Avy
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Grudzień 2022
- Postów
- 4 832
Właśnie tak mówił, że trzeba najpierw ustabilizować organizm. Ale dzisiaj po powrocie od niego zaczęłam się zastanawiać gdzie tu sens, bo po co sprawdzamy owulacje skoro i tak daje mi Duphaston.Ale wg mnie to będzie Cię trochę „przeczekiwal”, czyli najpierw zablokuje Ci owu duphastonem, pójdziesz na wizytę zawiedziona, ze ciąży brak, on powie, ze głowa do góry, bo chce najpierw „unormować” cykl, bedziesz łykać ten duphaston tak przez 3 cykle, on zacznie potwierdzać, ze pcos- czyli kolejne usg, badania androgenów. A nie będzie tu „leczenia” przyczyny niepłodności. Mysle, ze powinnaś porozmawiać z nim po prostu, jaki on ma plan- dokładnie. I co wtedy i co wtedy, dosłownie schemat blokowy ze strzałkami, czy ty nie bedziesz za 3-4 miesiące tu gdzie jesteś teraz. Lekarze lubią mówić, ze czas, ze 12 miesięcy, ze monitorujemy, ze zdrowa para ma rok, ze cierpliwości, ze wykrył pcos (wg mnie to póki co hipoteza, bo mamy tylko 1 z 3 przesłanek), wiec nie stwierdzę, ze jest do doopy, ale na pewno nie miał zamiaru, żebyś zaszła w ciąże w tych cyklach z duphastonem od 16dc.
Diagnoza PCOS powstała na podstawie wszystkich 3 składowych: były nieregularne miesiączki, był obraz policystyczny na USG i był wynik LH/FSH 1,7.
Ale teraz po zastosowaniu dietoterapii (naczytałam się bardzo dużo wywodów naukowych na ten temat) jeden jajnik jest już normalny i LH/FSH spadło do 1,25.
Więc cieszyłam się, że już pójdzie do przodu a wróciłam po dzisiejszej wizycie jakaś przybita.