- Dołączył(a)
- 30 Maj 2022
- Postów
- 13
Muszę wam coś napisać, bo to jest hit. Jak już pisałam, w poniedziałek byłam na HSG, na które poszłam w 13dc po miesiączce wywołanej duphastonem. We wtorek miałam delikatne brązowe plamienia, a w środę dostałam krwawienia i już cała w panice myślałam, że to jakaś infekcja, że cholera wie co tam się dzieje, pognałam biegiem do lekarza, a tu normalnie się okazało że to okres, rozumiecie to? Pobrali mi jeszcze dzisiaj krew (progesteron+estradiol) żeby mieć pewność, ale na 99% to miesiączka. Ja już nie wiem czy ten okres wywołany dupkiem był na tyle sztuczny, że teraz przyszedł ten właściwy czy co... Tak czy inaczej wczoraj zaczęłam nowy cykl i od jutra moja pierwsza stymulacja lamettą, trzymajcie kciuki