Cześć dziewczyny . 4 lata starań. Między czasie badania ( wszystko dobrze ) laparoskopia jajowody drożne wszystko dobrze morze wylanych łez mnóstwo zrobionych testów oczywiście negatywnych i po 4 latach wizyta w klinice niepłodności lekarka mówiła że wszystko jest dobrze ale nie znają przyczyny nie powodzeń więc zostaje tylko in vitro już podsuwała papiery do in vitro że inaczej się nie uda .poszłam na początku roku do innego lekarza obiecał że zajde w ciążę rozpisał badania żeby też były pod ewentualną inseminację i kazał odrabiać zadania
wspaniały lekarz z powołania i nie namawial na in vitro. i cóż badań nie zdążyliśmy zrobić. 5 tydzień ciąży
7 marca idę do niego potwierdzić ciążę i powiedzieć że dotrzymał obietnicy . Najszczęśliwszy dzień w moim życiu dwie kreski . Pozdrawiam was i szczęśliwych ciąż nie poddawajcie się . Ja już się poddałam tyle razy i mowilam sobie trudno widocznie tak musi być i naturalnie się nie uda ale jednak . .mój obecny lekarz Powiedział że mam przodującą macicę i jakie pozycje są najlepsze nie wiem czy to to czy nie ale się udało po 4 latach i w drugim cyklu od pierwszej wizyty u niego Trzymajcie się dziewczyny głowa do góry walczcie