reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 2022

reklama
Dziewczyny, jak i czy w ogole da sie poprawić ruch i morfologię? Mieliśmy kiepskie wyniki nasienia w każdym parametrze. Przez to decyzja o in vitro. W kilka miesięcy udało się poprawić koncentrację z niecałych 19mln do ponad 98mln. Nieznacznie ruch postępowy, ale dalej pozostawia wiele do życzenia no i udało się w końcu zrobic morfologię - 1%. Suple jakie były brane to fertil + diosminex (lekarz zalecił), plus dieta oczywiście. Teraz pojawiła sie iskierka nadziei, czy by nie powalczyć jeszcze chwile.. 🤷🏼‍♀️ Urolog umówiony na przyszły tydzień.
 
Cześć dziewczyny :)

Mam pytanko, może miałyście podobnie albo jesteście w stanie mi doradzić.
Od dwóch lat staramy się o dziecko. Przez ten czas miałam wszystkie podstawowe badania - w zasadzie podwyższona prolaktyna, oprócz tego, wszystko w normie. Dobre AMH, drożne jajowody. Mąż robił badanie nasienia - wszystko ok w podstawie, fragmentacja DNA poprawna, ale badanie HBA, które pozwala określić zdolność wiązania plemników z hialuronianem wyszło 73% przy normie 80% - tu moje pierwsze pytanie, czy to jest faktyczna przeszkoda? Wydaje się, że to niewielkie odchylenie od normy, ale lekarka stwierdziła, że może to być przyczyną. Dwa miesiące suplementów i ma ponowić badania. W moim przypadku, było podejrzenie PCOS (duża ilość pęcherzyków itp.), ale przy monitoringu owulacji okazało się, że mam naturalną i Pani Doktor kazała się starać naturalnie w tym czasie (ale wiecie jak to jest, jak robicie to przez ostatnie dwa lata i nic).

Czy mogłabym w tym okresie dwóch miesięcy zrobić jakieś badania dodatkowo, żeby sobie "odhaczyć" ewentualne problemy? Nie wiem na ile może być odpowiedzialne to badanie HBA na poziomie 73%. Doradźcie mi proszę :)
 
Cześć dziewczyny :)

Mam pytanko, może miałyście podobnie albo jesteście w stanie mi doradzić.
Od dwóch lat staramy się o dziecko. Przez ten czas miałam wszystkie podstawowe badania - w zasadzie podwyższona prolaktyna, oprócz tego, wszystko w normie. Dobre AMH, drożne jajowody. Mąż robił badanie nasienia - wszystko ok w podstawie, fragmentacja DNA poprawna, ale badanie HBA, które pozwala określić zdolność wiązania plemników z hialuronianem wyszło 73% przy normie 80% - tu moje pierwsze pytanie, czy to jest faktyczna przeszkoda? Wydaje się, że to niewielkie odchylenie od normy, ale lekarka stwierdziła, że może to być przyczyną. Dwa miesiące suplementów i ma ponowić badania. W moim przypadku, było podejrzenie PCOS (duża ilość pęcherzyków itp.), ale przy monitoringu owulacji okazało się, że mam naturalną i Pani Doktor kazała się starać naturalnie w tym czasie (ale wiecie jak to jest, jak robicie to przez ostatnie dwa lata i nic).

Czy mogłabym w tym okresie dwóch miesięcy zrobić jakieś badania dodatkowo, żeby sobie "odhaczyć" ewentualne problemy? Nie wiem na ile może być odpowiedzialne to badanie HBA na poziomie 73%. Doradźcie mi proszę :)
To zależy jakie badania miałaś robione.
Lata tutaj na forum taka lista z badaniami, może dziewczyny podrzucą :-).
 
Cześć dziewczyny, razem z mężem staramy się o dzidziusia od 4 cykli. W sierpniu i w październiku (tydzień temu) testy ciążowe pozytywne. Niestety ciąże biochemiczne. Czy powinniśmy przerwać na jakiś czas starania czy jednak próbować dalej? Czy jest możliwość aby w tym cyklu wystąpiła owulacja? Czy dopiero po kolejnej miesiączce? Wizytę u ginekologa mam dopiero 9 listopada, a owulacja wypadałaby 4 listopada.
 
reklama
Cześć dziewczyny, razem z mężem staramy się o dzidziusia od 4 cykli. W sierpniu i w październiku (tydzień temu) testy ciążowe pozytywne. Niestety ciąże biochemiczne. Czy powinniśmy przerwać na jakiś czas starania czy jednak próbować dalej? Czy jest możliwość aby w tym cyklu wystąpiła owulacja? Czy dopiero po kolejnej miesiączce? Wizytę u ginekologa mam dopiero 9 listopada, a owulacja wypadałaby 4 listopada.
Myślę że powinnaś iść do ginekologa i zacząć diagnostykę takich powtarzających się biochemów ale przerywać teraz nie musisz.
 
Do góry