reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2022

Dziewczyny skończyłam wreszcie torta 😩 Wypiję dziś również zdrówko Waszych dwóch kreseczek! 😁
 

Załączniki

  • 3af1df37-0477-47ce-b0b6-fc8a62984fbd.jpg
    3af1df37-0477-47ce-b0b6-fc8a62984fbd.jpg
    50,8 KB · Wyświetleń: 117
  • 06b22184-0c1a-43eb-b500-33abd73b6056.jpg
    06b22184-0c1a-43eb-b500-33abd73b6056.jpg
    52,2 KB · Wyświetleń: 117
reklama
Właśnie przeczytałam post o "odpuszczeniu" i zastanawiam się jak to zrobić?
Jak odpuścić ze świadomością, że mam ograniczony czas na zajście w ciążę z powodu niskiego AMH?
Jak odpuścić wiedząc, że moje owulacje występują nieregularnie o ile wogóle występują oraz że mam endometriozę która również może mi jeszcze bardziej utrudnić zajście w ciążę?
Jak odpuścić pamiętając, że pierwszą ciążę straciłam niecałe 4 lata temu w marcu, w dniu urodzin i za miesiąc kolejne urodziny będę obchodziła ze świadomością, że nadal się nie udało bo każdą z 8 ciąż straciłam?
Myślę, że w niektórych sytuacjach nie da się odpuścić bo mimo wszystko jeśli się pragnie dziecka to myśli się o tym codziennie a nie odpuszcza z myślą "co będzie to będzie".
Przepraszam, musiałam to z siebie wyrzucić. Wszędzie słyszę o odpuszczeniu a w szczególności od osób które nie mają presji czasu oraz poważnych problemów zdrowotnych.
 
Cześć dziewczyny. Melduję się i trochę tu przycupne. 🙂 Obserwuje Was już jakiś czas. Staramy się z narzeczonym od czerwca 2021. Niestety bez rezultatu. Wasze wpisy to skarbnica wiedzy i wielka nadzieja. Cieszę się, że Was tu znalazłam. 😉 Trzymam kciuki za Was wszystkie. ❤️
 
Ja odpuszczam..twierdzę że nie jest mi dane i tak musi być, po czym na drugi dzień zamawiam kilka paczek owulaków,testów ciążowych a dziś? Wstałam o 5 żeby o 8:00 pojechać na proga i prolaktynę..jak weszłam do labo,kolejka na ponad 25 ludzi! Dostałam takiej hajny że wyszłam z tamtąd bo wiedziałam że nie wystoję tyle czasu i ztwierdziłam na h*j mi ten progesteron skoro nie zmienię samym wynikiem tego czy owulka była czy nie a za 3 dni i tak test mogę zrobić to biel jak ma być to tak będzie bez wzgl jaki wynik proga zobaczę..wróciłam do domu i poszłam spać,wstałam po 12:00 i zaczęłam kombinować czy czasem nie jechać na badania w poniedziałek (9dpo) 😂baa nawet wzięłam się za szukanie nowego termometru 🙈 i tak co miesiąc..eh
 
Co do odpuszczania, to taka rada może i by była dobra ale WYŁĄCZNIE dla kobiet bez problemów zdrowotnych, bez problemu niepłodności, bez naglących ograniczeń czasu na poczęcie, bez przykrych doświadczeń ze stratami, bo w takich przypadkach nie ma co odpuszczać, trzeba działać, kontrolować, dociekać i leczyć! 🤬🤬🤬

Nieco bardziej sensowne niż odpuszczanie wydaje się luzowanie, w takim znaczeniu żeby nie żyć samym cyklem, nie uprawiać seksu tylko z myślą o zapłodnieniu i nie odliczać tak każdego dnia od owulacji do testowania, dopatrując się na siłę sygnałów. Nie dla samego starania, bo NIE MA ŻADNYCH DOWODÓW że to pomoże zajść w ciąże, ale dla samej siebie, żeby nie dojechać się psychicznie.
 
reklama
Do góry