Staraczki 2022

[Ladycarooo]

Łącze sie w dzwonieniu zaraz zaczynam znowu, tylko jak sie nie dodzwonie to mam tam jechać?

n chyba bym tak zrobiła

 

[Lena1984]

Czyli bedzie to 11 miesiecy, jesli w grudniu bylo l4? Czy dalej 12 i po prostu cofamy sie o 1 dalej?

Z wyliczeń wyłącza się te miesiące, w których pracowało się mniej niż połowę obowiązującego czasu, jeśli byłaś tylko 2 dni na zwolnieniu to taki miesiąc wliczają. Jest jeszcze zasada uzupełnienia wynagrodzenia ale już dawno tego nie robiłam i nie chcę wprowadzać w błąd bo teraz te przepisy zmieniają się non stop

U mnie jest tak, ze mamy wynagrodzenie podstawowe + premia uznaniowa, jak idziesz na l4 to nie dostajesz premii, a to jest 75% moich dochodów dlatego nie pozwalamy sobie na zwolnienia, jak chorujemy to bierzemy urlopy

Do wyliczenia L4 ciążowego liczą się wszystkie premie, nadgodziny, pracę w nocy, wynagrodzenie wypłacane w trakcie urlopu. Czasem nawet jest szansa, że dostanie się wyższy zasiłek chorobowy niż pensję!

 

[nikaa196]

Hej, dziś do mnie przyszła o dwa dni spóźniona @. Ktoś ze mną cierpi?
Co do niepłodności mam jedna taka historie która miła miejsce w mojej rodzinie. Mojej mamy brat z żoną starali się bezskutecznie o dzieci, ok 4 lat. Wszysykie badania świata były zrobione, byli w kilku klinikach leczenia bezpłodności, jej hormony (mimo niedoczynnosci) wyprowadzone jego plemniki zbadane, ilość jakość po „naprawie” była świetna i nadal nic… pojechali do jednego świetnego lekarza, z całym zestawem badań. Okazało się, że przyczyna niepłodności jest bakteria która obojgu nie zagraża ale w płodzeniu dzieci już niestety tak. Dostali leki, oboje. Po roku urodziło im się pierwsze dziecko, przy kolejnych staraniach również okazało się ze bakteria jest i trzeba ponownie włączyć leki, urodziło się kolejne dziecko, przy trZecim tak samo. Maja trójkę super dzieci. I na tym już kończą

 

[krasulkaa]

A tak spytam kobietki z innej beczki... jak Wy robicie po stosunku? Idziecie odrazu do toalety czy przetrzymujecie ta sperme w sobie i dopiero po jakimś czasie do wc? wiem że przetrzymywanie spermy może powodować jakieś infekcje...

 

[Moonstone]

A tak spytam kobietki z innej beczki... jak Wy robicie po stosunku? Idziecie odrazu do toalety czy przetrzymujecie ta sperme w sobie i dopiero po jakimś czasie do wc? wiem że przetrzymywanie spermy może powodować jakieś infekcje...

Do toalety

 

[Nel331]

A tak spytam kobietki z innej beczki... jak Wy robicie po stosunku? Idziecie odrazu do toalety czy przetrzymujecie ta sperme w sobie i dopiero po jakimś czasie do wc? wiem że przetrzymywanie spermy może powodować jakieś infekcje...

Od razu do toalety

 

[Nel331]

Ogólnie dziewczyny to trochę się zmartwiłam tymi wynikami, ale z drugiej strony też dostałam jakiegoś kopa do działania. Muszę się umówić na konsultacje do endo z wynikami i jakoś ogarnąć tą histero na nfz. Dziś będę dzownić pewnie do mojego szpitala i spróbuje się umówić do jakiegoś gina po skierowanie.

Ja robiłam tak, ze szukałam dobrego gina który zrobi histero-laparo i sprawdzałam który z tych dobrych wykonuje ten zabieg na NFZ. I szlam do niego prywatnie a zabieg miałam na NFZ

 

[Madh gosc]

Cześć Dziewczyny,
Postanowiłam dołączyć do Waszej grupy. Myśle, ze jest mi potrzeba przede wszystkim ze względów emocjonalnych. Potrzebuje dzielić te wszystkie emocje z osobami, które również ich doświadczają. Zaczynam 15 cykl starań, nie mam żadnych problemów zdrowotnych, u partnera delikatnie obniżone parametry nasienia (morfologia 3%, reszta w normie). Cytując mojego lekarza: „to dziwie, że nam się nie udaje”, no ale tak- zero ciąż, zero cieni, po prostu ciagle zero.
Życzę Wam powodzenia i mam nadzieje, że znajdzie się tu dla mnie miejsce

 

[nikaa196]

A tak spytam kobietki z innej beczki... jak Wy robicie po stosunku? Idziecie odrazu do toalety czy przetrzymujecie ta sperme w sobie i dopiero po jakimś czasie do wc? wiem że przetrzymywanie spermy może powodować jakieś infekcje...

Czytasz mi w myślach. Tez o tym myślałam niedawno. Od razu przed oczami mam scenę z filmu lejdis jak jedna z dziewczyn starała się o dziecko i po stosunku leżała z nogami do góry

 

[Mmiiaa]

Hej, dziś do mnie przyszła o dwa dni spóźniona @. Ktoś ze mną cierpi?
Co do niepłodności mam jedna taka historie która miła miejsce w mojej rodzinie. Mojej mamy brat z żoną starali się bezskutecznie o dzieci, ok 4 lat. Wszysykie badania świata były zrobione, byli w kilku klinikach leczenia bezpłodności, jej hormony (mimo niedoczynnosci) wyprowadzone jego plemniki zbadane, ilość jakość po „naprawie” była świetna i nadal nic… pojechali do jednego świetnego lekarza, z całym zestawem badań. Okazało się, że przyczyna niepłodności jest bakteria która obojgu nie zagraża ale w płodzeniu dzieci już niestety tak. Dostali leki, oboje. Po roku urodziło im się pierwsze dziecko, przy kolejnych staraniach również okazało się ze bakteria jest i trzeba ponownie włączyć leki, urodziło się kolejne dziecko, przy trZecim tak samo. Maja trójkę super dzieci. I na tym już kończą

Co to za bakteria?