg techniką jednego cięcia (2 cm nacięcie pod pępkiem). U mnie zdiagnozowano endo 1 stopnia, jajowody drożne. Po zabiegu byłam 2 tygodnie na zwolnieniu. Brzuch był spuchnięty, tak jakbym miała na środku piłkę do tenisa i miałam ogromnego siniaka. Przez pierwsze 2/3 dni ciężko było mi się podnosic i chodziłam lekko zgarbiona. Potem było już tylko lepiej. A No i jeszcze krwawiłam 5 dni po zabiegu. Nie można używać do 2 tygodni tamponów i kubeczka menstruacyjnego wiec zostały jedynie podpaski. Jeśli masz jakieś jeszcze pytania to śmiało :)
 
Zabieg był ambulatoryjny wiec szłam od razu do domu (po 2 h). Nie mogłam jeść ani pic przed ale to chyba oczywiste. Dzień wcześniej na wieczór musiałam wziąć środek na przeczyszczenie jelit. Zabieg miałam na godzinę 8 ale oczywiście się wszystko opóźniło. Po przyjęciu przebrałam się w szpitalną piżamkę, założono mi wenflon, mierzono ciśnienie i takie tam. Za jakiś czas przewieziono mnie na sale operacyjna gdzie po przejściu na stół operacyjny i ułożeniu nóg w pozycji ginekologicznej zostałam uśpiona, zabieg trwał godzinę z hakiem. Miałam robiony zabieg techniką jednego cięcia (2 cm nacięcie pod pępkiem). U mnie zdiagnozowano endo 1 stopnia, jajowody drożne. Po zabiegu byłam 2 tygodnie na zwolnieniu. Brzuch był spuchnięty, tak jakbym miała na środku piłkę do tenisa i miałam ogromnego siniaka. Przez pierwsze 2/3 dni ciężko było mi się podnosic i chodziłam lekko zgarbiona. Potem było już tylko lepiej. A No i jeszcze krwawiłam 5 dni po zabiegu. Nie można używać do 2 tygodni tamponów i kubeczka menstruacyjnego wiec zostały jedynie podpaski. Jeśli masz jakieś jeszcze pytania to śmiało :)
A właśnie mnie się pytali coś o @.
Jak ma być z tą @ przed zabiegiem?
 
Moze opiszę swoją historię :-)
Mam 2 letnią córeczkę i teraz z mężem chcielibyśmy miec kolejne dziecko. Zaluje, ze tak pozno podjęliśmy próbę. Ogolnie staranie z lekarzem trwa około 6 miesięcy. Stymulowana bylam clo, i raz byl pecherzyk nawet pękl ale ciąży nie było. Kolejny cykl były dwa pęcherzyki, ale pozniej sie podzieliły (zauwazylam ze jak jest więcej nic jeden to mi jeden zanika z drugi dzieli się na pół). Lekarka zdecydowała, ze przejdziemy na lamette 1x1 i za 1 razem piękny pęcherzyk, pękł i test ciążowy pozytywny. Ale bylo to tak bardzo wcześnie, ze nie zdążyła się cisza zagnieździć i dostalam bardzo mocną miesiączke. Spróbowaliśmy kolejny cykl, byly pęcherzyki ale nagle zniknęly :( i teraz byla ostatnia proba lamettą 2x1 tabletka. Urósł ladnie 14-15 mm, 3 dni pozniei pojawily sie 2-3 inne po 12 mm a tamten stanął w miejscu. Szczerze jestem załamana, bo nic z tego cyklu raczej nie będzie (14 dzień, a bralam lamette dosc pozno bo od 5-9). Juz coraz gorzej psychicznie, cały czas robie sobie nadzieję.
 
A ja wyjatkowo liczę, że w tym miesiącu zobaczę jedna kreskę. 😟 Syn przyniósł ze żłobka do domu jakiegoś adenowirusa którego chyba tez zlapalam... 😭 Mam na razie tylko katar i lekko podrażnione gardlo, ale pewnie to nie koniec. 😟 Lekarz znajac sytuację nie dal mi żadnych leków, ale od razu powiedzial, ze jesli choroba miałaby wplynac na wady genetyczne to lepiej żeby sprawa sie sama szybko rozwiazala. 😭
 
Dziewczyny dzisiaj wizyta w klinice niepłodności I endometrium 6.2 i są 2 pęcherzyki z lewego jajnika i lekarz kazał przyjechać w środę żeby zrobić usg I podać zastrzyk, czy uważacie żeby się wstrzymać ze wspólżyciem do środy czy współżyć.
 
Dziewczyny dzisiaj wizyta w klinice niepłodności I endometrium 6.2 i są 2 pęcherzyki z lewego jajnika i lekarz kazał przyjechać w środę żeby zrobić usg I podać zastrzyk, czy uważacie żeby się wstrzymać ze wspólżyciem do środy czy współżyć.
a czemu się wstrzymywać? Chyba, że partner ma osłabione nasienie
 
reklama
Ilość plemników poniżej normy 9mln. Morfologia ok. Ale wdrożyliśmy olej z czarnuszki dodatkowo i niepowtarzalismy wyników .
no to moim zdaniem powinniście mieć 1 dzień przerwy między dniem jak podajesz zastrzyk. Czyli wczoraj powinien być seks, dziś nie i jutro tak.
 
Do góry