Masz w 100% rację to tylko mój lwi charakter tego nie rozumie ale zawsze staram się dawać takie argumenty że jest im ciężko. Aczkolwiek nie każdy myśli logicznie.Raz się odezwałam i starczy. Z glupimi się nie gada, bo i tak nie zrozumieją a Cię zakrzyczą
reklama
Hope99
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Wrzesień 2020
- Postów
- 8 095
9dpo to zdecydowanie za wcześnie! Nigdy w tym terminie nie wyszedł mi pozytyw a byłam w ciąży 8razy. Testuj jutro lub 11dpo, do 13dpo jeszcze coś może wyjść.Dzień Dobry dziewczyny naszło mnie dziś testowanie i niestety biel Vizira mieć jeszcze nadzieje czy już czekać na @ ? Jestem 9dpo
Ok zrobiłaś mi nadzieje, a już byłam załamała płacz i wgl9dpo to zdecydowanie za wcześnie! Nigdy w tym terminie nie wyszedł mi pozytyw a byłam w ciąży 8razy. Testuj jutro lub 11dpo, do 13dpo jeszcze coś może wyjść.
Hope99
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Wrzesień 2020
- Postów
- 8 095
Zdarzają się przypadki, że komuś wychodzi test 9dpo ale to przez to, że szybko doszło do zagnieżdżenia. Mi najwcześniej test wyszedł 10dpo- zazwyczaj to był delikatny cieńOk zrobiłaś mi nadzieje, a już byłam załamała płacz i wgl
najpóźniej nawet 13dpo- cień cienia. Po 13dpo już jest mała szansa na to, że test wyjdzie pozytywny ale do tego czasu jak najbardziej jest szansa więc masz jeszcze 4 dni.
Bibi89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Październik 2021
- Postów
- 20 947
Nie no, 6 miesięcy. Ale od 4-5 miesiąca zacznę sobie robić owulaki i mierzyć temperature zeby sprawdzić czy cykle wróciły do normy zeby w październiku (sic!) Ruszyć już pełną parą ... jak ja wytrzymam kurła do października to nie wiem....I których wytycznych się będziesz trzymać?
Natalia91
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Listopad 2016
- Postów
- 6 269
U mnie też nastrój siadł, wczoraj miałam moje książkowe bóle owulacyjne 7 dzień cyklu gdzie zawsze niezależnie od tego czy na clo czy bez, owu miałam w okolicach 14-15 dnia cyklu, potwierdzaną na monitoringu i tymi moimi bólami.
Więc już wiem, że najpewniej drożność będzie dopiero w kolejnym cyklu a ten cykl na straty może jutro uda mi się wcisnąć do mojego gina żeby to sprawdził. I wyjątkowo będę mieć nadzieję, że powie, że się myliłam
Nosz ***** moje ciało uwielbia robić sobie ze mnie jaja
Więc już wiem, że najpewniej drożność będzie dopiero w kolejnym cyklu a ten cykl na straty może jutro uda mi się wcisnąć do mojego gina żeby to sprawdził. I wyjątkowo będę mieć nadzieję, że powie, że się myliłam
Nosz ***** moje ciało uwielbia robić sobie ze mnie jaja
Hope99
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Wrzesień 2020
- Postów
- 8 095
Ja mam dziś 9dc i też miałam bóle jajników jak na owulację w piątek. Ale nie sądzę żeby to była owulacja bo by wyszło, że była w trakcie okresu bo dziś dopiero mi się powoli kończy.U mnie też nastrój siadł, wczoraj miałam moje książkowe bóle owulacyjne 7 dzień cyklu gdzie zawsze niezależnie od tego czy na clo czy bez, owu miałam w okolicach 14-15 dnia cyklu, potwierdzaną na monitoringu i tymi moimi bólami.
Więc już wiem, że najpewniej drożność będzie dopiero w kolejnym cyklu a ten cykl na straty może jutro uda mi się wcisnąć do mojego gina żeby to sprawdził. I wyjątkowo będę mieć nadzieję, że powie, że się myliłam
Nosz ***** moje ciało uwielbia robić sobie ze mnie jaja
reklama
Jula19
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Listopad 2021
- Postów
- 9 707
nie rob tego bo później będziesz sie tylko zadręczać...ja też po łyżeczkowaniu musialam czekać 3 miesiące ze względu na dodatnie cmv i jak ze dwa tygodnie po się kochaliśmy bez zabezpieczenia to myslalam że osiwieje i miałam do siebie wyrzuty jak mogłam do tego dopuścić. Ale w pierwszej chwili pomyslalam właśnie ze przecież u mnie ciaza nie pojawia się na zawołanie.Chciaz tak teraz myślę że jak nie zaszłam przez rok to może w tym 6 miesiącu już zastosuje kalendarzyk bo i tak nie zajdę
Podziel się: