reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2023

Ale wg mnie to będzie Cię trochę „przeczekiwal”, czyli najpierw zablokuje Ci owu duphastonem, pójdziesz na wizytę zawiedziona, ze ciąży brak, on powie, ze głowa do góry, bo chce najpierw „unormować” cykl, bedziesz łykać ten duphaston tak przez 3 cykle, on zacznie potwierdzać, ze pcos- czyli kolejne usg, badania androgenów. A nie będzie tu „leczenia” przyczyny niepłodności. Mysle, ze powinnaś porozmawiać z nim po prostu, jaki on ma plan- dokładnie. I co wtedy i co wtedy, dosłownie schemat blokowy ze strzałkami, czy ty nie bedziesz za 3-4 miesiące tu gdzie jesteś teraz. Lekarze lubią mówić, ze czas, ze 12 miesięcy, ze monitorujemy, ze zdrowa para ma rok, ze cierpliwości, ze wykrył pcos (wg mnie to póki co hipoteza, bo mamy tylko 1 z 3 przesłanek), wiec nie stwierdzę, ze jest do doopy, ale na pewno nie miał zamiaru, żebyś zaszła w ciąże w tych cyklach z duphastonem od 16dc.
Właśnie tak mówił, że trzeba najpierw ustabilizować organizm. Ale dzisiaj po powrocie od niego zaczęłam się zastanawiać gdzie tu sens, bo po co sprawdzamy owulacje skoro i tak daje mi Duphaston.

Diagnoza PCOS powstała na podstawie wszystkich 3 składowych: były nieregularne miesiączki, był obraz policystyczny na USG i był wynik LH/FSH 1,7.

Ale teraz po zastosowaniu dietoterapii (naczytałam się bardzo dużo wywodów naukowych na ten temat) jeden jajnik jest już normalny i LH/FSH spadło do 1,25.
Więc cieszyłam się, że już pójdzie do przodu a wróciłam po dzisiejszej wizycie jakaś przybita.
 
reklama
Właśnie tak mówił, że trzeba najpierw ustabilizować organizm. Ale dzisiaj po powrocie od niego zaczęłam się zastanawiać gdzie tu sens, bo po co sprawdzamy owulacje skoro i tak daje mi Duphaston.

Diagnoza PCOS powstała na podstawie wszystkich 3 składowych: były nieregularne miesiączki, był obraz policystyczny na USG i był wynik LH/FSH 1,7.

Ale teraz po zastosowaniu dietoterapii (naczytałam się bardzo dużo wywodów naukowych na ten temat) jeden jajnik jest już normalny i LH/FSH spadło do 1,25.
Więc cieszyłam się, że już pójdzie do przodu a wróciłam po dzisiejszej wizycie jakaś przybita.
Niestety często tak się dzieje. Fajnie, ze masz dietę. Zrob koniecznie prolaktynę i progesteron i androgeny oczywiście.
Czy coś się zmieniło przed tym jak te cykle się tak rozjechały? Jakiś super stres albo duża zmiana masy ciała?
Stosunku LH/FSH już się nie bierze pod uwagę, lekarze od tego odchodzą. Nieregularne miesiaczki tez nie są przesłanka do PCOS.
Bierzesz jakieś suple/leki?
 
Niestety często tak się dzieje. Fajnie, ze masz dietę. Zrob koniecznie prolaktynę i progesteron i androgeny oczywiście.
Czy coś się zmieniło przed tym jak te cykle się tak rozjechały? Jakiś super stres albo duża zmiana masy ciała?
Stosunku LH/FSH już się nie bierze pod uwagę, lekarze od tego odchodzą. Nieregularne miesiaczki tez nie są przesłanka do PCOS.
Bierzesz jakieś suple/leki?
Właśnie nic specjalnego się nie działo. Chyba, że brać pod uwagę wyjazd wakacyjny (dwa tygodnie objazdówki po Azji), po powrocie cykle zaczęły się wydłużać, ale nie wiem czy to ma związek.
Biorę tylko kwas foliowy, witaminę D i inozytol. Masa ciała teraz na diecie zaczęła stopniowo spadać, ale przed dietą BMI miałam w normie.

Tymczasem umówiłam się na piątek do gina w okolicach miejscowości, do której jedziemy na Sylwestra - zobaczymy co powie.
 
Właśnie nic specjalnego się nie działo. Chyba, że brać pod uwagę wyjazd wakacyjny (dwa tygodnie objazdówki po Azji), po powrocie cykle zaczęły się wydłużać, ale nie wiem czy to ma związek.
Biorę tylko kwas foliowy, witaminę D i inozytol. Masa ciała teraz na diecie zaczęła stopniowo spadać, ale przed dietą BMI miałam w normie.

Tymczasem umówiłam się na piątek do gina w okolicach miejscowości, do której jedziemy na Sylwestra - zobaczymy co powie.
To odezwij się w piątek ;) weź opis, żebyś wiedziała, jakie endometrium i pęcherzyk ;)
 
Gdyby nie Wy to nadal bym myślała, że Duphaston pomoże mi cudownie zajść w ciąże.. :-/ brałam 3 cykle i potem znów 3 cykle i poza fatalnym samopoczuciem efektów brak.

Przeraża mnie brak wiedzy lekarzy. Niekompetencja. To, że niekiedy nie potrafią się przyznać, że pewne sprawy wykraczają poza ich możliwości.

Zawsze miałam ogromne zaufanie do lekarzy i myślałam, że jak lekarz jest oblegany i drogi to jest tez dobry. Jak bardzo się myliłam.
Obecnie szukam jakiegoś dobrego lekarza z okolic Poznania. Fajnie by było gdyby poza wiedzą miał tez trochę empatii.
 
Gdyby nie Wy to nadal bym myślała, że Duphaston pomoże mi cudownie zajść w ciąże.. :-/ brałam 3 cykle i potem znów 3 cykle i poza fatalnym samopoczuciem efektów brak.

Przeraża mnie brak wiedzy lekarzy. Niekompetencja. To, że niekiedy nie potrafią się przyznać, że pewne sprawy wykraczają poza ich możliwości.

Zawsze miałam ogromne zaufanie do lekarzy i myślałam, że jak lekarz jest oblegany i drogi to jest tez dobry. Jak bardzo się myliłam.
Obecnie szukam jakiegoś dobrego lekarza z okolic Poznania. Fajnie by było gdyby poza wiedzą miał tez trochę empatii.
Bo generalnie przyjdzie do lekarza taka dziewczyna, że od 3 miesięcy nie wychodzi, lekarz da jej dupka od 16 dc i zajdzie (a bez dupka też by zaszła bo jest po prostu zdrowa) i zaczyna się uważanie, że duphaston to lek na całe zło...
Ja myślę, że gdyby nie to forum to bym do tej pory miałą zdabany progesteron i TSH.
 
Gdyby nie Wy to nadal bym myślała, że Duphaston pomoże mi cudownie zajść w ciąże.. :-/ brałam 3 cykle i potem znów 3 cykle i poza fatalnym samopoczuciem efektów brak.

Przeraża mnie brak wiedzy lekarzy. Niekompetencja. To, że niekiedy nie potrafią się przyznać, że pewne sprawy wykraczają poza ich możliwości.

Zawsze miałam ogromne zaufanie do lekarzy i myślałam, że jak lekarz jest oblegany i drogi to jest tez dobry. Jak bardzo się myliłam.
Obecnie szukam jakiegoś dobrego lekarza z okolic Poznania. Fajnie by było gdyby poza wiedzą miał tez trochę empatii.
Wiesz, jak jest dobry to potrafi przyznać gdzie nie sięgają jego umiejętności albo możliwości. Ja potem chodziłam prywatnie do takiego bardzo polecanego ginekologa od niepłodności, starszy facet z dużym doświadczeniem. I on mi po 3-4 miesiącach eksperymentów z lekami potrafił powiedzieć, że wyczerpał zapas pomysłów i możliwości jakie ma w prywatnym gabinecie, i nadal nie wie co jest nie tak, bo powinnam już w tej ciąży być. Więc proponuje udać się do kliniki z zapleczem embriologicznym i spróbować inseminacji albo ivf jeśli dopuszczamy taką opcję. Alternatywnie on może mi dalej robić ten monitoring ale nie gwarantuje żadnych efektów i po prostu bez sensu, żebym dalej za to płaciła.

I też szanuję gościa za to 😎.
 
reklama
Wiesz, jak jest dobry to potrafi przyznać gdzie nie sięgają jego umiejętności albo możliwości. Ja potem chodziłam prywatnie do takiego bardzo polecanego ginekologa od niepłodności, starszy facet z dużym doświadczeniem. I on mi po 3-4 miesiącach eksperymentów z lekami potrafił powiedzieć, że wyczerpał zapas pomysłów i możliwości jakie ma w prywatnym gabinecie, i nadal nie wie co jest nie tak, bo powinnam już w tej ciąży być. Więc proponuje udać się do kliniki z zapleczem embriologicznym i spróbować inseminacji albo ivf jeśli dopuszczamy taką opcję. Alternatywnie on może mi dalej robić ten monitoring ale nie gwarantuje żadnych efektów i po prostu bez sensu, żebym dalej za to płaciła.

I też szanuję gościa za to 😎.
szanuje takie podejście.
Moja ginekolog mi na ostatniej wizycie zaczęła sugerować „że coraz więcej kobiet w ogóle nie chce mieć dzieci”.. tak to odebrałam jakby mnie zniechęcała do dalszych starań.
 
Do góry