reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2022

A u mnie dziś jakoś pod górkę.
Poszłam na to usg, które klinika kazała zrobić w 2dc, lekarka powiedziała, ze wszystko ok, żadnych polipów, żadnych torbieli, pęcherzyki antralne są (7 w jednym jajniku, 9 w drugim), endometrium 7,4mm… a potem oznajmiła, ze jak ona tak patrzy to jednak ma za słaby aparat usg i mam chodzić do kogoś innego (a już byłyśmy umówione na wszystkie kolejne monitoringi, których klinika chce koło 5 w cyklu. Więc muszę znaleźć nowe miejsce, co logistycznie na ten moment proste nie jest.
A później jak wysłałam te wyniki do kliniki to mi odpisali, ze mam powtórzyć badanie w poniedziałek (chociaż grafik badań, który przysłali wcześniej tego nie obejmował), bez żadnego wyjaśnienia dlaczego. A w sobotę nie jestem w stanie znaleźć miejsca na poniedziałek, więc mogę iść najwcześniej we wtorek (jadąc 40km w jedną stronę) - ale ani na pytanie czemu chcą powtórki ani czy może być we wtorek rano już mi nie odpisali…
Ta cała logistyka jest trudna, kosztowna, nieprzyjemna i stresująca…
 
reklama
Ja tylko chciałam doradzić się bardziej „doświadczonych „ dziewczyn , uzyskałam tutaj naprawdę wiele cennych informacji o których nie miałam pojęcia i chyba do tego służy to forum ? Nie wiedziałam , że trzeba tutaj dołączać pierwszego dnia cyklu. Po co w ogóle dołączyłaś do tego forum skoro masz zamiar mieszać ludzi z błotem ? Właśnie przed takich ludzi jak Ty wiele osób mylnie ocenia ten wątek.

Po prostu nie lubię braku empatii. Niestety dla wielu to taka zupa z Azji
 
Ja tylko chciałam doradzić się bardziej „doświadczonych „ dziewczyn , uzyskałam tutaj naprawdę wiele cennych informacji o których nie miałam pojęcia i chyba do tego służy to forum ? Nie wiedziałam , że trzeba tutaj dołączać pierwszego dnia cyklu. Po co w ogóle dołączyłaś do tego forum skoro masz zamiar mieszać ludzi z błotem ? Właśnie przed takich ludzi jak Ty wiele osób mylnie ocenia ten wątek.
Ja Ci wytłumaczę o co chodzi bo mnie osobiście Twoja ciaza wogole nie ruszą 🤷🏽‍♀️ postaw się w sytuacji dziewczyn które są tutaj długo, starają się po kilka, kilkanaście miesięcy. Przychodzi nowa dziewczyna, panikuje, dziewczyny poświęcają jej czas a na drugi dzień widzą 5 pozytywnych testów i to z pierwszego cyklu starań... przyszła, pochwaliła się i zaraz sobie pójdzie (z tego powodu właśnie jesteś mi obojetna) cóż, każdy ma prawo wtedy poczuć smutek... po prostu mogłaś sobie darować już wrzucanie tych testów i tyle... tak jak mówił Ola, troszkę epatii.
Anyway gratulacje i oby dzidzia rozwijała się cudownie 🤷🏽‍♀️
 
No i właśnie dlatego zupełnie mnie to nie rusza 🤷🏽‍♀️

Gratulacje raz jeszcze i powodzenia 😉
A wiec jakbym była „staraczką” , której „nie wyszło „ byłoby okej . Może wiec macie mylna nazwę ? Bo skoro „staraczki „ to chyba niezależnie od tego ile się starają ?! Po co wiec wątek w którym „ można” się doradzić , zapytać i „otrzymać „ wsparcie skoro jak już ci się udaje jesteś mieszany z błotem ?
No cóż.. jakkolwiek moja sytuacja dalej się rozwinie żegnam się ze wszystkimi , które mi tutaj pomogły , wsparły i udzieliły odpowiedzi na nurtujące mnie pytania - jesteście wielkie 😊 niestety chyba brak tutaj odpowiedniej selekcji i jest tutaj kilka osób psujących „ten klimat „. Nie wyobrażam wiec sobie swojego dalszego uczestnictwa w szopce pt „jak ci się nie uda to będę cię wspierać , a jak będzie odwrotnie wbije ci szpilę „
Powiedzonka 🥰
 
Co się wszyscy na te staraczki tak uwzięli[emoji85]
Atmosfera jest super dopóki nikt jej nie zepsuje [emoji2272]
Ale w razie co jest drugi wątek, które z założenia musi się na wszystko zgadzać i dla wszystkich trzeba tam być miłym więc dla każdego coś dobrego.
Jeden chce wiedzy, a drugi klepania po ramieniu.
Na szczęście dla każdego znajdzie się miejsce [emoji6]
 
Forum jest bardzo duże, są tu setki wątków.
Na tym każdy ma prawo powiedzieć co myśli nawet jeśli komuś się to nie spodoba.
Zawsze polecam żeby zamiast się z tym kłócić to po prostu pomyśleć czy może gdzieś jest tam ziarenko prawdy.
Jest mi po ludzku przykro, że w swojej wypowiedzi skrytykowałaś cały wątek staraczek chociaż wczoraj mnóstwo dziewczyn poświeciło Ci czas i wiedzę.
Dziś wszytkio jak krew w piach bo się obraziłaś [emoji2272]
Patrzę sobie na to i myślę, że mój powrót tu był bezcelowy bo mimo, że dzielę się wszystkim co umiem to zawsze znajdzie się ktoś kto po jednym zwróceniu uwagi postanowi cały wątek staraczek zmieszać z błotem.
A szkoda bo jest tu mnóstwo mądrych i wspaniałych dziewczyn, od których można się tak wiele nauczyć.
Nie wszystkie są słodkie i milusie, ale mówią mądre rzeczy.
Jak tu przyszłam byłam głupia jak but.
Nie wiedziałam nic. Zadawałam pytania jak trzecioklasista na pierwszych lekcjach biologii.
Parę razy dostałam opierd*l, wiele razy słusznie, jeszcze więcej sama kogoś opier*olilam. Dostałam ogrom wiedzy i dziś mogę się nią dzielić z innymi.
Ale wynika to z tego, że słuchałam.
Też nie znałam wszelkich "zasad" jakie tu obowiązują, ale obserwowałam, słuchałam i
z pokorą przyjmowałam na klatę to co mi mówiono.
Chyba nie tutaj [emoji4]
 
A wiec jakbym była „staraczką” , której „nie wyszło „ byłoby okej . Może wiec macie mylna nazwę ? Bo skoro „staraczki „ to chyba niezależnie od tego ile się starają ?! Po co wiec wątek w którym „ można” się doradzić , zapytać i „otrzymać „ wsparcie skoro jak już ci się udaje jesteś mieszany z błotem ?
No cóż.. jakkolwiek moja sytuacja dalej się rozwinie żegnam się ze wszystkimi , które mi tutaj pomogły , wsparły i udzieliły odpowiedzi na nurtujące mnie pytania - jesteście wielkie [emoji4] niestety chyba brak tutaj odpowiedniej selekcji i jest tutaj kilka osób psujących „ten klimat „. Nie wyobrażam wiec sobie swojego dalszego uczestnictwa w szopce pt „jak ci się nie uda to będę cię wspierać , a jak będzie odwrotnie wbije ci szpilę „
Powiedzonka [emoji3059]

Jakbyś była staraczką to by nie było tej dyskusji, ale Ty przyszłaś już po staraniach i to udanych, wiec nie rozumiem o co burzysz.
 
Przestań obrażać ten wątek...
Hahahaha czyli rozumiem , że wszystkie tutaj się nie „staracie „? Rozumiem, że żadna z Was nie jest w trakcie oczekiwania na nie przyjście @ i szczęśliwe 2 kreski ? Przyszłam tutaj 4 dni temu , wszędzie pisałam , że to nasz pierwszy cykl starań i że wcześniej robiłam test i wyszedł negatywny, ze czuje objawy @ i wtedy mnie pocieszałyscie i udzielalyscie rad , natomiast jak prawdopodobnej się udało to dostałam „ po du…”. Życzę mniej nienawiści i plucia jadem , a może wtedy ten wątek będzie miał sens i nikt nie będzie czuł się tutaj bezsensownie .
trzymam kciuki żebym Wam się udało i starania były owocne.
 
A wiec jakbym była „staraczką” , której „nie wyszło „ byłoby okej . Może wiec macie mylna nazwę ? Bo skoro „staraczki „ to chyba niezależnie od tego ile się starają ?! Po co wiec wątek w którym „ można” się doradzić , zapytać i „otrzymać „ wsparcie skoro jak już ci się udaje jesteś mieszany z błotem ?
No cóż.. jakkolwiek moja sytuacja dalej się rozwinie żegnam się ze wszystkimi , które mi tutaj pomogły , wsparły i udzieliły odpowiedzi na nurtujące mnie pytania - jesteście wielkie 😊 niestety chyba brak tutaj odpowiedniej selekcji i jest tutaj kilka osób psujących „ten klimat „. Nie wyobrażam wiec sobie swojego dalszego uczestnictwa w szopce pt „jak ci się nie uda to będę cię wspierać , a jak będzie odwrotnie wbije ci szpilę „
Powiedzonka 🥰
Ale jak dla mnie to Ty żadna staraczka nie jesteś. Dla mnie osoby starające się o dziecko są np. takie które starają się naprawdę dlugo. Od 3 do skutku to są dla mnie staraczki. Ja sama dołączyłam jak zaczęłam z mężem się starać porządnie, bo 3 pierwsze cykle mielismy na lajcie a pozniej zaczelam przychodzić po rady, i związałam się z dziewczynami które naprawdę są mądre, cenne i starają się długo.
A jak ty przyszłaś tylko po to by pokazać test ciazowy to sorry, ale te zachowanie jest dla mnie bezczelne. Ok, można zapytać, uzyskać wsparcie i w ogóle ale jeśli ja byłabym w takiej sytuacji to bym chyba zalozyla wątek/temat a nie zadawała tutaj... zeby nie robić przykrości dziewczynom które starają w uuuuj długo.
 
reklama
Ja tylko wyrażam swoje zdanie . Jest pełen osób , które są milutkie i słodziutkie jak coś Ci nie wychodzi a jak się udaje to od razu „jazda „. Mega żałuje, że dołączyłam do tego wątku i każdemu będę go odradzać .
To sobie odradzaj. Mądre dziewczyny będą wiedziały o co chodzi. Ja nie toleruje takich dziewczyn, które przychodzą po staraniach i rzucają tekstem "hej, wrzucam test ciazowy, czy to pozytywny jest? Jest to nasz pierwszy cykl." Po cholere takie coś? Super, cieszymy się ze są dziewczyny które nie mają problemu z zajściem w ciąże, ale do cholery są tu dziewczyny które mają PROBLEM. Są dla siebie wsparciem i starają się dość długo. To raczej ty wbijasz szpilę im a nie one Tobie.
 
Do góry